[B2 Quantum GL 5 USA] by Skopek
Moderator: G0 Karcio
[B2 Quantum GL 5 USA] by Skopek
Posiadane auto:
Marka - Volkswagen
Model - Quantum
Rok produkcji - 1987 buda a stylizowany na 1982
Kolor - granat metalik perła z palety Chryslera
Pojemność - 2226 cm3
Moc - 115 ps 165nm/2500
Silnik - KX 5 cylindrów w rzędzie, 10 zaworów
Wyposażenie:
-elektryczne 4 szyby
-elektryczny szyberdach
-elektryczne i grzane lusterka
-grzany fotel kierowcy + manualna reg. wysokości
-tempomat
-licznik w milach
-centralny zamek + klapka paliwa ori
-autoalarm
-klima R12 (kompletna ale nie złożona do końca jeszcze)
-wspomaganie
-mfa mk2 usa (nie podłączone)
-nadmuch dla pasażerów z tyłu na nogi
-czujnik nie zapiętych pasów
Modyfikacje:Silnik ; swap z czterech cylindrów 1,6 DT na pięć 2,3 KX
Car audio ; brak i to na długo, póki co w zamian mam dźwięk 5cylindrów ;
Felgi ; Le Castelet ; 6J
Opony – przód Michelin 195/45 tył Toyo proxes 195/45
Zawieszenie; Przód Koni krótki gruby trzpień, tył gwint mk2 H&R przerobiony na wymienne wkłady
Opis zewnętrzny:
-Zderzaki szerokie vw passat całe w kolorze + usunięte kierunki, docelowo będą jeszcze większe zderzaki od vw quantum 87 z paskiem chrom i czarnym pasem po środku oryginalnie bez kierunków a gdy doprowadzę do ładu zderzaki wąskie czarne z paskami chrom od vw quantum 82-84 to oczywiście wrzucę na auto
-Maska przerobiona pod listwę do frontu vw quantum 82-84.
-Ranty w nadkolach podginane
-Kolor był w rzadkiej wersji Trophy potem zawitał z palety mercedesa a teraz jest od chryslera ;
-Front od vw quantum 82 z budowaną soczewką D2S Hella
-tylne lampy z obrysówkami od Quantum
-blenda na kwadratową rejestracje + przerobiona rej. na mniejszą
-znaczek Quantum GL5 Fuel injection
-listwy chrom wokół okienne od GL
-wydech przelot z końcowym sportowym tłumikiem (nie na długo)
-tylne 3 światło stopu USA
-dystanse po 2 cm na stronę
Wnętrze:
-klamki chromowane wewnętrzne
- daszek przeciwsłoneczny pasażera z klapką i lampką
-podświetlenie dla tylnich pasażerów
-sztuczna kremowa skórka z B2 84r + dodatki brązu i czarnego
-czarna podsufitka
-kierownica bertini
-listwy chromowane wewnątrz przy oknach
- i wiele innych ciekawych elementów z najbogatszych wersji
Historia:
Ojciec pod koniec lat 80 pojechał po jakieś auto do niemiec. Szukał oszczędnego dobrego auta.
Wynalazł białą Santane rok produkcji 1982. Pierwsza rejestracja 1983.02.28
Kupił od Heriberta Bomholta ur. 1926r.
Na początku patrzę i widzę audi 80 ale ze znaczkiem VW i wtedy się zaczęło
Santana była w wersji CL. Żadnej ale to żadnej rdzy. Wąskie zderzaki listewki na drzwiach chromowane, klamki wewn. chromowane plastikowe, czarny kokpit. i tapicerka w szarym welurze. Silnik 1570 Diesel. 54ps.
Auto nabiło 500 000 tys przebiegu bez żadnych remontów silnika. Wtryski pompa paliwa nie ruszana w ogóle. Wymieniane części w czasie eksploatacji: oleje, filtry paliwa, powietrza, akumulatory, opony, tuleje belki tylnej, tuleje wahacza przód, łożyska rożnego rodzaju, świece żarowe, szczotki w rozruszniku, amortyzatory tył na podwyższone o 2 cm:).
Z wad znanych mi w b2 to: zamek w klapie tylnej, zamki klamki wiadomo jakie , przekaźnik świateł, przełącznik świateł.
Nie obyło się też bez dzwonów 2 razy w to samo miejsce błotnik od strony kierowcy. Błąd innego kierowcy. Na szczęście podłużnica cała. Auto jeździło wszędzie, długie trasy nie były wyzwaniem jedynie dla kierowcy bo maksymalna prędkość jak na 4biegową skrzynie to 140km/h.
Przy takich prędkościach chmura dymu i odgłosy jak w helikopterze. Ojciec zaczął budować dom wiec auto musiało targać przyczepki itp. Trochę została poobijana, także nasza polska sól z piachem dała budzie trochę popalali. Nie było szans na lakiernika. Inne priorytety. Dom rodzina blablabla :/
Zrobiłem prawko, nabijałem kilometry jak wściekły bo przy spalaniu 5L ON na 100km bajka
Któregoś razu wymusił mi pan z poznania renault clio.
Niestety konstrukcja auta została naruszona. A już miałem plany zrobić blacharkę itp. Przycisnęły studia wiec sprzedałem dla silnika bo chodził jak zegarek.
Długo nie wytrzymałem bez vw. W między czasie zrobiłem stonkę vwsantana.pl. Rok nie minął i w 2004 roku kupiłem od Petera Grosslinga (pierwszy właściciel) VW Passat (stufenheck) czyli santana ale rocznikowo 1987 wrzesień. Czyli po liftingu. Model TROPHY. była to wersja specjalna, rzadko spotykana wersja b2 moim zdaniem.
W ogłoszeniu widziałem te zdjęcia: Pomyślałem sobie moje marzenie
A po umyciu okazało mi się o to cudo a wewnątrz nawet odkurzać nie musiałem
Auto posiadało:
-szyberdach dwu funkcyjny.
-sportowe siedzenia ala kubelki (ciężko nazwać sportowymi ale to vw tak je nazwał)
-silnik 1,6 DT benzynowy na gazniku Pierburga 2e2 z katalizatorem 72ps. po wywaleniu kata 75ps. ----Skrzynia 4+E czyli z dużym nadbiegiem piątką.
