SZERSZEŃ: Golf R + wydech MG + CS dolot i soft 3.0 = 360KM

[zlos]

Co do tych olei to nie wiem czy 10W60 to nie za dużo na ten silnik, chodzi mi o jego gęstość na zimnym. To już jest dość gęsty olej. Twój silnik jest nowy, pasowanie pewnie ciasne, więc nie wiadomo czy ta lepkość będzie odpowiednia. Tego typu oleje stosuje się w silnikach po grubych przeróbkach mechanicznych typu.: kute tłoki. Ich pasowanie jest o wiele luźniejsze, latają po cylindrach jak przysłowiowy żyd po pustym sklepie W porównaniu do takiego 0W30 czy 5W40 jest to dość duża różnica:

Kod: Zaznacz cały

olej          0W30 5W40 10W60
lepkość 40st 66.5 92.0 175
lepkość 100st 11.9 14.8 24.0
w mm2/s

Na pewno masz rację odnośnie gęstości w niskich temperaturach i zdaję sobie sprawę, że to hardcorowe. Dlatego zaznaczyłem, że to oliwa do trackdayów, a nie do jazdy pod biuro. Trackday przy moim silniku to praktycznie constans +100 stopni oliwy 0W30 i martwię się bardziej o smarowanie tak rozgrzanego silnika... Powody:
- eRka nie ma suchej miski olejowej, jazda po krętym torze na pełnym ogniu nie jest do końca zdrowa przy oliwie rzadkiej jak woda
- większa lepkość w wysokich temperaturach lepiej zabezpiecza górne części silnika

W mieście będę jeździć na normalnej oliwie. 10W60 tylko na tor, potem idzie do beczki.

[Forest89]

Widzę, że inwestujesz w Liqui - Moly Dobry wybór.

[MatthewG]

Teraz z innej beczki, zastanawiał się ktoś z was nad montażem turbo timera? W VW/Audi jest to możliwe tak jak w japońcach? Bo o ile lubię siedzieć w swoim samochodzie to czekanie zaczyna mi się powoli nudzić

[Rybak]

Teraz z innej beczki, zastanawiał się ktoś z was nad montażem turbo timera? W VW/Audi jest to możliwe tak jak w japońcach? Bo o ile lubię siedzieć w swoim samochodzie to czekanie zaczyna mi się powoli nudzić

Mati,z tego co słyszałem to w golfie r jest osobny układ chłodzenia turbiny,więc ten turbo timer nie wiem czy będzie przydatny,ale dla pewności Tomcio na pewno coś wygoogluje i będziemy mieli czarno na białym

[zlos]

Turbo timer nie do końca da się zamontować u nas, właśnie ze względu na osobny układ. A przynajmniej tak słyszałem od kilku osób, google milczy jak zaklęte w tym temacie.
Procedura jest taka, że turbo po wyłączeniu jest ciągle chłodzone przez osobną pompę wodną. Przez kilka minut - możecie to usłyszeć po wyłączeniu silnika. Ma to stanowić ochronę (jako-taką) turbinki, ale przy ekstremalnym podgrzaniu nie pomoże za bardzo, bo turbo psuje się bardziej ze względu na brak smarowania, aniżeli chłodzenia.

Jeśli masz +95 stopni i garowałeś przed zatrzymaniem, to daj mu kilka minut na wolnych obrotach. Bardzo pomaga wyłączenie klimy i ustawienie na full grzanie w kabinie - przyspiesza proces chłodzenia (wynalazek z trackdayów). Potem pompka wodna i tak odbębni swoją procedurę...

[zlos]

idzę, że inwestujesz w Liqui - Moly Dobry wybór.

Za poradą Twoją i kilku innych ogarniętych chłopaków postanowiłem sprawdzić jak bardzo macie rację

[MatthewG]

No właśnie, tu wszystko rozbija się o smarowanie, a nie chłodzenie. Ja włączam klime na 18 stopni i to też pomaga, temperatura oleju dosyć szybko spada. Ja wyłączam mojego, przeważnie, jak olej ma jakieś 88 stopni to wtedy można usłyszeć, że wiatrak już nie pracuje.

[zlos]

Ja włączam klime na 18 stopni i to też pomaga

To dziwne, bo uruchamiając chłodzenie klimą włączasz pod maską dodatkowe źródło ciepła (chłodnica klimy) oraz obciążenia silnika.
Ja rozkręcam ogrzewanie na maksa i wyłączam AC w ogóle - wtedy nagrzewnica jest odbiornikiem ciepła z silnika i pomaga ochłodzić olej.

[gre]

te 255 weszły Ci na seryjną felge srebrną z fotek na 1rszej stronie ?

[zlos]

te 255 weszły Ci na seryjną felge srebrną z fotek na 1rszej stronie ?

Nie, nie na seryjne. Mam felgi 18x9" - 9 cali szerokości musi być pod 255 szeroką gumę. Inaczej efekt balonu murowany.
W trakcie zakładania możesz dotykać gumą do amorów, ale po tym jak auto usiądzie, to jest dość miejsca na oponę i felgę.

[MatthewG]

Dość znaczy zapewne bardzo mało

[zlos]

Matt
Dość znaczy tyle, że zrobiłem 5.000 km na tych oponach i nie mam najdrobniejszego śladu przytarcia
Inne nie znaczy złe

[zlos]

Wynik tankowania na stacji BP, związku powstałego w wyniku połączenia benzyny z czymś ropopodobnym skończył się niemal katastrofą.

Na szczęście na czas spuściłem paliwo (???), wymieniłem filtry i... podłączyłem silnik do zewnętrznego płuco-serca, które wypchało rurą wydechową takie bardzo śmierdzące coś z wtrysków. Wszystko wskazuje na to, że odzyskałem wreszcie wigor.



Ostrzegam przez BP przy skrzyżowaniu Łopuszańskiej i Jerozolimskich w Wawie. Zamiast 98 zatankujesz tam mazut, a Twój mail do BP będzie ordynarnie zlany ciepłym moczem.

[MatthewG]

Ale akcja. Ja takich przygód na szczęście nie mam Masz pecha, jak nie koła to paliwo. Golfik Cię nie lubi