Pozdrawiam

Moderator: G0 Karcio
w sumie na liny działają wieksze obciążenia.. i chyba jednak spróbuje.. znajomy ma audi a6 2.8 i zrobil na tych springach ponad 100 tysięcy i nic się nie dzieje..bialko1991 pisze:BLIND, ja mam tak spiete spreżyny od wrzesnia i jest ok, nic nie peka, nie stęka, utrzymuje mocno obciązone liny, to czemu tego ma nie utrzymac, denerwoje mnie tekst:" nie rób tego", jesli ktos tego sam nie robił i nie wyprubował
a miałeś kiedyś tak zrobione? masz jakieś przykre doświadczenia? no jeszcze mam 3 tygodnie na zebranie opinii o tych spinkach.. bo sprężynki do kombiaka ciężko dostać..BIEDRONA pisze:Fajny golfik, widać , że zadbany. Jeżeli chodzi o glebe to odradzam cięcie sprężyn albo montowanie spinek.Szkoda by mi było auta na takie coś. Tylko i wyłącznie sprężyny albo komplet fedry + amory. Co do twojego golfa to bardzo ładnie się prezentuje.
Pozdrawiam
[url=http://images20.fotosik.pl/218/05a3cad2e3524d96m.jpg]Obrazek[/URL]
a jak nie wytrzyma?? Przy 120 km/h nagle twoje zawieszenie z jednej strony wróci do normy a z drugiej pozostanie "obniżone" wiesz co się stanie z samochodem? Dostałęś kiedyś boczny wiatr jadąc kombikiem? To wyobraź sobie coś o wiele silniejszego.mumen pisze:z drugiej strony to niezły test, jak wytrzyma to jest naprawde dobra
napewno sie nie zesliznie bo jest tak zrobiona, ze nawet na luzie nie da jej sie w bok przesunąc, bo ma takie wciecia, a sprezyny sportowe do kombiaka, to naprawde ciezka sprawawierzba123 pisze:Ze sprezynami nie jest taka tragedia za ok 300zl mozesz kupic komplet nowych sprezyn. Jakbym mial obnizac swojego kombiaka to tylko sprezyny nie ufam takim wynalazkom. W moim przypadku jakbym zaladowal towarem golfa z takimi opaskami to cos czuje ze daleko bym nie zajechal przeciez sprezyna pracuje i ta opaska moze sie zeslizgnac przy duzum zaladunku. Moim zdaniem lepiej uzbierac kase na cos pozadnego jak stosowac takie wynalazki.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości