[mk IV] Smoła by Pele

[hugo00]

Co wy pier... to wy sie nie znacie a ten PAN ma racje. Autem jezdzi sie od 1600 do 2500 i zmiana biegu!!
LAAAAAMMMMMUUUUUSSSSYYYY.

Taki żarcik
Szczerze to jak byś komuś takiemu sprzedał swoją dziecine to byśmy juz nie byli kolegami.

[czajaa22]

Oj kolego tak to jest ze sprzedażą takich aut zawsze trafisz na geniusza. JA chyba zrezygnuje ze sprzedaży mojego i poczekam do następnego sezony bo sprzedaż beze mnie przy aucie z tego co tu widzę co wypisujecie to nie wchodzi w grę bo przyjdzie taki jeden z drugim i mi turbo odfrunie hehe a ojczulek raczej tego nie dopilnuje

Powodzenia i cierpliwości....

[Rydzu]

Pele, życzę Ci kupującego takiego jak trafił się na mojego Pastucha. Sprzedany w kilka godzin, do dzisiaj śmiga w niezmienionym setupie i co najważniejsze...nie zarżnięty. Z resztą, każdemu życzę takiego kupującego, zorientowanego i wiedzącego za co płaci.

[hugo00]

Pele, ja wystawilem ale juz sie boje jak dzwoni telefon i chyba jeszcze nie jestem gotowy na rozstanie haha. wez sie moze tez zastanow. z kim będę zadymiał świat jak sprzedasz??

[PELE]

Powodzenia i cierpliwości....

Pele, życzę Ci kupującego takiego jak trafił się na mojego Pastucha

dziękuję Panowie

z kim będę zadymiał świat jak sprzedasz??

hahah no tak, benzynka już nie będzie tak kopciła trzeba być ekologicznym

Plan jest taki: jeśli auto nie sprzeda się do wiosny lecę dalej z tematem, zmienię kółko, zabiorę się za środek oraz detale, i kupię jakiś tani dupowóz w 4 furtkach do taniego, wygodnego i bezproblemowego przemieszczenia się po mieście. Nie będę nikomu robił prezentów za pół darmo

[mikew_86]

Sami odstraszacie ludzi od kupna swoich aut. Ja swojego sprzedam komukolwiek byleby dał dobrą cenę. Z resztą co mnie to obchodzi co się potem będzie z autem działo. Fakt jakiś tam czas i kasę się włożyło, ale potem to nie będzie już moje auto i nic mi do tego kto co z nim wyczynia, blachy się zmienią i kierowca również, a ja będę miał nowe i na nim będę się skupiał. Jak będziecie chcieli sprzedać auto w dobrej cenie (nie mówiąc o modach) to lepiej żebyście nie byli za bardzo wybredni w kwestii nabywcy, bo możecie czekać ze sprzedażą dłuuuuugo. Sam zazwyczaj zmieniam biegi przy 2500 obrotów i dzięki temu śmigam od zakupu na wirusie prawie 2,5 roku a nie wymieniam turbawkę co rok. Jak trzeba przycisnąć to wiadomo, ale bez przesady nie non stop i zmiana biegów przy 3500-4000 obrotów, bo to na pewno nie jest dbanie o TDI. Przewietrza się od czasu do czasu a nie non stop na każdym biegu. Po to ma się zapas mocy żeby nie przeciążać turbiny kiedy nie ma potrzeby. Piszę na swoim przykładzie i sprawne przyspieszanie na co dzień przy 170PS można osiągnąć przy zmianie biegów przy 2,5K (max moment obrotowy), co innego 100PS gdzie żeby się jako tako zebrać trzeba podciągnąć o dobre 1K wyżej.

Jedyne co to nie sprzedałbym auta w swoim mieście żeby nie widzieć go na co dzień (nie daj Boże ktoś by mnie nim objechał).

Jak za jakieś 2 lata będę sprzedawał swojego to będę celował w mocną dieslowską serię Mazdę 6 w sedanie (4 furtki też się przydadzą, bo człowiek coraz starszy ). Obowiązkowo wirus i koło. Trzeba sobie urozmaicić, a nie tylko german i german.

Swoją drogą to Pelton na Twoim miejscu pośmigałbym autem jeszcze z rok. Szkoda tych modów, auto ma 220PS, a chyba za długo się nie nacieszyłeś tą mocą. Z drugiej strony lata lecą, ale jak ktoś ma docenić prace jaką wsadziłeś to doceni i rok w tą czy w tą nie zrobi różnicy. W każdym razie powodzenia ze sprzedażą.

[PELE]

Sami odstraszacie ludzi od kupna swoich aut.

???

Jak trzeba przycisnąć to wiadomo, ale bez przesady nie non stop i zmiana biegów przy 3500-4000 obrotów, bo to na pewno nie jest dbanie o TDI

A kto mówi o ciągłej jeździe pod czerwone bo za bardzo nie łapie ? Zresztą po to są te obroty aby z nich korzystać, idąc za ciosem czerwone pole powinno być już przy 2500 obr/min.

