Forum.VWGolf.pl

Siemka.
Nie wiedzialem zbtnio gdzie wcisnac ten temat..
Mam do was pytanie odnosnie waszych opini na temat tzw uszlachetniaczy do diesla czy tez prepaatow ,ktore dodaje sie do ropy podzas tankowania w zime.
Czy warto a jesli tak to jakie? Moze ktos uzywa wiec i moze polecilby?
Wyczytalem,ze nie pozwalaja one odzielaniu sie parafiny itp co zapobiega zamarzaniu i zapychaniu sie w obiegu paliwowym w Zimie.


?????

Ja używam w transicie 2.5D(firmowy) i nigdy nie było problemów z paliwem w zimie a czy na pewno to dzieki dodatkowi czy raczej dobrym paliwom to nie wiem bo zawsze w sezonie zimowym jest dolewany

a to jakas konkretna firma ten uszlachetniacz? moglbys podac nazwe? porownam sobie wtedy pare jak ktos sie udzieli jeszcze w temacie..

jutro jak nie zapomnę to luknę na firmę i ci napisze. Kupuje go zawsze w makro

ok w takim razie czekam. Wybiore sie do makro poprzegladac:)

siemano, sorki że tak późno odp. Pisze na nim Xeramic, dokładnie taki http://www.budujesz.pl/xeramic-uszlache ... oya-20021/" onclick="window.open(this.href);return false;

dzieki wielkie!!
byc moze skorzystam bo wczoraj kupilem STP ponoc jeden z najlepszych wiec wlalem jezdze narazie:):P

pzdr

hmm do diesla to na początku mrozów zawszę dolewam preparatu liqui moly. do tej firmy mam zaufanie:P
Bo na początku może być w baku jakaś ilość letniego paliwa albo jakiś zanieczyszczeń a później leje verwe na stacji.
jeśli chodzi o benzyne to nic nie leje:P

no tez racja tyle ze paliwo letnie na zimowe zmienia sie miedzy 15-16listopada a ja zbiornik paiwa zalewam co miesiac nawet po 2 razy bo duzo jezdze:))) dolewam uszlachetniaczak STP i odpukac jak narazie maine diesel is gut hehe pozdrawiam pana:):):) milego dnia zycze!

Nawet jeśli zalejesz do pełna 5 razy na miesiąc to i tak zawsze jakiś osad zostanie lub inne wytrącenia.

A jeśli chodzi o paliwa na stacji to paliwo zimowe wg norm powinno wytrzymywać minimum -20 a te ulepszone typu werwa -30 a ze stacjami jak wszyscy wiemy jest różnie.

Mój tato 2 lata temu eksperymentował i zalewał paliwo z różnych stacji (tata jeździ mk4 tdikiem) bp, orlen, statoil, lotos i jeszcze z jakiś i z każdej stacji miał wziętą małą próbkę około 100ml w słoiczku i stawiał je wszystkie w jednym miejscu na parapecie od garażu i powiem wam że z niektórych paliw wytrącało się mniej lub więcej parafiny:/
Ale z tego co pamiętam to rywalizacje wygrał diesel dynamic z lotosa.
te paliwo było i jest droższe od np werwy z orlenu ale wypadło duzo lepiej w teście.
a co do tych zwykłych diesli nie ulepszonych to zawiodłem się na paliwie z orlenu ale werwa była w miarę okej:/
takze na duze mrozy radzę lać te lepsze paliwa.
A jeśli ktoś ma letnie to kupuje jak np rolnicy to liqui moly naprawdę godne zaufani choć tanie nie jest kosztuje około 70-80pln

ja tankuje na stacji dla tirow bo na firme limit trzeba wyrobic wiec paliwo takie jakie chociaz podobno scheloskie.. wszystkie mrozy tej zimy przezylem, silnik pali odrazu,a byly nie male... Ale jak mowisz roznie bywa widocznie te paliwo normalne jest. A z tym wytracaniem parafiny to juz roznie jest.
ogulnie temat uwazam za zamkniety chociaz zamknac go nie moge pozdro


ps. cena ropy nie ma nic tu do rzeczy jesli chodzi o jakosc paliwa..bynajmniej nie w kazdym wypadku.Bedzia tak ,ze raz tu Ci ochrzszcza a raz tu..