SZERSZEŃ: Golf R + wydech MG + CS dolot i soft 3.0 = 360KM

truckman · Post autor: **truckman** » wt lis 15, 2011 16:05

zlos, na pewno mniej komfortowe niz VI

MatthewG · Post autor: **MatthewG** » wt lis 15, 2011 16:14

Tego Colta Tomku znam, bardzo szybki samochód, ale sam nie wiem czy bym takiego chciał..

Post autor: **zlos** » wt lis 15, 2011 19:09

truckman pisze:zlos, na pewno mniej komfortowe niz VI

+1

To akurat odnosi się do zarówno do ultra-Colta (tak przypuszczam, bo nie jechałem) jak i Gallardo LP-570 Super Leggera (tym miałem okazję przejechać się raz w życiu i wiem, że z komfortem tam związany jest fakt wstawienia foteli. I nic więcej).

truckman · Post autor: **truckman** » wt lis 15, 2011 19:10

zlos, dlatego taka cywilna mocna odmiana jest po prostu lepsza, bo nie zawsze się pałuje auto na max, nawet jeśli jest na weekendy.

Post autor: **zlos** » śr lis 16, 2011 20:59

truckman, masz rację.
Mam jednak nieodparte wrażenie, że na naszych podjazdach znalazłyby się miejsca dla obu aut, Szalonego Colta i Gallardo. Tak na niedzielę, po mszy, żeby trochę pogrzeszyć na mieście

horsi · Post autor: **horsi** » śr lis 16, 2011 22:08

jeszcze kilka modow i skonczy sie to tak:
" onclick="window.open(this.href);return false;
a wtedy lp-560(1500kg na sucho, golf 1541 z plynami) zjedzone az milo

Post autor: **zlos** » czw lis 17, 2011 00:22

horsi pisze:jeszcze kilka modow i skonczy sie to tak:
" onclick="window.open(this.href);return false; ... plpp_video
a wtedy lp-560(1500kg na sucho, golf 1541 z plynami) zjedzone az milo

Znam ten projekt.
To jest auto Stefana, facet włożył w nie drugiego nowego Golfa.
Revo dało ciała na tyle, że przez pół roku auto albo było rozgrzebane, albo jeździło po różnych doktorach po Europie.

Wynik zacny, ale widząc kreski tego auta nie jestem przekonany, że nadal może służyć w jeździe po bułki. Ale każdy chwali swoje buraczki

horsi · Post autor: **horsi** » czw lis 17, 2011 09:21

Ale każdy chwali swoje buraczki

no co tu duzo mowic. sama prawda. inna sprawa ze firmy grzebiace w tych naszych furach bardzo czesto daja dupy jesli chodzi o czas i rzetelnosc. trzeba sie mocno pomeczyc zeby znalesc odpowiednia. co do mocu. slyszalem ze pojscie wyzej niz te 360 w R zaczyna sie mocno odbijac na praktycznosci i zywotnosci golfa.

Post autor: **zlos** » czw lis 17, 2011 11:13

horsi pisze:inna sprawa ze firmy grzebiace w tych naszych furach bardzo czesto daja dupy jesli chodzi o czas i rzetelnosc.

Słyszałem o takich, ale z mojej jestem na tyle zadowolony, że polecam.

horsi pisze:slyszalem ze pojscie wyzej niz te 360 w R zaczyna sie mocno odbijac na praktycznosci i zywotnosci golfa.

Każde podniesienie mocy może, ale nie musi, ograniczyć żywotność silnika, szczególnie jeśli przeprowadzane jest przez ignorantów.
Dlatego wybór tunera nie powinien polegać na tym, który obieca większą moc, rozkręci turbo na 2 bary i jest moc...
Oczywiście cieszą oczy auta, które mają po 600 koni z silnika 2 litrowego. Nie wiem tylko jak długo będą cieszyć się takimi autami ich właściciele.

Praktyczność bardziej aniżeli na mocy polega na przebiegu momentu i mocy. Jeżeli silnik ma kopa od 4.000 rpm, a przedtem jest 50 koni i 100Nm, to jazda tym autem będzie jak Jekyll & Hyde. Ruszasz spod świateł jak emeryt, wyprzedzają ciebie wszystkie Dacie i Chevrolety, potem dostajesz strzał, przyspieszenie próbuje urwać łepetynkę, twojej kobiecie cycki lądują na plecach i nagle musisz hamować, (łepetynka i cycki łup! w deskę) bo w 5 sekund masz 200 na liczniku... Do upalania cudownie, ale współczuję tym, którzy w farsiafskich korkach próbują takimi autami dostać się do roboty.

W golfince 2.0 tsi okolice 360 koni to koniec rozsądnej pracy turbiny BW k04. Żeby mieć więcej, trzeba kupić nową, większą dmuchawkę, zakuć korbę oraz dorzucić trochę więcej benzynki, bo silnik będzie mieć nowy apetyt. I tutaj pies z kotem pogrzebani, bo to właśnie od wyboru turbiny i jej wystrojenia zależy, czy auto będzie nadal praktyczne i żywotne.

horsi · Post autor: **horsi** » czw lis 17, 2011 17:07

znowu musze sie zgodzic compsport daje rade. nie pierwszy i nie ostatni klient ktory jest z nich zadowolony. myslalem wlasnie nad przebiegiem tego momentu. tutaj jest po prostu w odpowiedniej ilosci dostepny od w miare niskich obrotow co pozwala normalnie sie toczyc z pkt a do pkt b. teraz czekamy na zabawe z haldex-em

Rybak · Post autor: **Rybak** » czw lis 17, 2011 19:43

Jak chłopaki z Compsportu skończą projekt mojego auta to wszyscy będziemy "mądrzejsi"

Łuki15 · Post autor: **Łuki15** » czw lis 17, 2011 22:46

zlos sorki za mały spam

Rybak pisze:Jak chłopaki z Compsportu skończą projekt mojego auta to wszyscy będziemy "mądrzejsi"

A jeśli to nie jest tajemnica to jakiej mocy oczekujesz w eRce?

(w Bielsko Białej trwają prace?)

MatthewG · Post autor: **MatthewG** » czw lis 17, 2011 22:57

A kiedy skończą? Albo kiedy zrobimy terror u mnie w mieście?

Oby śnieg tylko nie spadł...

Rybak · Post autor: **Rybak** » czw lis 17, 2011 23:05

Łuki15 pisze:A jeśli to nie jest tajemnica to jakiej mocy oczekujesz w eRce? (w Bielsko Białej trwają prace?)

Tak w Bielsku trwają prace,a ile będzie to się okaże niebawem.Stage jest 400+.Może będzie 401,a może 450,także spokojnie dajmy popracować chłopakom z CS,wystarczy,że ja ich nękam