Strona 1 z 2

g60 po wypadku czy moglo sie uszkodzic????????

: sob mar 10, 2007 21:40
autor: adams_666
chodzi mi o silnik 1.8 G60 auto w czasie wypadku koziolkowalo i zatrzymalo sie na dachu czy to moglo wplynac na uszkodzenie silnika?????? filtr powietrza zalany jest olejem :grrr: :grrr: :grrr: auto lezac na dachu mialo odpalony silnik przez ok 1min :grrr: doradzcie bo nie wiem czy go kupic?????

: sob mar 10, 2007 21:57
autor: Bruno77
zależy za ile go możesz mieć, trudno wyczuć mógł sie uszkodzić ale nie musiał

: sob mar 10, 2007 23:00
autor: Gobo90
dokładnie wszystko zależy za ile ? i co z turbo..

: sob mar 10, 2007 23:11
autor: barteKKK03
Gobo90 pisze:i co z turbo
Tak, tak z turbo...


Ja myślę że nic poważnego mu się nie stało, 1min to w sumie nie dużo czasu i nie był raczej kręcony na wysokie obroty. Filtry powymieniać, spojrzeć w przewody od kompresora

: sob mar 10, 2007 23:21
autor: Bruno77
no dobrze koledzy mówią :bigok:

: ndz mar 11, 2007 10:19
autor: evolution
ja myslee ze juz na panewkach silnika nie ma... minuta bez smarowania, to w duzo czasu..... pomijajac fakt ze olej mogl uszkodzic tloki od swojej obecnosci w duzej ilosci w nim samym..... do rozebrania silnik i weryfikacji..

: ndz mar 11, 2007 11:14
autor: Bruno77
evolution pisze:do rozebrania silnik i weryfikacji..
dokładnie, bo teraz to można tylko się domyślać :bajer:

: ndz mar 11, 2007 14:44
autor: thomas_pl
Po dachu to trzeba ostroznie sprawdzic silnik, nie ma zartow, bo na prawde roznie bywa...;/

: ndz mar 11, 2007 15:47
autor: sas_gti
barteKKK03 pisze:Gobo90 napisał/a:
i co z turbo

Tak, tak z turbo...
turbo wypadło podczas koziołkowania :bigok:

: ndz mar 11, 2007 18:47
autor: Gobo90
sas_gti pisze:barteKKK03 napisał/a:
Gobo90 napisał/a:
i co z turbo

Tak, tak z turbo...


turbo wypadło podczas koziołkowania :bigok:
Dobra zle sie wyrazilem chodzilo mi o kompresor :P czepiacie sie szczegółów

: ndz mar 11, 2007 19:41
autor: Rondel
silnikowi napewno nic sie nie stalo minuta to bardzo niewiele,zeby go zarznac musial bys mu wiecej powstawiac bez smarowania.mozesz to latwo sprawdzic,napewno juz stoi na kolach ,jesli silnik niejest skleszczony przez podluznice ,sprawdz czy rozrzad jest caly i paski od kompresora i stan oleju jesli gra to odpal go odrazu bedziesz wiedzial.

: ndz mar 11, 2007 23:53
autor: stach-mk1
Rondel pisze:silnikowi napewno nic sie nie stalo minuta to bardzo niewiele,zeby go zarznac musial bys mu wiecej powstawiac bez smarowania.mozesz to latwo sprawdzic,napewno juz stoi na kolach ,jesli silnik niejest skleszczony przez podluznice ,sprawdz czy rozrzad jest caly i paski od kompresora i stan oleju jesli gra to odpal go odrazu bedziesz wiedzial.
olej jest nowy wlany, rozrzad jest caly :helm:

: pn mar 12, 2007 23:17
autor: evolution
Rondel pisze:silnikowi napewno nic sie nie stalo minuta to bardzo niewiele,zeby go zarznac musial bys mu wiecej powstawiac bez smarowania.mozesz to latwo sprawdzic,napewno juz stoi na kolach ,jesli silnik niejest skleszczony przez podluznice ,sprawdz czy rozrzad jest caly i paski od kompresora i stan oleju jesli gra to odpal go odrazu bedziesz wiedzial.
ta tylko te ryski na panewkach pokaza co potrafia za jakies 5 kilo km.... jak wybuchniue motor... minuta bez smarowania w pg to w H***uj czasu...

: wt mar 13, 2007 13:21
autor: Rondel
to niejest do konca tak jak mowisz,pamietaj ze jak zniknelo cisnienie to wal i korby nie sa odrazu suche jak pieprz,zawsze jest na nich olej i zeby go wypalic musialby jeszcze troche chodzic.