Forum.VWGolf.pl

Witam. Planuje zmianę hamulców w swoim golfie. I tu rodzi sie moje pytanie do was gdyż jestem młodym kierowcą.Z przodu mam tarcze pełne o srednicy 239mm. Czy jak zmienił bym na tarcze 256 (http://allegro.pl/tarcze-brembo-klocki- ... 55068.html" onclick="window.open(this.href);return false;) to musze zmieniać zaciski czy moze zostac seria? Czy może lepiej założyć cos w 239mm tylko, że nawiercane i nacinane? Prosze o podpowiedz;) z góry dziekuje

Pomoże ktoś??

Do 239mm w zależności jakie masz zaciski możesz założyć tarcze wentylowane 239 i chudsze klocki. Do 256 potrzebujesz całego zestawu ze zwrotnicą z odkręcanym jarzmem i zaciskami pod 256. Lepiej zainwestować w markowe polecane tarcze i klocki, wymienić przewody elastyczne i płyn na nowy i będzie się zatrzymywać

. Właśnie tez tak myślałem nad przewodami w oplocie stalowym, nowy płyn i tarcze 239 jakieś dobre;)

Słuchajcie jeszcze jedna sprawa, bedac na przegladzie pan diagnosta powiedzial mi ze ma wrazenie jakby pompa hamulcowa przepuszczała.I tu moje pytanie czy kupując pompe od golfa 1.8 GT z tarczowymi hamulcami z tyłu a ja w swoim mam bebny czy to bedzie wszystko grało? Pomocy

Na pompie Masz numer, który wskazuje rozmiar pompy. Możesz założyć trochę większą będziesz miał trochę twardszy pedał, ale nie przesadź A mechanicznie pompa będzie pasować.

Pompa będzie pasować, ja powiem tak jako,ze jestem przy zmianie hamulcy w moim golfie, to te 239mm sa słabe za małe, podobnie bębny z tylu tez najlepiej nie hamują, po zwiększeniu mocy jest to uciązliwe, ja mogę Ci doradzic jak chcesz ruszać sam przód kup zwrotnice z jarzmami i zaciskami,koszt około 150zł do tego tarcze i klocki i w 500zł się zmieścisz, a bedzie lepiej, zmiana pompy też wskazana,a tyłu na razie mozesz nie ruszac bo juz urośnie spora sumka, ja robie przód i tył jednoczesnie, jaki będzie fekt napisze

P.S.
nie baw sie w nacinane i nawiercane bo koszty są spore ewentualnie brembo max lub ate power disc z nacinanych, jak chcesz nacinane i nawiercane zimmermann sport ale koszt za 1szt tarczy powyżej 220zł +odpowiednio twarde klocki od 200zl w górę, więc ne malo, ludzie zakładają też mikodę nacinane i nawiercane coś koło 100zł szt ale to chyba nie jest najlepsza jakość, bo dobre nacinane i nawiercane tarcze to minimum te 440zł za kompletn np zimmermann i też szału nie ma

maniek8855, a używałeś tarcz mikoda, że tak piszesz, czy tylko piszesz tak, bo ktoś powiedział, że ktoś miał i że mu powiedział, że tamtemu źle hamowało, ale tamten nie powiedział, że założył na odwrót ??
Z opinii osób które miały tarcze mikody nacinane i nawiercane, jak na polskie realia są to dobre tarcze. Sam takie planuję z klockami Textar dokładnie. Będę je miał na aucie zdam dokładną relację.

Sam stałem przed dylematem zakupu tarcz i swoje wnioski piszę na podstawie po pierwsze kosztu zakupu, zwróć uwagę,ze porządne nacinane i nawiercane tarcze to koszt ponad 200-250zł za szt., więc coś musi w tym być, jest też dużo zwrotów reklamacji na mikode, sam nie testowałem więc te opinie mnie wystraszyły , powiem, jeszcze tak tarcze ogólnie cana-jakosć jest ok, z tym,ze szybciej się zużywają, tak jak pisałem odstraszyła mnie dziwnie niska cena i dużo reklamacji na mikode w stosunku do innych producentów

Ja nie słyszałem od użytkowników tych tarcz jakiś negatywnych opinii i reklamacji ale jak to w życiu bywa, nie dowiesz się dopóki nie przekonasz się na własnej skórze.