-brak jakichkolwiek chromów :/
-zderzaki szerokie w kolorze nadwozia (tylko w wersji trophy)
-kolor jest dedykowany tylko i wyłącznie modelu trophy (cos w stylu FIRE & ICE)
-tapicerka w jasno niebieskim kolorze
-podłokietnik z tyłu z torbą na narty
-obrotomierz taka mała rzecz a cieszy:)
-regulacja fotela kierowcy
-stalówki 14 cali opony 185 65 14
-przebieg ponad 140 000.(wcześniej była tu pomyłka w innym opisie) Wszystko ale to wszystko było oryginalne i nie ruszane przez nikogo. Wszystko działało tak jak należy.
Po zmianie paliwa na polskie musiałem gaźnik dać do regulacji.
Z rdzą już trzeba było powoli walczyć. na kielichu tylnym przy wlewie paliwa standardowe miejsce b2. Błotniki miejsce w którym jest ściek z szyberdachu, przy uszczelkach na drzwiach.
Jako ze byłem trochę młody próbowałem coś zmienić w aucie. Pierwsze tjuningi
padło na pomalowanie kierunków tylnych na czerwono. Tanie ale za to efektowne. Wieczna walka z policją panie władzo ale to amerykańska wersja widział pan taką kiedyś? heh
Zacząłem wymieniać wszystkie płyny elementy zawieszenia paski itp. Wstawiłem lpg bo to było auto na co dzień.
Przyszła pora na bbsy 15 cali na których z tylu miałem 205 50 przód 195 45. Potem 4 szt 195 45.
Naprawdę pasowały do auta.
Brakowało mi przyczepności wiec postanowiłem obniżyć auto. Miałem prawie dachowanie, pozdrawiam pasażerów Bardzo ciężko było coś dostać do zawieszenia. O gwintach to nawet nie marzyłem. Kupiłem sprężyny Jamex i chyba były od vw polo pod pasowały nawet. Grunt, że środek ciężkości był niżej. Przód praktycznie na odbojach. Tył idealnie.
Zrobiłem grilla noemblem. Zmieniłem kierownicę na mk1 wolfsburg. Wstawiłem wydech sportowy (przy 4cylindrach mruczał dość poprawnie wyciąłem katalizator).
Auto używałem w każdych warunkach. Ale to w każdych,. Po podniesieniu na drugą zimę zawieszenia wjeżdżała i pływała wszędzie!
Naprawdę kto widział ten wie .
Silnik 1,6 nie wystarczał wiec w dzień urodzin znalazłem VW Passat 2.3 5 cyl. 1987 r. ogłoszenie było bez zdjęć.
W realu wyglądało to tak:
Dzwonie do gościa i mówi że to nie jest passat tylko quantum. Jeździł kiedyś po Waszyngtonie:) Zapytałem się czy auto posiada: blendę na amerykańską rejestracje, lampy z obrysami i znaczki quantum na kokpicie i z tylu samochodu. i czy wjedzie na lawetę o własnych siłach . Odpowiedział ze tak:) więc nie zastanawiając się wyruszyłem po auto.
Nie obchodził mnie w ogóle stan auta. Aby by miał fanty co Quantum. Wiadomo, że chodziło tu o swapa. Nie tylko dla silnika.
wyposażenie vw quantuma:
welur ale tapicerka w nienajlepszym stanie.
wspomaganie kierownicy
elektryczne lusterka
elektryczny szyberdach
elektryczne 4szyby
tempomat
centralny pneumatyczny zamek
3swiatło stopu USA
kokpit bez dziurek na głośnik od strony pasażera. użytkownicy B2 wiedzą o co chodzi.
licznik w milach.
skrzynia 5 Abv dość krótka
silnik 5 cyl KX o poj. 2226 165nm/2500. Tylko 115ps. ale za to nie wysilony motor w ogóle jak będę chciał poszaleć to wstawię 2,2 T 20V plany na przyszłość. Kto wie
podłokietnik z tyłu
zagłówki z tyłu
klamki chromowane wewnętrzne
klimatyzacja na r12 stary czynnik chłodzący
listwy na drzwiach z chromowanymi paskami.
sierpy i listwy progowe plastikowe
daszek przeciwsłoneczny pasażera z klapką i lampką
daszek kierowcy z lusterkiem zasuwana klapka
siedzenia już bardziej pufiaste
podświetlenie lampki malutkie przy rączkach dla tylnich pasażerów
tunel dmuchawy ciepłego powietrza na nogi dla tylnych pasażerów
blenda na kwadratową rejestracje
lampy z obrysami
I PEŁNO RDZY RDZY SYFU i wkrętów i prowizorek heh ktoś uwielbiał wkręty i wkręcał w co się dało. Przód po dzwonie trochę podłużnica skrzywiona ale kto na to patrzy. Wystarczy spojrzeć na listę po wyżej
Zaczęło się: styczeń 2006 rozbiórka i wyciąganie wszystkiego do surowej blachy z santany (trophy).
czyszczenie, szlifowanie, ręcznie, mechanicznie, wycinanie belki (ceownika) z pasa przedniego. Przecież 5cyl musi się zmieścić
Rozbiórka quantuma
wycinanie mocowań łap wzmocnień podłużnicy
obrobienie łap aby idealnie pasowały bez zniekształceń
pod prostowanie wzmocnienia podłużnicy bo jak wyżej napisałem była po dzwonie małym.
mierzenie poziomicami różnego rodzaju nawet laserowymi, miarkami kątownikami i wszystkim co się dało. Aby można było nanieść tak samo łapy w 2giej santanie. Tutaj mogę podziękować BIJUowi z sosnowca za wsparcie .
Przyspawanie łap i paska przedniego (wzmocnienie dla 5 cyl). Po wpasowaniu łap i pasa piaskowałem komorę silnika i parę innych miejsc
Przygotowanie do lakierni. Lakier z palety mercedesa klasy E trochę żywszy od wcześniejszego. Mieni się fajnie. Bardzo dużo perły.
