Forum.VWGolf.pl

Mianowicie mam problem komputer pokazuje mi na postoju wzrost spalanego paliwa i to dosyc gwaltownie nawet do 33.4 litrow ;/;/;/ czy to wina katalizatora bo kurde jeszcze cos mi klekocze pod samochdem.

AFJ pisze:Mianowicie mam problem komputer pokazuje mi na postoju wzrost spalanego paliwa i to dosyc gwaltownie nawet do 33.4 litrow ;/;/;/ czy to wina katalizatora bo kurde jeszcze cos mi klekocze pod samochdem.

to spalanie ci wyskakuje jak odpalisz autko i nie ruszysz go ??
Czy jest to przypadek jeździsz b. dynamicznie w wyniku tej jazdy komputer pokazuję ci średnią 34 w danym momencie ,potem hamujesz i dalej zostaje 34 ??
To normalka , ja też tak mam i się wcale tym nie przejmuję
po prostu jak tankuję i kasuję te 2 stany w komputerze to wiem ,że zamiast średniego 10 litrów mam 8 - zawsze o 2 litry oszukuje

pozdro

mam nadzieję ,że pomogłem

Wlasnie problem w tym ze w czasie postoju mi pokazuje wzrost ;/ a w czasie jazdy spada i to nawet gwaltownie ojciec nawet dzisaj jechal to gdy odpalil to wyskoczylo mu ponad 50 (szok) ale pozniej spadlo mu do 9

[ Dodano: Czw Kwi 06, 2006 17:44 ]
Ale pojechalem dzisaj do znajomego mechanika i tez przypuszcza ze to katalizator poszedl... ale zaproponowal mi ze zamiast katalizatora dac rure i czy to cos moze pozniej zaszkodzic czy tylko nie bedzie kontrolowana emisja spalin?

nie powinno zaszkodzic , ja mam pusty uklad i jest dobrze

Przecież zużycie jest obliczane przy pomocy czasu pracy silnika i przejechanego dystansu, jaśli auto stoi a silnik pracuje to wiadomo że komputer pokaże duże zużycie. Przejedź kilometr, zatrzymaj auto i obserwuj wskazania. Innym razem przejedź znacznie większy dystans i znów popatrz co pokaże na postoju, im więcej przejedziesz tym wolniej średnia podczas postoju będzie rosła. To narmalka.

dragon5555 wiesz tylko ze wczesniej nic takiego sie nie dzialo jak stalem na postoju to komputer pokazywal stale spalanie gora 12 i to na ssaniu no a dziwne by bylo to ze wczasie postoju autko wiecej pali niz w czasie jazdy... ale bylem jeszcze u drugiego mechanika i tez stwierdzil ze to katalizator wiec teraz zastanawiam sie czy wymienic go na nowy czy jak mi kumpel proponowal dac rure i bedzie dobrze

ja jak rano odpalam to pokazuje mi zuzycie 99 ale zaraz spada do 30-paru i po kilku sekundach juz pokazuje raczej rzeczywiste spalanie...