Witam. Zawitałem dziś w sklepie motoryzacyjnym i kolezka powiedzial mi ze nowa pompa to cena 400zł i wspomniał cos o wymianie jakis gumek w pompie.Co wy wiecie na ten temat? Dodam ze plyn hamulcowy w moim zbiorniczku jest koloru czarnego a powinien byc przecież przezroczysty. Czy słabe hamulce sa spowodowane tym , ze faktycznie owa pompka przepuszcza czy ze moze plyn stary jak swiat i nie spelnia swoich wlasciwosci. Wyciekow nie ma nignie na zadnym z przewodow tylko przy samym zbiorniczku wyglada tak jakby sie pocilo. Z gory dzieki. slawko11

Moze wystarczy wymienić uszczelki starej pompy, bez zdjęcia cięzko powiedzieć dokładnie z czego cieknie, ogólnie płyn pewnie jest stary i dlatego też czarny więc koniecznie do wymiany, a co do pompy wiadomo,ze nowa będzie pewniejsza niz używana jesli oczywiscie Twoja jest bardzo zepsuta, koszt używanej pompy bez abs to max 100zł, tylko też sie nie ma pewnosci na co się trafi.

Ja nie słyszałem od użytkowników tych tarcz jakiś negatywnych opinii i reklamacji ale jak to w życiu bywa, nie dowiesz się dopóki nie przekonasz się na własnej skórze.

Powiem Ci,ze na początku miałem brać te mikody bo tarcza ładnie wygląda , i ogólnie jak na nacinaną i nawiercaną tracze cena jest naprawde nie do pobicia i to mnie własnie odstraszyło, ale nie powiem,ze moze przy kolejnej wymianie spróbuje, bo fakty są takie,że każda tarcza ma przeciwników i nie ma takiej tarczy w realnej cenie aby zebrała w 100%pochlebne opinie.

Witam

Tak czytam i czytam odnośnie Mikody i nie zgodzę się z żadnym z Was.
Użytkuje te heble od roku czasu, mam założone z przodu tarcze 239x20 wentylowane i nawiercane i tył również wiercony i cięty. Do tego założyłem klocki TRW i zalałem wszystko płynem od Mercedesa który leje się do AMG. Pod maską lata diesel tak więc morda do najlżejszych nie należy i ten setup przez 50 kkm naprawdę robi robotę. Fakt, nie sprawdzałem Zimmermanów ale porównania do seryjnego układu nie ma żadnego. Układ został nie raz przećwiczony częstymi hamowaniami podczas upału i nie miałem do niego zastrzeżeń.

sławko11, co do Twoich postów:
400 zł za pompę do MK II to chyba będzie złotem oblana. Nowa pompa firmy ATE do Golfa GTI z tłoczkiem 22,4 mm to koszt w Inter Cars bez żadnych zniżek coś ponad 3 stówki a do "normalnego" golfa to już idzie jakiś zamiennik za 9 dych kupić.

Co do samego swapa przodu to posłuchaj kolegi maniek8855 i kup całe kopyta bo jak się zabierzesz za remont przodu do daje se łapę uciąć że będziesz rzucał jobami i usadzisz auto na kilka dni. Za ten genialny patent z prowadzeniami zacisków na śrubach z łbem imbusowym niech jakiegoś Hansa szlag trafi. Odkręcenie tego nie rzadko graniczy z cudem bo albo się łepek obrobi, albo śruba się w kopycie ukręci i masz wesoło.

Co do przewodów w oplocie. Sprawa fajna ale cena ~500 PLN za komplet nie markowych przewodów mnie ciut przeraziła i moim zdaniem jest to trochę zbędna sprawa do zastosowań cywilnych, jeżeli źle myślę to proszę o poprawienie.

Co do płynu który masz w zbiorniczku...przemilczę. DO WYMIANY i to czym prędzej.

Jeżeli idzie o pompę a właściwie regenerację. Temat śliski- dlaczego? A no dla tego że nie masz bladego pojęcia co z tą pompą się dzieje w środku. Kupisz zestaw gumek do regeneracji wyjmiesz pompę rozbierzesz i się okaże że masz na tłoczku lub cylindrze rysę i dowiedzenia koniec imprezy straciłeś jakiś 50 zeta na "gumki" (bez skojarzeń proszę ) a mimo to musisz szukać pompy.

Co Ci mogę jeszcze doradzić to zastanów się w którą stronę chcesz iść z modyfikacjami auta bo może większy sens jest teraz przepłukać układ z tego syfu co masz nalać nowego płynu i póki co jeździć i zbierać sobie graty do zrobienia konkretnego swapa i za jednym podejściem bo będziesz się z tym bawił i bawił. Wiem co mówię bo mam to za sobą odwiedź mój temat.

Pozdrawiam,
finch

Ok, przednie heble to sprawa jasna, tylne też...ale w hatchbacku, w kombi mamy inną belkę i nie wiem jak tam z wstawieniem tarcz. Podepnę się trochę pod temat i zapytam - wrzucał ktoś tarcze na tył w variancie? Zarzucił mi znajomy taki temat i dał mi do myślenia, w końcu inny amor, inna belka....