Forum.VWGolf.pl

jak w temacie , mam stożek K&N bawełniany a zastanawiam sie czy nie zmienic go na gąbkowy pipercross tak samo ze stożkiem na odme , lepiej K&N bawełniany czy pipercross gąbkowy ? .

Problemem jest , który ma większą przepustowość i który przepuszcza mniej syfu ? . Oczywiscie gdy jeden i drugi są odpowiednio naoliwione . Pozdr

Ja bym zawsze wybrał K&N'a ... ale wkładkę

filtry gabkowe przepuszczają tony syfu do silnika, tu masz ciekawy link do testu stozkow blitza, kn, hks i apexi , http://www.mkiv.com/techarticles/filter ... index.html ,gąbkowy przepuszcza tyle jakby go wogole nie bylo

oki to pozostaje przy bawełnianym . Ale jak narazie i tak śmigam z oryginalnym i czuje tak jakby było lepiej niż na stożku . Pozdr

lawrai pisze:mam stożek K&N...
...to pozostaje przy bawełnianym . Ale jak narazie i tak śmigam z oryginalnym i czuje tak jakby było lepiej niż na stożku

nie czaje... masz stozek K&N, pozostajesz przy bawelnianym, smigasz z oryginalnym i jest lepiej niz na stozku?? prosze o sprostowanie, bo sam sie zastanawiam nad wyborem filtra...

jeździłem ze stożkiem bawełnianym K&N i podczas remontu zauwazyłem syf (kurz) w kanałach kolektora ssącego , więc postanowiłem go wywalić . Do tego auto dziwnie śmigało i załozyłem spowrotem oryginalną puszkę z oryginalną wkładką filra powietrza . Odczułem poprawe w pracy silnika , tak jakby momentalnie ożył w dolnych partiach obrotów . Moze i mi się wydaje ale auto stało się żywsze . Ale to zapewne dlatego iż stożek łapał gorące powietrze od silnika , bo cięzko to odgrodzić a ja maski ciąć nie bedę , ponieważ szkoda mi silnika aby leciał na niego syf bo auto jeździ na codzień . Pozdrawiam