Forum.VWGolf.pl

Witam

Mam pytanie odnośnie zawiasów w mk III. Obecnie jeżdżę na sportowej zawiesinie, ale chce ją podnieść. Raz, że za mocno siedzi na glebie i czasami obciera opona o podgiety rant (felgi 7J ET 25 opony 195/50 R15), a po drugie juz wystarczająco odbiłem sobie nerki i szanowne cztery litery Chce założytc seryjny olejowy amortyzator a do niego sportyowe springi. Nie wiem czy tak wypada i czy bedzie to dobrze jeździło i najważniejsze czy taki zabieg podniesie samochów tak aby opona już nie tarła o nadkole (jak tak to o ile) i czy komfort jazdy ulegnie poprawie.

Pozdrawiam i z góry dzieki za porady

jeśli masz obniżenie do -40mm to możesz na standardowe amorki zakładać te spręzyny, poniżej 40mm, lepiej zostawić sportowe, lub po prostu kupić całe seryjne zawieszenie.

Kurcze tylko patent jest taki, ze nie wiem ile mam niższe te springi na których jeżdżę. Już był na takich zawiasach jak go kupowałem, a sam nie wiem ja się sprawdza ile sa niższe od standardu. Z tego co zagladałem to wiem jedynie, że są niebieskie, ale jak czytałem an forum to generalnie chyba o niczym, nie świadczy. A może?

pozdrawiam

Postaw przy jakimś seryjnym pomierz i będziesz wiedział ile masz niżej

wklej fotke
to napewno ktos ci na oko przynajmniej powie ile siedzi
ale skoro piszesz ze kola o rant ocieraja tzn ze jest nisko

W Octavii w GT testowali springi Weiteca na seryjnych amorach (-35 mm) i pisali, że one pasują do charakterystyki seryjnych amorów. Nie wiem jak jest w mk3