Po pomalowaniu składanie drzwi, szyby, listwy chromowane centralny zamek, elektryka przepychanie kabli do komory silnika. podłączenie do kości. Przed tym przegląd kabelków i czyszczenie wymienianie wsuwek (bardzo dużo musiałem robić otworów na kable i klimatyzacje wszystko w fabrycznych miejscach co do 2mm.)
lampy tylne, otwory na blendę tylną. zamek centralny w klapie. Ciężko było zdobyć ale się udało bo był niekompletny.
Amortyzatory przód KONI z regulacją twardości wysokość trzpienia 4cm grube tłoczysko, sprężyny jamex lub nieznanego pochodzenia sprężyny które kopiłem wraz z amorami wysokość 4 cm zawieszenie tylne Gwintowane od golfa 2 H&R przerobione na wymienne wkłady.
Przeciągnięcie układu paliwowego, bak paliwa, przewody hamulcowe.
Zakupiłem przetwornice, soczewki, palniki xenonowe od bmw 525 chyba 2003 rok. helli.
kierownica bertini ze środkiem chromowanym chyba 32cm
Ogólnie robienie przy aucie w większości to czyszczenie różnymi sposobami, wytrawianie w sodzie kaostycznej, karczerami, acetony rozpuszczalniki szczoty druciane. itp
Wstawienie magla zbiorniczek do wspory, Ława czy sanki jak zwał tak zwał piaskowana i malowana podkładem potem czarną farbą z wysokim połyskiem. Tak samo wahacze.
Wszystkie tuleje powymieniane na nowe.Jak najlepszej jakości.
Kupione tarcze wentylowane nowe piasty łożyska, sworznie wahaczy, stabilizator wahacza tutaj rzadkość.
Kierunki oryginalne nówka hella do santany z lat 82-85
Następny etap to rozbiórka silnika:
głowica splanowana trochę prze polerowaniem i powiększyłem kanały dolotowe i wylotowe
dotarłem zawory
nowe popychacze INA 10 szt
uszczelniacze zaworów
Pachnie świeżością głowica:)
Kolej na dół silnika rozebrany. wał po szlifie. Wszystkie panewki, uszczelki, blok po piaskowaniu, przygotowany do malowania myślę ze na czarny z połyskiem rożne kolory chodzily mi po głowie. typu krem wypolerowałem przód serwa, a tył piaskowany i pomalowany na czarno wypolerowana trochę pompa podciśnienia.
No i później walka z podłączaniem i wrzuceniem silnika
W między czasie powpadały frykasy lampy od Quantuma przedliftowego prosto z USA
Grudzień 2007
Marzec 2008
Czerwiec 2008
Lipiec 2008 z poskładanym prawie całym wnętrzem
Październik 2008 pocięcie dawcy
W między czasie wyjechałem za granicę, nie dłubałem w aucie ale za to zdobywałem brakujące mnie części
Wigilia 2009
Postanowiłem powalczyć z dachem.
Kiedyś lała mi się woda do środka i bagażnika, myślałem że to uszczelki więc wyciągałem czyściłem i kleiłem sylikonem a tu dalej pupa.... kanapa mokra już ogarniało mnie nie powiem co
więc zdejmuje podsufitkę a tu dziury.
hmm co tu zrobić ani tego nie pospawać bo dziura na dziurze więc oczyściłem z wierzchu, włókno szklane i tony sylikonu. Zadziałało.
Było to tymczasowe a jako, że nie lubię takich rozwiązań chciałem to zrobić tak jak powinno. Przyszedł na to czas.
Szyberdach jest w czterech miejscach przyspawany i w przednich narożnikach zgrzany około 8 zgrzewami i pociągnięta klejem. W środku jest wzmocnienie poszycia dachowego. I blacha przy samym szyberdachu jest pozaginana na zakładkę. Więc całości nie ma szans.
Materiał już miałem. Od quantuma dawcy odciąłem sobie daszek
potem ponacinałem te mocowania i wyciąłem nazwijmy to np. dolna osłona szyberdachu. Otwieram a tam już coś ruda zaczęła działać.
Więc dremelek i z precyzją dobrego dentysty wytępiłem każdy mm rdzy.
zdjęcie prawie na finiszu.
Potem potraktowałem środkiem do związania tego czego nie widać czyli rdzy międzykrystaliczej. Środek w stylu kortanin ale o wiele lepszy znaczy droższy .
Na następny dzień pomalowałem farbą też z właściwościami wiązania rdzy tak na wszelki wielki.
Najgorsze było odcinanie tej osłony w aucie. Chwila nie uwagi i dziura w dachu W dodatku trzeba było używać dużej flexy bo mała miała za małe tarcze.
Pierwsze cięcia a tu taka rzeź
Potem dach oczyściłem
i podobna procedura dalej jak powyżej czyli ten ala kortanin dokładniej nazywa się Korroplex L237 1L FORCH niemieckiej produkcji. Osłonę przypasowałem. Ogólnie wcześniej pomierzyłem punkty w różne strony także po przekątnej. Później tylko klej do szyb lekko elastyczny. Wpasowałem z kolegą bo samemu to nie ma szans.
Wcelowaliśmy szyny od szyberachu w mocowania. Przy pomocy otworów widocznych na zdjęciach. Nazwę je otworami serwisowymi Ustawiłem na mierzone odległości i docisnąłem rozpórkami. Dolna osłona szybru założona została na zakładkę. ok. 2,5 cm. A ściek od wewnątrz gdzie płynie woda załagodzona klejem. Na szczęście moja ręka weszła
Później poszła konserwacja wewnątrz i jest malina.
Ogólnie szyber sprawdzony działa i nie cieknie ruda wytępiona czyli sukces
Cała operacja trwała 2.5 dnia tak na spokojnie bo nikt tego chyba jeszcze nie rezał :
Styczeń 2010
Po tym wszystkim jakoś nie byłem zadowolony z malowania i przygotowania więc auto ponownie rozebrałem i dałem koledze do malowania. Brałem przez jakiś czas udział w przygotowaniach dodam że auto dostało porządną konserwe także w profile zamknięte.
Czerwiec 2011
Miałem tydzień czasu na ogarnięcie całego auta + wnętrze. Chciałem złożyć auto na własny ślub i udało się Jest jeszcze wiele do zrobienia ale tam robił robotę na ślubie
Plany?
