No i KR zeswapowany :] Było ciężko ale daliśmy rade

Najwięcej kłopotów jak się okazało przosporzyła sama jednostka a nie elektryka tak jak się bałem... Z elektryką poradziliśmy sobie poprzez najprostszą droge: wytrgaliśmy z mojego całość, a wsadziliśmy całą z 16V, bez lutowania mierzenia i cudowania :kowboy: Potem prszyszedł czas na biegi, w 1,3 miałem czwórke i trzbea było wytargać całość i wstawić dłuższy wybierak, Potem cudowanie z ustawieniem biegów ehh działo się działo :wecko: Z połączeniem elektryki nie było wiekszetgo problemu bo zrobiłem z 40 zdjęć kazdje wtyczki i jakoś doszliśmy do tego jak było, ku naszemu zdziweniu silnik nawet zakręcił

Na następny dzień przjechał magik
Dziejo
i po cieżkich próbach odpaliliśmy machine ;[ co się pożniej okazało paliła tylko na dwa gary...

I znowu garaż do 1 w nocy i przepinanie, cudowanie i nic... Byłem bliski załamiki

Wko9ńcu na następny dień
Dziejo (oczywiście

) odpalił go i szedł na wszsytkie gary

:D:D Pozostało poskręcanie i jazda na miasto 88) Efekt samego mnie zaskoczył, tymbardziej, że skrzynmia jest kiepska (niestety) i silnik wyregulowany 100% przypadkowo, czyli wcale

A wygląda to tak:
A tu po krótce przebieg swapu
Tak wyglądała komora w sobote 28.04.2007 jak widać moc aż go rozpiera
Transport szesnastki
Pierwsze przygotowania:
Golf bez "silniczka"
Tu małe ała, sróbka wpadła przez "dziurke" i trzeba było rozłaczać silnik od skrzyni ;/
Chwila relaksu

:D:D:D
I znowu praca...
Transport drugiego "dawcy"
Nieszczęsna elektryka...
I zmagania z nią...
No i wkońcu pierwsza jazda :nuts: ;[
Efekt końcowy
Teraz pozostaje naprawić skrzynie, uporać się z digifizem, mały remoncik i regulacja silnika, a potem lać i jeździć...
Dziękuje wszystkim którzy mi pomalgali i pocieszali w trudnych chwilach tj. :
Dziejo, Korzen1_89, Bolid, Radziu, Fuksik, Lechu i wiele innych ludzi którzy okazali zrozumienie i wyciągneli pomocną dłoń i oczywiście pozdsrawiam i dziękuje szanownej Pani Żonie od Dzieja za to że urzyczyła mi swojego męża ;[ jak również mojej ukochanej Oli za to że niekrzyczała([rawie
) że cały dzień siedze w kanale