Forum.VWGolf.pl

Witajcie
Przymierzam sie do regeneracji mechanizmu lewarka, a ze auta nie uzywam do codziennej normalnej jazdy to zastanawiam sie na przeniesieniem lewarka nad tunel....
Czy ktos na forum to robił?

Głownym problemem bedzie zapewne poprowadzenie drazka przełączania, tego który idzie przez sciane grodziową do wybieraka...
Bardzo prosze o fotografie jakichś rajdówek co maja to zamontowane albo jakies inne inf, wlasne sugestie itd... za pomoc beda punkty...

Kiedyś tez na tym myślałem, samo poprowadzenie drążka i podniesienie go do góry niebyło by problemem, tylko pózniejsze połączenie z cięgnami, przeróbka i ich regulacja zajeła by bardzo dużo czasu. Moje odczucie że raczej gra niewarta świeczki, ale to jest tylko moje zdanie.
Może zastanów się na Shor Shifter-em, wystarczy przerobić jedeną rzecz i masz szybsza zmiane biegów. Tylko czy w tym przypadku masz skrzynie biegów w bardzo dobrym stanie, chodzi o synchronizatory, niemogą być zużyte.
Tu masz link do strony MOWAD-a tam masz to opisane w dziale "Modyfikacje"
http://www.mowad.tuning.opole.pl/

myslalem wlasnie o shortshifterze...ten z linkaod ciebi ejst calkiem ciekawy bo nie wymaga zadneego wkladu finansowego, mozna spróbowac i zawsze wrócicdo serii....
Jednka nie do konca o to mi chodziło, sam skok lewarka mi odpawiada, ale chciałbym miec po prostu go wyzej, blizej rąk ....
Jak juz sie wdajemy w szczegoly to i tak sadze ze ruch reki do lewarka trwa duzo dluzej niz ruc juz samego lewarka np z 1go na 2gi bieg....
szybkosc zmiany biegu owszem spoko ale ja po porstu chce miec wygodniej

gulba pisze:samo poprowadzenie drążka i podniesienie go do góry niebyło by problemem, tylko pózniejsze połączenie z

ja wlasnie nie mowie o drazku zmiany biegow , bo to akurat latwo przykrecic na tunelu a chodzilo o drazek ktory idzie do wybieraka juz, w Etce nazywa sie on wlasnie drazka przełączania, nazwa rzeczywiscie troche myląca, chodzi mi o nr 10 na foto http://www.mowad.tuning.opole.pl/ciegna.jpg

Przebicie sie przez sciane bedzie najwiekszym problemem,bo nie wiem czy drazek zostanie w seryjnym miejscu czy musze robic nowy otwór
zobacze czy tam nie ma jakiegos przegubu bo wtedy sprawa byla by ułatwiona

sas_gti pisze: Jak juz sie wdajemy w szczegoly to i tak sadze ze ruch reki do lewarka trwa duzo dluzej

wystarczy trzymac ręke na lewarku.

jakuk2 pisze:wystarczy trzymac ręke na lewarku.

a jakaż to szkoła jazdy sportowej tak powiada? chyba ze masz na mysli ćwierć chwili hihi

mi sie lepiej prowadzi jak jezdze np po miescie jak mam lape na galce. mam ksrzynie 4 i musze dosc czesto bawic sie biegami zeby pozbierac moja strzale :] takie oto moje odczucia :] "moja szkoła"

Cięzko będzie to przerobić, i szczerze mówiąc niewidziałem jeszcze tego układu przerobionego w ten sposób aby cały mechanizm był wyżej.
Ja planuje kupic skrzynie od 16v ale od GOLF III tam już jest na linki więc i podnesienie niestanowi problemu.

jakuk2 pisze:mi sie lepiej prowadzi jak jezdze np po miescie jak mam lape na galce. mam ksrzynie 4 i musze dosc czesto bawic sie biegami zeby pozbierac moja strzale :] takie oto moje odczucia :] "moja szkoła"

hehe mam tylko nadzieje ze nie wchodzisz tak w zakręty

nie no w zakretywodze na reczny. w nie kazde ale sporo :] no i wtedy tylko jedn reke mm naa kierwnicy druga na reczny a jak puszcze reczny to reka wedruje na kiere :]

jakuk2, moze zostawmy technikę jazdy bo to co Ty opowiadasz to jest jakaś makabra , w ten sposób nie jest ani szybko ani bezpiecznie....ale niewazne bo odbiegamy od tematu

Wyrzucenie lewarka do gory to naprawde super opcja i ulatwia bardzo jazde.Warto to zrobic.Tez chcialem ale kwestie regulaminowe;P

Teraz konkrety:

Samo wyrzucenie koszyka to nie jest wydaje mi sie problem.Poprowadzenie linek to tak jak mowisz przebijasz sie przez sciane grodziowa.
teraz sa rozn wersje montowania:

dla aut z krotkim lewarkiem kierowcy wyrzucaja koszyk do gory montujac go na takich dlugich nogach jeszcze wyzej,tylko tu czesto pojawia sie problem poprowadzenia linek bo ich wyprowadzenie wypada na deske rozdzielcza.

drugi sposob to wyrzucenie koszyka na wysokosc na ktorej mozna bez problemu wyprowadzic linki oraz wydluzenie samego lewarka.

Zamocowanie koszyka to 4 takie dlugie prenty nagwintowane na koncach.Mocujesz je na dole do tunela srodkowego a na gorze do koszyka.
Wydaje mi sie ze w Golfie II ktory ma krotki lewarek trzeba bedzie wywalic koszyk i wydluzyc lewarek.