Oj jeszcze wiele. Na pewno szersze koło, silnik odświeżyć bo aż wstyd otwierać maskę i komorę silnika, listwy na drzwi, listwy maskę, inne zderzaki, także zawitają wąskie USA, w środku jeszcze troszkę zostało do zrobienia, jak by wpadł mi silnik od S2 to na pewno swapik z przyjemnością . Większe hamulce na przód, tył tarczowe, przerobienie jeszcze zawieszenia żeby można było go jeszcze niżej docisnąć do ziemi, spasować maskę błotniki przednie bo już przed weselem nie miałem czasu, zmiana wydechu od rury kolektorowej, trochę w elektryce jeszcze trzeba pogrzebać, Klimę uruchomić i wiele innych jeszcze spraw.
Chciałem podziękować i pozdrowić wszystkich ludzi wspierających mnie w zdobywaniu części i nie tylko.
VW foreVWer
Vwsantana.pl
Marka - Volkswagen
Model - Quantum
Rok produkcji - 1987 buda a stylizowany na 1982
Kolor - granat metalik perła z palety Chryslera
Pojemność - 2226 cm3
Moc - 115 ps 165nm/2500
Silnik - KX 5 cylindrów w rzędzie, 10 zaworów
Wyposażenie:
-elektryczne 4 szyby
-elektryczny szyberdach
-elektryczne i grzane lusterka
-grzany fotel kierowcy + manualna reg. wysokości
-tempomat
-licznik w milach
-centralny zamek + klapka paliwa ori
-autoalarm
-klima R12 (kompletna ale nie złożona do końca jeszcze)
-wspomaganie
-mfa mk2 usa (nie podłączone)
-nadmuch dla pasażerów z tyłu na nogi
-czujnik nie zapiętych pasów
Modyfikacje:Silnik ; swap z czterech cylindrów 1,6 DT na pięć 2,3 KX
Car audio ; brak i to na długo, póki co w zamian mam dźwięk 5cylindrów ;
Felgi ; Le Castelet ; 6J
Opony – przód Michelin 195/45 tył Toyo proxes 195/45
Zawieszenie; Przód Koni krótki gruby trzpień, tył gwint mk2 H&R przerobiony na wymienne wkłady
Opis zewnętrzny:
-Zderzaki szerokie vw passat całe w kolorze + usunięte kierunki, docelowo będą jeszcze większe zderzaki od vw quantum 87 z paskiem chrom i czarnym pasem po środku oryginalnie bez kierunków a gdy doprowadzę do ładu zderzaki wąskie czarne z paskami chrom od vw quantum 82-84 to oczywiście wrzucę na auto
-Maska przerobiona pod listwę do frontu vw quantum 82-84.
-Ranty w nadkolach podginane
-Kolor był w rzadkiej wersji Trophy potem zawitał z palety mercedesa a teraz jest od chryslera ;
-Front od vw quantum 82 z budowaną soczewką D2S Hella
-tylne lampy z obrysówkami od Quantum
-blenda na kwadratową rejestracje + przerobiona rej. na mniejszą
-znaczek Quantum GL5 Fuel injection
-listwy chrom wokół okienne od GL
-wydech przelot z końcowym sportowym tłumikiem (nie na długo)
-tylne 3 światło stopu USA
-dystanse po 2 cm na stronę
Wnętrze:
-klamki chromowane wewnętrzne
- daszek przeciwsłoneczny pasażera z klapką i lampką
-podświetlenie dla tylnich pasażerów
-sztuczna kremowa skórka z B2 84r + dodatki brązu i czarnego
-czarna podsufitka
-kierownica bertini
-listwy chromowane wewnątrz przy oknach
- i wiele innych ciekawych elementów z najbogatszych wersji
Historia:
Ojciec pod koniec lat 80 pojechał po jakieś auto do niemiec. Szukał oszczędnego dobrego auta.
Wynalazł białą Santane rok produkcji 1982. Pierwsza rejestracja 1983.02.28
Kupił od Heriberta Bomholta ur. 1926r.
Na początku patrzę i widzę audi 80 ale ze znaczkiem VW i wtedy się zaczęło
Santana była w wersji CL. Żadnej ale to żadnej rdzy. Wąskie zderzaki listewki na drzwiach chromowane, klamki wewn. chromowane plastikowe, czarny kokpit. i tapicerka w szarym welurze. Silnik 1570 Diesel. 54ps.
Auto nabiło 500 000 tys przebiegu bez żadnych remontów silnika. Wtryski pompa paliwa nie ruszana w ogóle. Wymieniane części w czasie eksploatacji: oleje, filtry paliwa, powietrza, akumulatory, opony, tuleje belki tylnej, tuleje wahacza przód, łożyska rożnego rodzaju, świece żarowe, szczotki w rozruszniku, amortyzatory tył na podwyższone o 2 cm:).
Z wad znanych mi w b2 to: zamek w klapie tylnej, zamki klamki wiadomo jakie , przekaźnik świateł, przełącznik świateł.
Nie obyło się też bez dzwonów 2 razy w to samo miejsce błotnik od strony kierowcy. Błąd innego kierowcy. Na szczęście podłużnica cała. Auto jeździło wszędzie, długie trasy nie były wyzwaniem jedynie dla kierowcy bo maksymalna prędkość jak na 4biegową skrzynie to 140km/h.
Przy takich prędkościach chmura dymu i odgłosy jak w helikopterze. Ojciec zaczął budować dom wiec auto musiało targać przyczepki itp. Trochę została poobijana, także nasza polska sól z piachem dała budzie trochę popalali. Nie było szans na lakiernika. Inne priorytety. Dom rodzina blablabla :/
Zrobiłem prawko, nabijałem kilometry jak wściekły bo przy spalaniu 5L ON na 100km bajka
Któregoś razu wymusił mi pan z poznania renault clio.
Niestety konstrukcja auta została naruszona. A już miałem plany zrobić blacharkę itp. Przycisnęły studia wiec sprzedałem dla silnika bo chodził jak zegarek.
Długo nie wytrzymałem bez vw. W między czasie zrobiłem stonkę vwsantana.pl. Rok nie minął i w 2004 roku kupiłem od Petera Grosslinga (pierwszy właściciel) VW Passat (stufenheck) czyli santana ale rocznikowo 1987 wrzesień. Czyli po liftingu. Model TROPHY. była to wersja specjalna, rzadko spotykana wersja b2 moim zdaniem.
W ogłoszeniu widziałem te zdjęcia: Pomyślałem sobie moje marzenie
A po umyciu okazało mi się o to cudo a wewnątrz nawet odkurzać nie musiałem
Auto posiadało:
-szyberdach dwu funkcyjny.
-sportowe siedzenia ala kubelki (ciężko nazwać sportowymi ale to vw tak je nazwał)
-silnik 1,6 DT benzynowy na gazniku Pierburga 2e2 z katalizatorem 72ps. po wywaleniu kata 75ps. ----Skrzynia 4+E czyli z dużym nadbiegiem piątką.
-brak jakichkolwiek chromów :/
-zderzaki szerokie w kolorze nadwozia (tylko w wersji trophy)
-kolor jest dedykowany tylko i wyłącznie modelu trophy (cos w stylu FIRE & ICE)
-tapicerka w jasno niebieskim kolorze
-podłokietnik z tyłu z torbą na narty
-obrotomierz taka mała rzecz a cieszy:)
-regulacja fotela kierowcy
-stalówki 14 cali opony 185 65 14
-przebieg ponad 140 000.(wcześniej była tu pomyłka w innym opisie) Wszystko ale to wszystko było oryginalne i nie ruszane przez nikogo. Wszystko działało tak jak należy.
Po zmianie paliwa na polskie musiałem gaźnik dać do regulacji.
Z rdzą już trzeba było powoli walczyć. na kielichu tylnym przy wlewie paliwa standardowe miejsce b2. Błotniki miejsce w którym jest ściek z szyberdachu, przy uszczelkach na drzwiach.
Jako ze byłem trochę młody próbowałem coś zmienić w aucie. Pierwsze tjuningi
padło na pomalowanie kierunków tylnych na czerwono. Tanie ale za to efektowne. Wieczna walka z policją panie władzo ale to amerykańska wersja widział pan taką kiedyś? heh
Zacząłem wymieniać wszystkie płyny elementy zawieszenia paski itp. Wstawiłem lpg bo to było auto na co dzień.
Przyszła pora na bbsy 15 cali na których z tylu miałem 205 50 przód 195 45. Potem 4 szt 195 45.
Naprawdę pasowały do auta.
Brakowało mi przyczepności wiec postanowiłem obniżyć auto. Miałem prawie dachowanie, pozdrawiam pasażerów Bardzo ciężko było coś dostać do zawieszenia. O gwintach to nawet nie marzyłem. Kupiłem sprężyny Jamex i chyba były od vw polo pod pasowały nawet. Grunt, że środek ciężkości był niżej. Przód praktycznie na odbojach. Tył idealnie.
Zrobiłem grilla noemblem. Zmieniłem kierownicę na mk1 wolfsburg. Wstawiłem wydech sportowy (przy 4cylindrach mruczał dość poprawnie wyciąłem katalizator).
Auto używałem w każdych warunkach. Ale to w każdych,. Po podniesieniu na drugą zimę zawieszenia wjeżdżała i pływała wszędzie!
Naprawdę kto widział ten wie .
Silnik 1,6 nie wystarczał wiec w dzień urodzin znalazłem VW Passat 2.3 5 cyl. 1987 r. ogłoszenie było bez zdjęć.
W realu wyglądało to tak:
Dzwonie do gościa i mówi że to nie jest passat tylko quantum. Jeździł kiedyś po Waszyngtonie:) Zapytałem się czy auto posiada: blendę na amerykańską rejestracje, lampy z obrysami i znaczki quantum na kokpicie i z tylu samochodu. i czy wjedzie na lawetę o własnych siłach . Odpowiedział ze tak:) więc nie zastanawiając się wyruszyłem po auto.
Nie obchodził mnie w ogóle stan auta. Aby by miał fanty co Quantum. Wiadomo, że chodziło tu o swapa. Nie tylko dla silnika.
wyposażenie vw quantuma:
welur ale tapicerka w nienajlepszym stanie.
wspomaganie kierownicy
elektryczne lusterka
elektryczny szyberdach
elektryczne 4szyby
tempomat
centralny pneumatyczny zamek
3swiatło stopu USA
kokpit bez dziurek na głośnik od strony pasażera. użytkownicy B2 wiedzą o co chodzi.
licznik w milach.
skrzynia 5 Abv dość krótka
silnik 5 cyl KX o poj. 2226 165nm/2500. Tylko 115ps. ale za to nie wysilony motor w ogóle jak będę chciał poszaleć to wstawię 2,2 T 20V plany na przyszłość. Kto wie
podłokietnik z tyłu
zagłówki z tyłu
klamki chromowane wewnętrzne
klimatyzacja na r12 stary czynnik chłodzący
listwy na drzwiach z chromowanymi paskami.
sierpy i listwy progowe plastikowe
daszek przeciwsłoneczny pasażera z klapką i lampką
daszek kierowcy z lusterkiem zasuwana klapka
siedzenia już bardziej pufiaste
podświetlenie lampki malutkie przy rączkach dla tylnich pasażerów
tunel dmuchawy ciepłego powietrza na nogi dla tylnych pasażerów
blenda na kwadratową rejestracje
lampy z obrysami
I PEŁNO RDZY RDZY SYFU i wkrętów i prowizorek heh ktoś uwielbiał wkręty i wkręcał w co się dało. Przód po dzwonie trochę podłużnica skrzywiona ale kto na to patrzy. Wystarczy spojrzeć na listę po wyżej
Zaczęło się: styczeń 2006 rozbiórka i wyciąganie wszystkiego do surowej blachy z santany (trophy).
czyszczenie, szlifowanie, ręcznie, mechanicznie, wycinanie belki (ceownika) z pasa przedniego. Przecież 5cyl musi się zmieścić
Rozbiórka quantuma
wycinanie mocowań łap wzmocnień podłużnicy
obrobienie łap aby idealnie pasowały bez zniekształceń
pod prostowanie wzmocnienia podłużnicy bo jak wyżej napisałem była po dzwonie małym.
mierzenie poziomicami różnego rodzaju nawet laserowymi, miarkami kątownikami i wszystkim co się dało. Aby można było nanieść tak samo łapy w 2giej santanie. Tutaj mogę podziękować BIJUowi z sosnowca za wsparcie .
