MK2 GTi 1.8T, GTG SQUAD 247KM/292nm koniec projektu :)
Moderator: G0 Karcio
MK2 GTi by GTG SQUAD ===TAZ===
Widziałem na żywca toto padło wczoraj. Turbo wali olejem, kable się dymią, koła skręcone na 3 śruby, chłodnice na trytytki, stary RM zamiast fotela w środku...ale pali
MK2 GTi by GTG SQUAD ===TAZ===
Dzisiaj to padło ma już cały układ wodny i cały układ powietrzny zamontowany, jutro walka z dolotem bo przepływka idzie do spawania niestety bo nie przewidziałem od początku napinacza paska PK. Ale czegóż to się nie robi żeby było jak należy.
MK2 GTi by GTG SQUAD ===TAZ===
Przepływa pospawana, dolot zrobiony cały do turbo, zostaje wpięcie powrotu płynu z turbo i N75. Drugi błotnik montuję dzisiaj jak tylko spasuję pod nim zbiorniczek na R134A. Zderzak przedni będzie na szybkim montażu, mam gdzieś estetykę choć jest pomysł żeby to miało ręce i nogi. Dzisiaj w godzinach wieczornych przewidziano pierwsze kilometry bez strojenia. Tak żeby coś tam poukładać w silniku i zmienić olej na inny.
MK2 GTi by GTG SQUAD ===TAZ===
Się wyrób bo bym w wolnej chwili zajechał porobił zdjęcia i się przejechał haha
MK2 GTi by GTG SQUAD ===TAZ===
a więc już nie daleko koniec prac i bedzie to jeździć ????
„Nie umiera ten, kto trwa w sercach i pamięci naszej”
- lukas.g60
- Forum Master
- Posty: 1346
- Rejestracja: wt kwie 26, 2005 16:14
- Lokalizacja: TBU/sw209ld
- Kontakt:
MK2 GTi by GTG SQUAD ===TAZ===
fiu fiu,chyba trza sie tam przejechac na te jazde dzialaj dzialaj wuja,niedlugo cie odwiedze
MK2 GTi by GTG SQUAD ===TAZ===
Dzisiaj była pierwsza jazda na skończonym wydechu, bez błotnika prawego, bez przodu i bez zapiętej maski, na dwójce pięknie świszczy. Spaliny max 780 stopni
MK2 GTi by GTG SQUAD ===TAZ===
Niezły projekt, do końca już nie dużo zostało trzymam kciuki i pozdrawiam
MK2 GTi 1.8T, GTG SQUAD ===TAZ===
Widziałem pierwszą jazdę, "pilotowałem" nawet, jeśli można to tak nazwać. Świszczy, zapie&%^&%ala, robi robote, maska sie otwiera ( niewiem czy to tak ma być, czy tak przypadkiem ) słów brak
MK2 GTi 1.8T, GTG SQUAD ===TAZ===
Przód poskładany prawie, Leon ze mną jeździł, paliwa brakuje na seryjnych wtryskach lub winny był jakiś błąd, ale jak auto już jedzie to głowa mała, zapitala jak samolocik, pompuje 0,8 bara bo jak się okazało dolot nieszczelny bo mi się zapomniało dokręcić czujnik zasysanego powietrza. Po tej jeździ bandaż śmierdział za 20 minut i nadal będzie śmierdział bo musi się wypalić. Także jak ktoś zakłada ten grafitowy to niech jeździ w masce. Po 21godznie VAG podpięty z pomocą GTO bo przewód pomyliłem sugerując się innym kompem. Skasowałem kilkanaście byków, które nabyłem odpalając i gazując auto bez podpiętych czujników, lub innych zasilań. Teraz zostały dwa byki, które już się usunie przy strojeniu. W poniedziałek zakładam duże wtryski i zobaczymy co będzie
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości