MK4 R-Line V5 AQN JAZZBLUE by afej

[afej]

Na czillen dojedziesz?

jest to w planach, bardzo bym chciał, ale życie już mnie nauczyło, więc nie kraczę

[trepson_vlcrew]

To napisze ci tylko ze bede na ciebie czekal;)

[afej]

spy foto nowych zderzaków

[Chrzanek`]

Jest kosa

[BartesWZL]

Z tym silnikiem to bardziej kosiarka

[Chrzanek`]

Z tym silnikiem to bardziej kosiarka

[QQxQ]

afej Mega , zostało poskładać czy coś jeszcze ?

[afej]

takie 2 spy foto z dupy telefonem na szybko

[QQxQ]

Masywnie to wygląda Kozacko jak zawsze

[Rodzyn27]

Wygląda mega czekam na całość lotka jakaś w planach jest? :p

[illest_32t]

Przydałaby się mniejsza tablica bo ta jest na styk

[kamillionaire]

Jestem pełen podziwu ile można włożyć w auto czasu pracy piniedzy.... Zastanawiam się teraz czy afej czy też każdy z nas z was jak tak patrzę na to myślał kiedyś czy nie łatwiej i taniej byłoby kupić prawdziwą R...

Bo przecież na bank wyszło by taniej...

A prawda jest taka że każdy wie że przyjdzie moment że rozsprzeda auto na kawałki bo za całe nikt mu nie położy nawet 20tys.

To nie jest jakiś hejt tylko tak patrzę na cały ten temat i inne i sam myślę że to jest piękne jak ma się pasje a z drugiej strony to chorob....

Bo sam przerabiam to prawie z każdym Vagiem a nawet i z Oplem...


Ps.Sliczne auto

[QQxQ]

kamillionaire Było by łatwiej to na pewno, ale i tak u wielu z Nas takie auto nie pozostało by w serii
Równie dobrze można odkupić gotowy projekt, ale jak później taka osoba jest postrzegana?

Ja kilka lat temu miałem szansę kupić Oem 25th, ugadałem wszystko, na drugi dzień zorganizowałem transport, dzwonię i słyszę sprzedany... ktoś z okolicy zabrał, mało tego z ceny 10k zrobiło się 8...
Niestety albo stety pozostałem przy aucie które mam już od 10lat, Golf był już lekko po modzony, przez lata zbierałem fanty i wyszło chyba dobrze?, staram się to kontynuować, ale już nie dużo zostało na liście do zrobienia
I nie żałuję wydanej kasy i spędzonego czasu, bo fajnie jak widzę że jest zainteresowanie autem i jest doceniane na zlotach i oto w tym chyba chodzi.
Dzięki tej "chorobie" poznałem mnóstwo wspaniałych Osób

Co do sprzedaży, przerobione auto nigdy nie osiągnie ceny kultowych modeli jak 25th albo R32, takie modele to lokata o ile zostanie w serii, ale u wielu z Nas auto które modyfikujemy to pierwsze auto w życiu, i wątpię żeby kogoś w wieku 18-20Lat stać na 25 albo R32.
Modyfikacji tak się nie odczuwa jak powiedzmy zakupu modeli wymienionych wyżej, rozkłada się to na miesiące/lata.

Odnośnie gotowego projektu:
Sprzedaży nie planuję ale jeśli z jakiś przyczyn bym musiał to zrobić to tylko na graty, nie chciał bym widzieć jak niszczeje albo jeździ po zlotach

Tak z rana jakoś mnie naszło ale myślę że wielu z nas myśli tak samo

[trepson_vlcrew]

Popieram kamila... każy który modzi liczy sie z tym że a mógłby dołożyć i mieć juz super baze i lekko ją modzić... ale chyba cała radocha robienia czegos od zera (golasa) po coś fajnego jest w tym naprawde czymś wspaniałym
a ludziach poznanych w czasie robienia takiego auta nie wspomne bo to są znajomosci juz na długie lata