Strona 1 z 2

golfik 1.3 nz '91 - jak podkręcić ten silniczek?

: pn lut 13, 2006 13:49
autor: łyssy
witam wszystkich!
jestem posiadaczem golfika 1.3 nz z 91 roku - no cóż 55km - zaden wypas co nie?
ale chętnie poczytam i podyskutuje a nawet skorzystam z propozycji jak ożywić ten silniczek :bigok:
Każda porada mile widziana :grin:

: pn lut 13, 2006 13:54
autor: tauka
Nie będę pisał, że kupa, bo daje rady. Ale to,że z tym silnikiem nic ciekawego nie zrobisz, to ci każdy napisze. Zresztą juz kilka tematów o podkręcaniu tego silnika było...

: pn lut 13, 2006 14:38
autor: łyssy
...no cóż, chyba muszę poczekać na większego optymistę, a swoja droga-twoja pasadena niczego sobie:-)

: pn lut 13, 2006 14:55
autor: tauka
łyssy pisze:...no cóż, chyba muszę poczekać na większego optymistę
To nie to ,że ja jestem pesymistą. Wszystko się da i nie ma rzeczy niemożliwych. tylko piszę, że jest to szkodliwe dla silnika. Ja tam wole mieć mocy w standarcie i dłużej sprawne auto. Podkręcisz silniczek, który jest nieprzygotowany na wieksze obciążenia i go w końcu zajedziesz... Pomyśl najpierw czy warto podkręcac, żeby tylko przej jakiś czas cieszyć się mocniejszym autem, czy może dłużej cieszyć się słabszym ;)
łyssy pisze:a swoja droga-twoja pasadena niczego sobie:-)
A dziekować, dziękować :bigok:

[ Dodano: Pon Lut 13, 2006 13:58 ]
łyssy,
łysy taka jeszcze jedna podpowiedź, bo widzę że zdjęcie swojego autka dodajesz zawsze jako załącznik. Wstaw je w podpis, i zawsze bedziesz je miał dodawane automatycznie i nie bedziesz za kazdym razem załącznika wysyłac ;)

: pn lut 13, 2006 18:13
autor: melon
zmieniasz wałek ,kolektor baranek,porting głowicy,lżejsze koło zamachowe,wieksze wtryski i regulator cisnienia paliwa...i przy zzajebistych wiatrach dobijesz do 70 km...
a canea takiego zabiegu to minimum 2 tys zł ,a za 2 tys masz juz........... sam sobie dokoncz...

: wt lut 14, 2006 01:12
autor: łyssy
z tego co piszecie wynika że raczej marnie się opłaca grzebać w takim silniku:-(
ja raczej myślałem o jakichś drobniejszych dodatkach- sportowe świece, czy filtr powietrza no i nadal nie wiem czy ten katalizator to dobrze usunąć, jak to wpłynie na auto, co o tym sądzicie?

: wt lut 14, 2006 09:03
autor: tauka
No widzisz to ci pisałem, że szkoda grzebania. bo koszty duże. Za tą cenę to lepiej kupic drugiego dobrego golfika, zrobić SWAP a i jeszcze reszte czesci opchniesz.

Kata możesz opróżnić. Niby jest micniejszy. Ale to im się pewnie dlatego wydaje mocniejszy, bo jak mieli zapchany to były auta zmulone a jak wyprujesz to wraca do normy. No może delikatnie lepiej się wypróżnia. Tylko pamietaj ,że w katalizatorze masz sondę Lambde.

: śr lut 15, 2006 00:50
autor: łyssy
no właśnie- a co zrobić z sondą jak opróżnię kata?
czy to nie wpłynie na jej odczyty?

ps: co sądzicie o dodatku do benzyny służącym do czyszczenia wtryskiwaczy?

: śr lut 15, 2006 03:24
autor: tauka
Z saonda nic. Tylko jak bedziesz wspawywał rurkę, to wspawaj tak, żeby sondy nie przysłoniła. A co do płynu do czyszczenia wtrysków to ja lałem taki z shella. I tak jakby autko sie mniej zamulało :)

: śr lut 15, 2006 22:47
autor: silent_rob
jesli jestes przekonany w 100% ze chcesz zostawic pojemnosc 1.3 a koszta ci nie straszne to doprowadz silnik do stanu takiego jak w POLO 1.3 G40 :] 115 KM juz lepiej wyglada nieprawdaz ?? :D

: czw lut 16, 2006 09:50
autor: łyssy
...własciwie jak to mozliwe ze takie polo 1.3 ma 115 km???

: czw lut 16, 2006 11:12
autor: Michael G60
łyssy pisze:...własciwie jak to mozliwe ze takie polo 1.3 ma 115 km???
NIe 115 a 113 Katalogowo...

TAk możliwe, że ona ma kompresor G40...

: czw lut 16, 2006 11:23
autor: misiut
Ja bym raczej sie zastanawial jak to mozliwe ze np silnik 1.3 ma tylko 40kW a 1.6 tylko 55kW. No ale w sumie te auta maja juz swoje lata, ale z drugiej strony 20 czy 30 lat i rozwoj silnikow praktycznie stoi w miejscu. A wlasciwie sie cofie np. pod wzgledem wytrzymalosci. Przeciez dajcie spokoj, ale dzisiaj z 1 litra powinno byc co najmniej 500kW, to bylby jakis postep :D

: pt lut 17, 2006 09:32
autor: grześ1
zajrzyjcie na stronę http://knobloch-sport.de/. Firma zajmuje się produkcją zestawów do niemieckich samochodów. Robią wałki, kolektory itp. W zakładce "Unser Tuninprogramm" znajduje się katalog. propozycje zmian do nz - ki są wymienione w jako tuning kits VW polo (części do nz, 3f, g 40 itd.) Cena stosounkowo duża. Za pełny zestaw liczą sobie 395 Euro. Deklarują przyrost mocy do 80 km. Badałem ten temat wcześniej na niemieckich forach dyskusyjnych. Twierdzą tam, że dane te nie są przesadzone, mimo to cena jaką proponują plus koszty przesyłki, przelewu, plus robocizna wydają się trochę wysoko w stosunku do efektów. Przeszukaj stronę www.autoextrem.de (mam nadzieję że admin nie uzna tego za wykroczenie:) , jest też kilka innych, które zajmują się tematem tuningu polo.Ale u nich też sugeruje się raczej swap. Po co wydawać ponad 400 Euro za zestaw i robociznę skoro na niemieckim ebay -u za 400 euro kupić można polo gt z silnikiem 75 PS (silnik ten można chyba bez problemu przełożyć w miejsce nz)