żeby nie przeciążać turbiny

Po to się ma GT2256

chyba za długo się nie nacieszyłeś tą mocą

Zdążyłem się już przyzwyczaić i znudzić. Gdyby nie rozwój zdarzeń i sytuacji pewnie nie musiałbym sprzedawać czarnego

Swoją drogą to Pelton na Twoim miejscu pośmigałbym autem jeszcze z rok

No i zamontuje sobie bagażnik dachowy

W każdym razie powodzenia ze sprzedażą

Dzięx

[mikew_86]

mikew_86 napisał(a):Sami odstraszacie ludzi od kupna swoich aut.
???

Chodzi mi o to, że taka selekcja nabywców jest trochę niepoważna. To sprzedawcy ma zależeć na tym żeby pozyskać kupca, a nie odwrotnie. Odnoszę się do postów wyżej.

Zdążyłem się już przyzwyczaić i znudzić

To trzeba się będzie przesiąść na jakieś 6 garków.

Gdyby nie rozwój zdarzeń i sytuacji pewnie nie musiałbym sprzedawać czarnego

Rzadko ostatnio bywam na forum więc nie byłem na bieżąco. W takim razie nie ma tematu.

[PELE]

To trzeba się będzie przesiąść na jakieś 6 garków.

Taki jest chytry plan

To sprzedawcy ma zależeć na tym żeby pozyskać kupca, a nie odwrotni

Tak jest, ale w handlu gdzie na co dzień się tym zajmujesz i jesteś nastawiony na zarobek. Ja swoje zrobiłem, teraz musi się znaleźć poważny interesant a nie popierdółka, tyle w temacie Z moich obserwacji wynika, że mentalność co niektórych osobników jest nastawiona na obdarowywanie. Np. "Fajny jest, chciałbym go kupić ale za 21 000 zł, kiedy mogę przyjechać po auto?".W takim przypadku ja jako sprzedający jestem zmuszony do selekcji nabywców

[BLIND]

Zresztą po to są te obroty aby z nich korzystać, idąc za ciosem czerwone pole powinno być już przy 2500 obr/min.

Dokładnie. Po to robi się moc w aucie żeby z niej korzystać, a nie na zapas.

Tak jest, ale w handlu gdzie na co dzień się tym zajmujesz i jesteś nastawiony na zarobek.

Nie jest mi obce wysłuchiwanie biadoleń maruderów

Z moich obserwacji wynika, że mentalność co niektórych osobników jest nastawiona na obdarowywanie. Np. "Fajny jest, chciałbym go kupić ale za 21 000 zł, kiedy mogę przyjechać po auto?".

Niestety z tym samym problemem borykam się w przypadku RSa, który jest moim prywatnym autem, a nie kolejnym zwiezionym z DE

Życzę powodzenia w sprzedaży no i mam nadzieję, że uda nam się jakiegoś godnego następcę z 6 garami zakupić

[Bio]

Auto miałem okazję oglądnąć na żywo a i nawet zaszczyt poczuć BIG T...

Wrażenie robi spore. Jak to na wiosce, głowy się obracały
Zgranie felg z nadkolem jak dla mnie idealne.

pelton,

Dzięki raz jeszcze

Tak nawiasem, jak wracałem do domu dostałem esa od kumpla cytuję :

Ale zajebiste*o Golfa 4 widziałem ! Cały czarny, matowe złote felgi (sic!) Cudo !

[PELE]

Auto miałem okazję oglądnąć na żywo a i nawet zaszczyt poczuć BIG T...

Zaszczyt to za duże słowa ale jest mi miło, że tak piszesz
Twoja mina i brak możliwości wyduszenia prostych słów po 3 pierwszych biegach bezcenne

Ale zajebiste*o Golfa 4 widziałem ! Cały czarny, matowe złote felgi (sic!) Cudo !

Miło słyszeć takie komplementy, może kolega chce się stać nowym właścicielem auta mogę mu codziennie wysyłać takie SMS'y jak on Tobie

Dzięki i do następnego

BTW w TDI można zamontować magnetyzer? Pytam bo wczoraj jakiś mózg zainteresowany autem o to pytał i je*****m na cyce po tym haśle
Raczej to nie były jaja bo rozmowa była poważna od początku do końca to znaczy do momentu gdzie weszliśmy w tematykę magnetyzerów

[czajaa22]

pelton, Ty to masz z tymi fachowcami magnetyzer w tdi Dobre....

[evolution]

Piszę na swoim przykładzie i sprawne przyspieszanie na co dzień przy 170PS można osiągnąć przy zmianie biegów przy 2,5K (max moment obrotowy),

rozumiem ze masz 7024*170/2500=477 Nm skoro przyspieszasz 170 ps przy 2500 obr... ciekawe kogo ponosi fantazja.....

piszesz o dbaniu... jak dla mnie dbaniem nie jest stale zamulanie i obciazanie silnika maks momentem choc jest w zupelnosci ekonomiczne, a przyspieszanie moca ktora mniej jednostkowo obciaza silnik... turbina od tego nie kleknie