Forum.VWGolf.pl

Jest duza szansa ze w marcu bede mogl wydac troche na samochodzik Do przerobek idzie Golf MK1 GTI. Napewno bede chcial przeszczepic silniczek. W gre wchodzi wlasciwie vr6 albo 2.0 16v (150 KM ABF). Pytanie tylko jak bedzie sie jezdzic tym samochodem po takiej zmianie? vr6 jest napewno ciezki wiec boje sie o prowadzenie samochodu na zakretach (chociaz abf tez jest ciezszy od orginalnego silnika ale nie az tyle co vr6). W samochodzie napewno bedzie zmieniane zawieszenie na sportowe wiec moze da sie je jakos ustawic zeby samochod ten jezdzil w miare stabilnie z vr6. Nie ukrywam ze wolal bym vr6 bo ma wiecej mocy ale chcialbym zeby tym samochodem dalo sie tez w miare szybko po zakretach jezdzic. Moge dozucic pare kg do bagaznika (np. akumulator)zeby rozklad mas byl lepszy ale czy to wystarczy?Uzywalem opcji "szukaj" ale nic nie znalazlem jezeli byl juz taki temat to prosze o linka i ostra krytyke

2.0 16V waży tylko 28kg więcej niż 1.8 z MK1. Różnica nie jest aż taka duża. Pasuje jak najbardziej odciążyć tył żeby to było zbliżone do masy fabrycznej. Na pewno auto musisz spiąć rozpórkami. Dwie z przodu i jedna z tyłu. Stabilizatory to podstawa. Niski zawias pomoże w pozytywnym obniżeniu środka ciężkości auta. Ja robię z silnika 9A około 180KM i mam zamiar tym jeździć przyzwoicie i bez zbędnych nerwów. Przy dużych prędkościach i tak mała masa auta swoje pokaże i będzie zawsze jakieś ale. VR jest dużo cięższy nawet od 2.0 16V i auto będzie głupie.

mysle ze jak wymienisz odrazu zawieszenie niebedzie tak żle jesli zostawial bys standardowe zawieszenie to mogl byś miec problem na zakretach a tak nie bedziesz z zakretami miał problemu

TAZ tył to trzeba chyba dociazyc bo chodza sluchy ze z rownym rozkladem mas na obie osie jezdzi sie lepiej . A zawiecha to chyba gwint bedzie tylko nie wiem czy cena mnie nie pokona

Cena 1450zł za najtańszy jest do przyjęcia. Sam będę zakładał ten najtańszy i się zobaczy co on warty jest. Wiadomo, że rozkład mas jest najważniejszy, ale różnica taka jak fabryczna powinna być zachowana. Vr ma to do siebie, że za dużo waży i ci co jeżdżą niedociążonym autem z tyłu więcej grozy sieją na drogach niż stare pryki bez czasu reakcji.