Przyspawanie łap i paska przedniego (wzmocnienie dla 5 cyl). Po wpasowaniu łap i pasa piaskowałem komorę silnika i parę innych miejsc
Przygotowanie do lakierni. Lakier z palety mercedesa klasy E trochę żywszy od wcześniejszego. Mieni się fajnie. Bardzo dużo perły.
Po pomalowaniu składanie drzwi, szyby, listwy chromowane centralny zamek, elektryka przepychanie kabli do komory silnika. podłączenie do kości. Przed tym przegląd kabelków i czyszczenie wymienianie wsuwek (bardzo dużo musiałem robić otworów na kable i klimatyzacje wszystko w fabrycznych miejscach co do 2mm.)
lampy tylne, otwory na blendę tylną. zamek centralny w klapie. Ciężko było zdobyć ale się udało bo był niekompletny.
Amortyzatory przód KONI z regulacją twardości wysokość trzpienia 4cm grube tłoczysko, sprężyny jamex lub nieznanego pochodzenia sprężyny które kopiłem wraz z amorami wysokość 4 cm zawieszenie tylne Gwintowane od golfa 2 H&R przerobione na wymienne wkłady.
Przeciągnięcie układu paliwowego, bak paliwa, przewody hamulcowe.
Zakupiłem przetwornice, soczewki, palniki xenonowe od bmw 525 chyba 2003 rok. helli.
kierownica bertini ze środkiem chromowanym chyba 32cm
Ogólnie robienie przy aucie w większości to czyszczenie różnymi sposobami, wytrawianie w sodzie kaostycznej, karczerami, acetony rozpuszczalniki szczoty druciane. itp
Wstawienie magla zbiorniczek do wspory, Ława czy sanki jak zwał tak zwał piaskowana i malowana podkładem potem czarną farbą z wysokim połyskiem. Tak samo wahacze.
Wszystkie tuleje powymieniane na nowe.Jak najlepszej jakości.
Kupione tarcze wentylowane nowe piasty łożyska, sworznie wahaczy, stabilizator wahacza tutaj rzadkość.
Kierunki oryginalne nówka hella do santany z lat 82-85
Następny etap to rozbiórka silnika:
głowica splanowana trochę prze polerowaniem i powiększyłem kanały dolotowe i wylotowe
dotarłem zawory
nowe popychacze INA 10 szt
uszczelniacze zaworów
Pachnie świeżością głowica:)
Kolej na dół silnika rozebrany. wał po szlifie. Wszystkie panewki, uszczelki, blok po piaskowaniu, przygotowany do malowania myślę ze na czarny z połyskiem rożne kolory chodzily mi po głowie. typu krem wypolerowałem przód serwa, a tył piaskowany i pomalowany na czarno wypolerowana trochę pompa podciśnienia.
No i później walka z podłączaniem i wrzuceniem silnika
W między czasie powpadały frykasy lampy od Quantuma przedliftowego prosto z USA
Grudzień 2007
Marzec 2008
Czerwiec 2008
Lipiec 2008 z poskładanym prawie całym wnętrzem
Październik 2008 pocięcie dawcy
W między czasie wyjechałem za granicę, nie dłubałem w aucie ale za to zdobywałem brakujące mnie części
Wigilia 2009
Postanowiłem powalczyć z dachem.
Kiedyś lała mi się woda do środka i bagażnika, myślałem że to uszczelki więc wyciągałem czyściłem i kleiłem sylikonem a tu dalej pupa.... kanapa mokra już ogarniało mnie nie powiem co
więc zdejmuje podsufitkę a tu dziury.
hmm co tu zrobić ani tego nie pospawać bo dziura na dziurze więc oczyściłem z wierzchu, włókno szklane i tony sylikonu. Zadziałało.
Było to tymczasowe a jako, że nie lubię takich rozwiązań chciałem to zrobić tak jak powinno. Przyszedł na to czas.
Szyberdach jest w czterech miejscach przyspawany i w przednich narożnikach zgrzany około 8 zgrzewami i pociągnięta klejem. W środku jest wzmocnienie poszycia dachowego. I blacha przy samym szyberdachu jest pozaginana na zakładkę. Więc całości nie ma szans.
Materiał już miałem. Od quantuma dawcy odciąłem sobie daszek
potem ponacinałem te mocowania i wyciąłem nazwijmy to np. dolna osłona szyberdachu. Otwieram a tam już coś ruda zaczęła działać.
Więc dremelek i z precyzją dobrego dentysty wytępiłem każdy mm rdzy.
zdjęcie prawie na finiszu.
Potem potraktowałem środkiem do związania tego czego nie widać czyli rdzy międzykrystaliczej. Środek w stylu kortanin ale o wiele lepszy znaczy droższy .
Na następny dzień pomalowałem farbą też z właściwościami wiązania rdzy tak na wszelki wielki.
Najgorsze było odcinanie tej osłony w aucie. Chwila nie uwagi i dziura w dachu W dodatku trzeba było używać dużej flexy bo mała miała za małe tarcze.
Pierwsze cięcia a tu taka rzeź
Potem dach oczyściłem
i podobna procedura dalej jak powyżej czyli ten ala kortanin dokładniej nazywa się Korroplex L237 1L FORCH niemieckiej produkcji. Osłonę przypasowałem. Ogólnie wcześniej pomierzyłem punkty w różne strony także po przekątnej. Później tylko klej do szyb lekko elastyczny. Wpasowałem z kolegą bo samemu to nie ma szans.
Wcelowaliśmy szyny od szyberachu w mocowania. Przy pomocy otworów widocznych na zdjęciach. Nazwę je otworami serwisowymi Ustawiłem na mierzone odległości i docisnąłem rozpórkami. Dolna osłona szybru założona została na zakładkę. ok. 2,5 cm. A ściek od wewnątrz gdzie płynie woda załagodzona klejem. Na szczęście moja ręka weszła
Później poszła konserwacja wewnątrz i jest malina.
Ogólnie szyber sprawdzony działa i nie cieknie ruda wytępiona czyli sukces
Cała operacja trwała 2.5 dnia tak na spokojnie bo nikt tego chyba jeszcze nie rezał :
Styczeń 2010
Po tym wszystkim jakoś nie byłem zadowolony z malowania i przygotowania więc auto ponownie rozebrałem i dałem koledze do malowania. Brałem przez jakiś czas udział w przygotowaniach dodam że auto dostało porządną konserwe także w profile zamknięte.
