Nie mówię, że nie, bo kiedyś się zmieni, ale na pewno nie prędko i nie z powodu gwintu. A bardzo możliwe jest, że jak to będzie jakiś w miare rodzinny nabytek, to co najmniej same springi zawitają.
![bigok :bigok:](./images/smilies/bigok.gif)
Szkoda zmieniac coś w aucie, to mi chyba nigdy nie będzie, czy to będzie ten, czy jakiś inny, następny, ja już tak mam.
![bajer :bajer:](./images/smilies/bajer.gif)