Forum.VWGolf.pl

Witam. Od dłuższego czasu zastanawiam się czy warto swapować silnik który zakupiłem od znajomego w dobrej cenie mnianowicie 1.8 PF. Początkowo myslałem o kupnie silnika po to aby pozniej sprzedac go na czesci jednak Swap kusi Jest to zupelnie kompletny silnik z cala elektryka- aby zrobic przekladke z tego co mi wiadomo musze zakupic jeszcze pompe paliwa bo cala reszte juz mam. Silnik lezal 2 lata zalany olejem i podobno smigal dobrze. Nie kopcil a jesli bral olej to bardzo znikome ilosci (jedyna podobno wada to szklanka, ktora potrzebuje wymiany - co mysle nie stanowi wiekszego problemu). Moj obecny silnik jest w naprawde rewelacyjnym stanie i to utrzymyje przy mnie mysli, ze jednak szkoda go zamieniac na silnik ktory nie jest pewny do samego konca: stad pytanie - czy moge teraz sprawdzic jego stan przed swapem np. jakos zmnierzyc kompresje itd? Czy jezeli stan silnika okaze sie dobry to czy gra właściwie jest warta świeczki? Chodzi mi o to, ze chcialbym poprawic osiagi mojego auta ale czy sumy jakie wloze w to przedsiewziecie beda adekwatne do satyswakcji z poprawy osiagow? Szczerze mowiac - nigdy nie mialem przyjemnosci jechac PF-em i stad tyle pytan... Chciałbym zobaczyc roznice miedzy Pf-em i PN-em lecz wsrod znajomych w okregu nikt nie posiada takiego silnika...
(za przekladke płace 500+ pompa)

róznica bedzie ogromna,silnika raczej nie sprawdzisz czy jest ok,musisz troche pojezdzić i wtedy bedziesz wiedział,ja jak miałem pfa jak stawałem z seat leon arl to do 140km h objezdzałem go puzniej miazdzył mnie momentem,silniki naprawde zwawe tym bardziej jak bedzie w lekkiej mk2

gumiś, zastanawiałem sie tez czy to ma sens poniewaz jesli kiedys przychodzilo mi na mysl slowo swap to co najmniej PL lub KR raczej wchodzilby w gre... koszta przekladki, dodatkowych czesci itd wydawaly mi sie nie oplacalne na swap slabszych motorów... Z drugiej jednak strony jak pisalem wczesniej - nie mam namacalnego porownania.

napewno znalezenie silnika 16v lub czegos równie mocnego bedzie ciezkie,te motory juz troche przeszły,ja bym proponował coś młodszego na przykład 1.8 t,silnik podatny na chip tuning,takze jak mocy braknie to mozna podciagnąć.

BuganMKII pisze:Od dłuższego czasu zastanawiam się czy warto swapować silnik który zakupiłem od znajomego w dobrej cenie mnianowicie 1.8 PF

ja 3 lata temu robiłem taki SWAP w swoim Golfie i nie żałuje, auto pali praktycznie tle samo przy spokojnej jeździe, osprzęt silnika jest mniej awaryjny a mocy wystarczy........ tzn mi na rok wystarczylo :green_fuck:

gumiś pisze:napewno znalezenie silnika 16v lub czegos równie mocnego bedzie ciezkie,te motory juz troche przeszły,ja bym proponował coś młodszego na przykład 1.8 t,silnik podatny na chip tuning,takze jak mocy braknie to mozna podciagnąć.

Wiesz 1.8 T itd to juz kwestia duzo wiekszej kasy... A jesli juz mialbym rzucac sie na cos z podobna moca to pewnie w pierwszej kolejnosci myslalbym o VR-ce.... ale to zupelnie inna historia i inna kasa

toffic pisze:ja 3 lata temu robiłem taki SWAP w swoim Golfie i nie żałuje, auto pali praktycznie tle samo przy spokojnej jeździe, osprzęt silnika jest mniej awaryjny a mocy wystarczy........ tzn mi na rok wystarczylo

I to jest bol... Bo nie jestem z tych ktorzy zmieniaja sobie silniki co sezon

sam nie wiem... jesli nie kupie pompy, licznika z MFa itd w dobrej kasie to silnik pojdzie na taile...