Czerwiec 2011
Miałem tydzień czasu na ogarnięcie całego auta + wnętrze. Chciałem złożyć auto na własny ślub i udało się Jest jeszcze wiele do zrobienia ale tam robił robotę na ślubie
Plany?
Oj jeszcze wiele. Na pewno szersze koło, silnik odświeżyć bo aż wstyd otwierać maskę i komorę silnika, listwy na drzwi, listwy maskę, inne zderzaki, także zawitają wąskie USA, w środku jeszcze troszkę zostało do zrobienia, jak by wpadł mi silnik od S2 to na pewno swapik z przyjemnością . Większe hamulce na przód, tył tarczowe, przerobienie jeszcze zawieszenia żeby można było go jeszcze niżej docisnąć do ziemi, spasować maskę błotniki przednie bo już przed weselem nie miałem czasu, zmiana wydechu od rury kolektorowej, trochę w elektryce jeszcze trzeba pogrzebać, Klimę uruchomić i wiele innych jeszcze spraw.
Chciałem podziękować i pozdrowić wszystkich ludzi wspierających mnie w zdobywaniu części i nie tylko.
VW foreVWer
Vwsantana.pl
[B2 Quantum GL 5 USA] by Skopek
Piękne auto Obserwuje i kibicuje już od conajmniej 2 lat Drugiego takiego w PL chyba się nie znajdzie Oldschool pełną gębą.
Green Madison:
http://www.forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=3862683#3862683
http://www.forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=3862683#3862683
-
- Użytkownik
- Posty: 453
- Rejestracja: sob sty 19, 2008 15:59
- Lokalizacja: Otwock
[B2 Quantum GL 5 USA] by Skopek
Szacunek za włożona prace i pieniadze, zadko kto sie podejmuje takich odrestaurowywań aut, zycze powodzenia w dalszych planach.
- pusieq
- Użytkownik
- Posty: 359
- Rejestracja: śr gru 30, 2009 19:43
- Lokalizacja: Puławy (okolice)
- Kontakt:
[B2 Quantum GL 5 USA] by Skopek
O cholera, dopiero teraz trafiłem na ten temat
Nie ma co gadać, to się nazywa pasja.
Miażdży suty to auto. Prezentuje się pięknie.
Pzdr
Nie ma co gadać, to się nazywa pasja.
Miażdży suty to auto. Prezentuje się pięknie.
Pzdr
Mój VW --> viewtopic.php?f=89&t=411232
[B2 Quantum GL 5 USA] by Skopek
Witam
Ja nie wiem gdzie wy widzicie ten samochód. Ja widzę tą piękna panią w białej sukni...no mówię - przyglądam sie przyglądam i nic.
A na poważnie - mega wypas, kosmos i bajera. Szacun za wrzucony czas o kasie nie mówiąc. Mam nadzieję, że będziesz na manii to sobie obejrzę, bo o ile mk1 jest sporo (i to pięknych) to Twój jest rodzynkiem. Udała Ci się sztuka pewna - mimo "tjuningu" sporej kombinacji, nie zabiłeś klimatu tego auta - wręcz go wzmocniłeś. Dbaj o niego, żeby kiedyś potomkowi dać
Pozdrowienia dla pięknej małżonki
Ja nie wiem gdzie wy widzicie ten samochód. Ja widzę tą piękna panią w białej sukni...no mówię - przyglądam sie przyglądam i nic.
A na poważnie - mega wypas, kosmos i bajera. Szacun za wrzucony czas o kasie nie mówiąc. Mam nadzieję, że będziesz na manii to sobie obejrzę, bo o ile mk1 jest sporo (i to pięknych) to Twój jest rodzynkiem. Udała Ci się sztuka pewna - mimo "tjuningu" sporej kombinacji, nie zabiłeś klimatu tego auta - wręcz go wzmocniłeś. Dbaj o niego, żeby kiedyś potomkowi dać
Pozdrowienia dla pięknej małżonki
[B2 Quantum GL 5 USA] by Skopek
Mam wykorzystany limit znaków w pierwszym poscie więc będe tutaj dorzucał aktuale
Filmik z vwesela Vaggrouppomorze zawitało pod kościołem
" onclick="window.open(this.href);return false;
i pare fociszy z sesji i nietylko
phanteon niestety nie będe na vwmani, nie mam możliwości wyrwać się z Dani :/ ale będzie pare innych B2
Filmik z vwesela Vaggrouppomorze zawitało pod kościołem
" onclick="window.open(this.href);return false;
i pare fociszy z sesji i nietylko
phanteon niestety nie będe na vwmani, nie mam możliwości wyrwać się z Dani :/ ale będzie pare innych B2
Ostatnio zmieniony wt lip 12, 2011 15:39 przez skopek, łącznie zmieniany 1 raz.
[B2 Quantum GL 5 USA] by Skopek
\skopek pisze:phanteon niestety nie będe na vwmani, nie mam możliwości wyrwać się z Dani :/ ale będzie pare innych B2
A czy Ty na prawdę myślisz, że samochód chciałem oglądać??
No trudno - jak zaprosisz nas do Danii, to paru by się pewnie znalazło chętnych - chociaż Dunki podobno brzydkie jak noc
[B2 Quantum GL 5 USA] by Skopek
straszną robotę robi
[img]http://img217.imageshack.us/img217/3116/tdihi9gy3.jpg[/img] [img]http://img232.imageshack.us/img232/5782/eatsleepvwdp1.gif[/img]
[img]http://img176.imageshack.us/img176/4189/rosperpr9.jpg[/img]
Lubię jak kolumbryna po asfalcie płynie.. nie spodziewałbym się, że to kiedyś minie....
[img]http://img176.imageshack.us/img176/4189/rosperpr9.jpg[/img]
Lubię jak kolumbryna po asfalcie płynie.. nie spodziewałbym się, że to kiedyś minie....
