Forum.VWGolf.pl

Naszedł mnie taki pomysł aby wyłączyć (obejść) podgrzewanie kolektora dolotowego. W RP kolektor jest ogrzewany przez płyn chłodniczy przez niego przepływający. Cieplejsza mieszanka = mniejsza moc więc teoretycznie po takiej modyfikacji moc powinna wzrosnąć przy nagrzanym silniku. Pytanie tylko czy nie spowoduje to problemów z mieszaniem paliwa z powietrzem i czy może mieć jakieś negatywne skutki ? Jeźdze na LPG (mieszalnik) a benzyny używam tylko do rozruchu. Probował ktoś takiego patenta ? Z góry dzięki za wszystkie opinie.

update: własnie dokładnie oglądnołem kolektor. Liczyłem że są 2 krudźce, wlot i wylot a jest tylko jeden bo drugi połączony jest przez sam kolektor z blokiem silnika Więc z modyfikacji nici bo nie ma jak obejść w obiegu kolektora.

Pinhead pisze:update: własnie dokładnie oglądnołem kolektor. Liczyłem że są 2 krudźce, wlot i wylot a jest tylko jeden bo drugi połączony jest przez sam kolektor z blokiem silnika Więc z modyfikacji nici bo nie ma jak obejść w obiegu kolektora.

Można by zdjąć wąż zasilający ten który wchodzi do kolektora i zaslepić całość, w ten sposób zyska się tyle że nie bedzie obiegu wody przez kolektor, woda w nim bedzie ale nie bedzie krążyła tylko bedzie stała w miejscu, przez co kolektor nie bedzie mocno podgrzewany , diabli wiedza jaki jest sens takiego manewru , chociaż przy LPG podgrzewanie kolektora jest bezsensowne i mozna by to było zlikwidować.

Problem jednak mógł by wyniknąć z przegrzewaniem się silnika bo płyn z kolektora (tak mi się wydaje) również ma chłodzić jego górną część przez którą przepływa. Wole więc nie ryzykować uwaleniem głowicy i co najwyżej kiedyś w przyszłości pomyśle nad wymianą kolektora na taki co podgrzewania nie ma.

Główny obieg wody w silniku wygląda tak: pompa wody-blok silnika-głowica-chłodnica-pompa wody, czyli likwidując podgrzewanie kolektora nie zakłucimy w żaden sposób chłodzenie głowicy, a myslę że mozna by było nawet zyskać na lepszym grzaniu nagrzewnicy w zimie, bo część goracej wody która idzie na nagrzewnice kradnie własnie kolektor a jeszcze jak masz LPG bo masz , to parownik jest nastepnym złodziejem ciepła - zuwaz że w tej chwili 3 elementy są na jednym zasilaniu na jednej "nitce wodnej" - nagrzewnica , kolektor i parownik LPG.

Mógł by wystąpić problem z gotowaniem się wody na odcinku kanału (w bloku) gdzie nie ma obiegu. Myślałem też nad rozwierceniem dziury w kolektorze przy samym bloku i zamontowanie tam krudźca oraz zaślepieniu kruźdza wlotu wody do kolektora. Wtedy woda przepływała by tylko przez mały kawałek kolektora przy samym bloku a w razie problemów można by powrócić do standardowego obiegu. Tylko koszta i ryzyko uszkodzenia bloku podczas takiej modyfikacji są wielką niewiadomą.

Pinhead, wiesz tak sobie mysle , że chyba nie warto kombinować, chyba więcej z tego wszystkiego niewiadomych jak zysku z takiej przeróbki.

W sumie to masz racje

Pinhead pisze:Mógł by wystąpić problem z gotowaniem się wody na odcinku kanału (w bloku) gdzie nie ma obiegu. Myślałem też nad rozwierceniem dziury w kolektorze przy samym bloku i zamontowanie tam krudźca oraz zaślepieniu kruźdza wlotu wody do kolektora. Wtedy woda przepływała by tylko przez mały kawałek kolektora przy samym bloku a w razie problemów można by powrócić do standardowego obiegu. Tylko koszta i ryzyko uszkodzenia bloku podczas takiej modyfikacji są wielką niewiadomą.

generalnie da to tyle co nic

Podłączę się do tematu kolektora ssącego silnika RP.

Mam problem ponieważ wycieka mi płyn przez brok/kapsel/zaślepkę otworu kolektora ( na przeciwko tego kapsla po prawej stronie znajduje się króciec na wąż.
Czy wiecie może jak ten kapsel się dokładnie nazywa i czy można go kupić w ASO VW? Jak go wybić bez wydzierania całego kolektora?

Z jakichś powodów ETKA 7.0 nie chce chodzić na moim komputerze i nie mogę sprawdzić czy występuje to jako część zamienna.

Myślicie że odłączenie z układu chłodzenia kolektora ssącego coś da? Posiadam 1.3 z gazem i jak wiadomo w tym silniku kolektor ssący nie jest podłączony do głowicy i nie ma tu problemu jak w 1.8.
Kolego Samael ten kapsel na pewno można dokupić bo to jest zabezpieczenie przed pęknięciem głowicy/ bloku gdy płyn zamarznie w zimę.

[ Dodano: 21 Kwi 2010 11:20 ]
Odpowie ktoś na moje pytanie?