Wyrzuceni lewarka do gory wiarze sie z szybszm zuzyciem synchronizatorow dlatego montowanie tego jest wskazane do aut ze zdrowa skrzynia. Oczywiscie nie jest to norma ale zdarzalo sie ze synchronizatory lecialy bardzo szybko szczegolnie ze skrzynia dostaje jeszcze ostro w du... . Nie wiem jak ma sie to do aut z grupy VW bo nie mialem okazji testowac ani nie slyszalem opinii.

Jedyne co mge powiedziec to widzialem jak takie cos zostalo zalozone w IBizie Cupra.
Koszyk do gory plus wydluzenie lewarka.Linki szyl nisko.

Jest jeszcze jedna sprawa robis ie to jak juz masz wypracowana na fest pozycje za kierownica. Chodzi o ustawienie fotela plus kolumny kierownicy.Jesli juz nie bedziesz wprowadzal zadnych zmian to wiesz na jakiej wysokosci najwygodniej.
Postaram sie odszukac jakies zdjecia tych dwoch wersji ale na 99.9% nie mam nic z grupy VW...

widzicie ten przegub na lewo od nr 9? to upraszcza sprawe nie trzeba robić innego otworu na scianie grodziowej, ten plastykowy tunel z zaplaniczką itp mozna zdemontowac i tam jest od razu dostep do sciany grodziowej wiec nie bedzie tez problemu z poprowadzeniem drazka przelaczania, miejsce jest
aha no i berni w moim mk2 jest na sztywno na drazkach wszytko , a u Kuby linki

Berni pisze:Wydaje mi sie ze w Golfie II ktory ma krotki lewarek trzeba bedzie wywalic koszyk i wydluzyc lewarek.

jesli mowisz o tym golfie ktorym jezdziłeś a ja o nim mysle to on mial sciety drazek przez jakiegoś turasa

Berni pisze:Wyrzuceni lewarka do gory wiarze sie z szybszm zuzyciem synchronizatorow

wiązac, wiąże
zgodze sie ze tak generalnie jest , pewnie wiekszosc aut ma drazek na sztywno poprowadzony przez sciane grodziowa
Ale w vw jest ten przegub który wskazałem i to rozwiazuje problem ze zmieni sie kat pod ktorym drazek przechodzi przez sciane grodziwoa i "wchodzi" na skrzynię
Poza tym ja nie chce shortshiftera ani zadnej innej ingerencji w skok lewarka a tym bardziej drazka przełączania, chce po prostu przeniesc sam lewarek,
Za tym przegubem o ktorym pisalem ruch drazka sie nie zmieni, jego skok tez nie, nie sadze zeby sie bardziej zuuzyly synchronizatory od tego, po prostu nie widze powodów ku temu
(chce przeniesc sam lewarek ale tak zeby nie zmienic geometrii ruchu drazka! bedzie git, juz mam koncepcje jak etke przeszperałem)
A en problem tym bardziej niewystępuje gdy mechanizm jest na linkach o ile równiez nie zaingerujemy w skok lewarka,
spróbuję wytłumaczyc
Analogicznie jest w rowerze, nie ma znaczenia czy hamulec do kiery przykrecisz w konkretnym miejscu czy 5 cm dalej, póki pancerz nie jest załamany a linka napieta to mozna sobie manewrowac manetką, można by ją równiedobrze przykręcic do ramy i tez by dzialał tak samo, dopiero jak skok manetki (lewarka) zmienisz to sie zmieni sila na hamulcu (wybieraku)
W kazdym razie bede sie za to bral , coz mozna wiecej dodac
pozdro

sas_gti pisze:wiązac, wiąże

hehe ah ta niemiecka klawiatura!;)

teraz to widze na tym schemacie.

jesli chodzi o lewarek to i tak seryjnie jest on dosyc krotki... w kazdym razie dla mnie jak ja mam jak w autobusie:P

pomagalem koledze w wywaleniu lewarka do gory ale moje doswiadczenie opiera sie na mechanizmie "linkowym"

Te synchronizatory wywalalo wlasnie znajomym na linkach.
Linki szyla pod tunelem srodkowym,koszyk wywalali do gory plus te nozki o ktorych pisalem.Przebicie przez sciane grodziowa w niektorych wersjach juz byly otwory (oczywiscie mowie o innym aucie niz VW) no i dalej juz wiadomo...

dokladnie wypytam chlopakow co powodowalo wywalanie tych synchronizatorow i jaka mieli pozniej metode.

[ Dodano: 24 Sty 2007 00:05 ]
a jeszcze jedno... teraz kojarze jesli chodzi o rajdowki... te na mechanizmach na sztywno rzadko mialy wywalony lewar do gory... wiesz nigdy nie wnikalem dlaczego co i jak...tylko tak mi sie przypomnialo co rejestrowaly moje oczy.Najczesciej spotykalem na linkach...

Berni pisze:a jeszcze jedno... teraz kojarze jesli chodzi o rajdowki... te na mechanizmach na sztywno rzadko mialy wywalony lewar do gory... wiesz nigdy nie wnikalem dlaczego co i jak...tylko tak mi sie przypomnialo co rejestrowaly moje oczy.Najczesciej spotykalem na linkach.

dokladnie , bo pewnie jest spory problem ze przeprowadzeniem przez sciane i wyregulowaniem zeby biegi w ogole wchodzilo, dochodzi homologacja , ktora tez pewnie sporo ograniczy mozliwosci dzialania i montaz w takich drazkach bez takiego przeguby moze byc zbyt skomplikowane, tutaj spróbuję