Moderator: G0 Karcio
Sam mam duzą ochote cos złozyc od podstaw ale uwierz ze jazda czym oryginalnym czyli nie tknietym przez jakiegos pseudo blacharza daje tez fajne poczucie szczecia!krix pisze:święte słowa!borek81 pisze:zrobienie czegosc od podstaw daje wieksza frajde!!!kupujesz gotowca masz łatwiej ale czy frajda taka sama?
Hehe racja16vg60 pisze:tak tylko jak baza do budowy jest dobra ,a nie kibel ktory gdy nawet dostanie nowy lakier itp. to i tak zostanie ulepem po przejsciach
Orginal zawsze bedzie sprawial wieksza frajde...borek81 pisze:Sam mam duzą ochote cos złozyc od podstaw ale uwierz ze jazda czym oryginalnym czyli nie tknietym przez jakiegos pseudo blacharza daje tez fajne poczucie szczecia!krix pisze:święte słowa!borek81 pisze:zrobienie czegosc od podstaw daje wieksza frajde!!!
i kible się nadają do odbudowy, tylko trzeba wiedzieć co z tym robić.... przebierając w autach z lat 50/60 to wszystkie auta to są kible. Ktoś tu mówił o mk1 - znajdź taki który nie jest kiblem - każdy jest, a jednak ludziska dzielnie odbudowują a później kopara opada. Jak na tym tle wygląda kiblowatość golfa z lat 90 tych czy nawet 70 tych jeśli chodzi o restauracje... to są dwa inne światy zawsze z korzyścią kibla z lat rocznikowo młodszych...16vg60 pisze:tak tylko jak baza do budowy jest dobra ,a nie kibel ktory gdy nawet dostanie nowy lakier itp. to i tak zostanie ulepem po przejsciach
Wiem ze nie nalezy bo mój to Dziadek ze starym lakierem z wieloma ubytkami.Szczerze wątpie czy w tym kraju pokazesz mi Mk2 nalezace do tego 1%SZOPENN pisze:wiesz.... mogę tylko napisać, broniąć nie broniąć innych, że twój też do tego 1% niestety nie nalezy....
,a to ze mnie nie kreca cl i inne udawacze ,ktore pod pieknym lakierem ,z dobrym kolem , nowym srodkiem i wyjeb...m motorem nie z epoki maj powichrowane podluznice i 10 warst lakieru ,to co poradze 
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 31 gości