- Jeżu
- VW Baron
- Posty: 3396
- Rejestracja: wt sie 05, 2008 14:35
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
- Auto: VW Golf mk1 cabrio 91
- Silnik: 2H
[B2 Quantum GL 5 USA] by Skopek
kurde byłem w tym roku w usce w lipcu 10 dni i nie spotkałem tego passacika a rok temu byłe..moja biała golfina również nie widziałem paska...
Był vw golf Mk2 1,3 GT
Był JazzBlue 1,6 SR mk4 - http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=89&t=437292" onclick="window.open(this.href);return false;
Był Passat 3BG Black Magic 1,9 TDi
Był vw Golf mk4 cabrio 1.8 GT
Był Audi A6 c5 1.9 Tdi AVG
Był a4 b6 cabrio 1.8T BFB
Jest vw tiguan 2.0 tdi 140 4 motion
Jest vw Golf mk1 cabrio 91
Był vw sirocco mk2 White scala 87 JH
Jest VW Scirocco mk2 1.600 GTI 1981
Jest new beetle 1.9 TDI 99
Był JazzBlue 1,6 SR mk4 - http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=89&t=437292" onclick="window.open(this.href);return false;
Był Passat 3BG Black Magic 1,9 TDi
Był vw Golf mk4 cabrio 1.8 GT
Był Audi A6 c5 1.9 Tdi AVG
Był a4 b6 cabrio 1.8T BFB
Jest vw tiguan 2.0 tdi 140 4 motion
Jest vw Golf mk1 cabrio 91
Był vw sirocco mk2 White scala 87 JH
Jest VW Scirocco mk2 1.600 GTI 1981
Jest new beetle 1.9 TDI 99
Re: [B2 Quantum GL 5 USA] by Skopek
Byłem w tym roku pod koniec sierpnia i walczyłem w garażu.Jeżu pisze:kurde byłem w tym roku w usce w lipcu 10 dni i nie spotkałem tego passacika a rok temu byłe..moja biała golfina również nie widziałem paska...
A rok temu był na lakierni.
Nakręciłem krótki filmik bez szału. Dowód że jeździ
" onclick="window.open(this.href);return false;
Enjoy!
- Jeżu
- VW Baron
- Posty: 3396
- Rejestracja: wt sie 05, 2008 14:35
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
- Auto: VW Golf mk1 cabrio 91
- Silnik: 2H
[B2 Quantum GL 5 USA] by Skopek
skopek, z pakietem usa całkiem inne auto te lampy przednie naprawe żadko spotykane pierwszy raz takei widze..pzypomina to jak te cadilaki czy doge z lat 80stych motor fajnie chodzi jak vr6 z mk3 teraz tak patrze jak lipa w usce jest w wakacyjnym sezonioe ludzi pełno vw też a laseczkach nie wspomne
Był vw golf Mk2 1,3 GT
Był JazzBlue 1,6 SR mk4 - http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=89&t=437292" onclick="window.open(this.href);return false;
Był Passat 3BG Black Magic 1,9 TDi
Był vw Golf mk4 cabrio 1.8 GT
Był Audi A6 c5 1.9 Tdi AVG
Był a4 b6 cabrio 1.8T BFB
Jest vw tiguan 2.0 tdi 140 4 motion
Jest vw Golf mk1 cabrio 91
Był vw sirocco mk2 White scala 87 JH
Jest VW Scirocco mk2 1.600 GTI 1981
Jest new beetle 1.9 TDI 99
Był JazzBlue 1,6 SR mk4 - http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=89&t=437292" onclick="window.open(this.href);return false;
Był Passat 3BG Black Magic 1,9 TDi
Był vw Golf mk4 cabrio 1.8 GT
Był Audi A6 c5 1.9 Tdi AVG
Był a4 b6 cabrio 1.8T BFB
Jest vw tiguan 2.0 tdi 140 4 motion
Jest vw Golf mk1 cabrio 91
Był vw sirocco mk2 White scala 87 JH
Jest VW Scirocco mk2 1.600 GTI 1981
Jest new beetle 1.9 TDI 99
[B2 Quantum GL 5 USA] by Skopek
Auto nieziemskie, rzadko spotykane, tylko czuje pewien niedosyt z felgami. Te Castellety w ogóle tu nie pasują. Poszukaj może czegoś z rantem. Idealne byłyby RS-y, choć wiadomo - dużo osób na nich jeździ. Pokombinuj coś, bo moim zdaniem warto.
Green Madison:
http://www.forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=3862683#3862683
http://www.forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=3862683#3862683
[B2 Quantum GL 5 USA] by Skopek
z ciekawostek ostatnio wpadło troche fantów z różnych zakątków świata.
nowe kierunki (reprodukcja bo dostać parę nowych to jak 6 w totka)
widać doskonale porównanie
Nie obyło się bez rezanka bo było dużo wad produkcyjnych a oto efekt.
Niemożliwe stało się możliwe
listwy chrom w zderzak, założę na wąskie od Q
szybka przymiarka na jakiś stary zderzak
przewody paliwowe oryginalne nowe VW !
akumulator paliwa nowy VW !
wkłady lusterek -elektryczne podgrzewane nowe VW
blachy reperaturki do podłogi. Moje od gleby są zakatowane
tuleje do ławy vw
i jakieś niemieckie końcówki drążków
kliny uszczelki przedniej
powoli przymierzam się do jakiejś felgi ale trochę nie pod pasiły Za duże i ciut za wąskie + inny rozstaw więc dodatkowo było by 2 cm. Jednak 16x9 musi być
nowe kierunki (reprodukcja bo dostać parę nowych to jak 6 w totka)
widać doskonale porównanie
Nie obyło się bez rezanka bo było dużo wad produkcyjnych a oto efekt.
Niemożliwe stało się możliwe
listwy chrom w zderzak, założę na wąskie od Q
szybka przymiarka na jakiś stary zderzak
przewody paliwowe oryginalne nowe VW !
akumulator paliwa nowy VW !
wkłady lusterek -elektryczne podgrzewane nowe VW
blachy reperaturki do podłogi. Moje od gleby są zakatowane
tuleje do ławy vw
i jakieś niemieckie końcówki drążków
kliny uszczelki przedniej
powoli przymierzam się do jakiejś felgi ale trochę nie pod pasiły Za duże i ciut za wąskie + inny rozstaw więc dodatkowo było by 2 cm. Jednak 16x9 musi być
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości