Forum.VWGolf.pl

Witam

Mam pytanie czy żeby przeprowadzić chiptunning mojego golfika IV benzyna wymagany jest jakiś sprzęt, który trzeba wymienić (układy scalone itd.) czy tylko oprogramowanie (oczywiści pomijaj interfejs do podłączenia bo taki posiadam). Czy jest gdzieś dostępna instrukcja jak to zrobić czy jedynie w wybranych zakładach jest sens to robić?

Pozdrawiam

Kolego poczytaj wpierw o chiptuningu i wtedy zakladaj temat...
chiptuning to zmiana softu: cisnienie, dawka paliwa itp. ale efekty masz tylko w uturbionych silnikach, a jak mi wiadomo ten 2litrowy nie jest na turbince wiec nie ma sensu myslec o programie...
moze zrob wydech to dleiaktnie lepiej bedzie sie wkrecal na obroty

Chciałem się tylko upewnić. Ale myślę, że jesteś w błędzie co do tego, że pomaga to w silnikach z turbiną tylko i wyłącznie bo na stronach różnych serwisów, które się tym zajmują jest wyraźne info, że są w stanie poprzez 'chiptunning' zwiększyć moc takiego silnika o max 15 KM. Stąd moje pytanie czy realizują to jedynie poprzez program czy też dodatkowy osprzęt.

Dalej proszę o info osoby, które być może same tego dokonały albo są w stanie podesłać instrukcję bądź rozwiać wszelkie nadzieje co do powodzenia samodzielnej operacji zmiany softu.

losioman pisze:Dalej proszę o info osoby, które być może same tego dokonały albo są w stanie podesłać instrukcję

Hehe. Kolego niestety dużo takich osób nie znajdziesz bo, jak już kolega BZYCZEK2 napisał, grzebanie w ECU silników wolnossących nie ma najmniejszego sensu przy seryjnych podzespołach i dlatego mało kto stosuje, bo zwyczajnie się to nie opłaca.

losioman pisze:wyłącznie bo na stronach różnych serwisów, które się tym zajmują jest wyraźne info, że są w stanie poprzez 'chiptunning' zwiększyć moc takiego silnika o max 15 KM.

Jak się doda 15 kM w Twoim silniku to wg mnie na bank zostanie przekroczona granica bezpieczeństwa niektórych podzespołów. A po za tym nawet jak się mylę to i tak jedyne co odczujesz po takim zabiegu to trochę luzu w portfelu ale na pewno nie znacznego polepszenia osiągów.

Tuning elektroniczny silnika wolnossącego z seryjnymi podzespołami to po prostu strata czasu i pieniędzy. Mogę Ci zaproponować żebyś zamiast tego "czipa" zapodał jakiś dobry markowy wydech. Myślę, że to zdecydowanie lepszy i bardziej miarodajny zabieg.

losioman pisze:się tylko upewnić. Ale myślę, że jesteś w błędzie co do tego, że pomaga to w silnikach z turbiną tylko i wyłącznie bo na stronach różnych serwisów, które się tym zajmują jest wyraźne info, że są w stanie poprzez 'chiptunning' zwiększyć moc takiego silnika o max 15 KM. Stąd moje pytanie czy realizują to jedynie poprzez program czy też dodatkowy osprzęt.

oczywiscie kazdy moze sie mylic, ale jezeli chcesz zaryzykowac to smialo jedz na taki program i zdaj relacje za miesiac jakie masz odczucia
a moze zastosuj jeszcze rezystor i strumienice... nie zapomnij takze o roznego rodzaju magnetyzorach i tego typu sprawach:)
jezeli mam byc szczery to bez duzej kasy nie wykrzesasz z tego silnika demona
mozesz zmienic: kolektor, wydech, walki,dolot powietrza i jeszcze kilka spraw ale porownujac kase i uzyskany efekt to jest nieoplacalne...
chcialem Ci przedstawic bialo na czarnym jak to wyglada wiec sie nie denerwuj:)

tak jak mowilem, jezeli chcesz juz zainwestowac zacznij moze od wydechu, przelotowka 2,5 cala koncowy tlumik dobrany pod autko i moze dolot??

tez mam wolnossaka teraz, moze troche inna konstukcja bo na vtecku ale wiem ze z wolnossakami nie jest tak latwo jak z uturbionym silniczkiem

Chcesz moc załóż turbine W projektach jest mkIII z silnikie 2E z dołożoną turbiną. Silnik ten jest bardzo podobny do Twojego. Poczytaj, dowiedz się o kosztach i dzialaj A o chipie zapomnij Chłopaki dobrze piszą że to się sprawdza w tylko uturbionych motorach. A to że na stronach zakładów pisze o przyrostach mocy w wolnossakach to chyba oczywiste. Dla nich to jest czysta kasa a dla Ciebie minimalny przyrost nie warty skrzynki piwa Sam jezdze mkIV z motorem 2.0. chciałbym wiecej pod prawą nogą ale wiem że to jest najzwyczajniej nieoplacalne. Najlepiej kup TDI lub 1,8T i wtedy daj chłopaką zarobić

Zgadzam sie w 100% z przedmówcami.

Sugeruje jednak zająć sie głowicą silnika a zyskasz sporo za jakieś 2 tyś. może kolo zamachowe odelżyć może wydech na początek z kolektorem 4-2-1...

To naprawde polepsza osiągi w niedoładowanych silnikach

-

losioman, niestety też chyba ostudzę twój zapał bo koledzy maja rację... Zmiana oprogramowania tego silnika na wiele się nie zda... mechanicznie jesteś w stanie więcej osiągnąć niż programowo, a koszty - jak się bierzesz za rasowanie auta to koszty przestają być kontrolowane - nie da się oszczędzić... albo dajesz kase i masz efekty, albo robisz czip dajesz kasę i jedyne co zobaczysz to, to że wskazówka obrotomierza podniesie się o 500RPM wyżej...