Forum.VWGolf.pl

witam mam taki problem wczoraj lekko się bawiłem swoim golfem na szutsze i na koniec okazało się jak już przyjechałem do domu że jak spadają obroty to coś lata w wydechu w okolicy kolektora a katalizatorem; co to może byc? mój silnik to 1.3 MH

Sprawdz czy nie naleciało kamieni za osłone kolektora albo osłone termiczną wydechu.

Według mnie katalizator padł. Wywalić z niego wszystko i będzie lepiej śmigał.

padł katalizator , czyli przepaliło się wnętrze i je wydmuchało tzn. teraz kawałki "plastrów miodu" z katalizatora są w całym układzie (od kata do końcowego wydechu) . Ja tak miałem w swojej vr-ce w oryginalnym układzie .

Kamienie itp. nie mają za bardzo gdzie wpaść abyś je słyszał , bo to tylko rury ... Chyba , że jakaś śruba mocująca układ się poluzowała i coś drga . Pozdr

juz to rozwiązałem okazało sie ze za osłonę katalizatora wpadł jeden głupi kamień i grzechotał; dzieki za pomoc

no to dobrze że wszystko okazało się banałem . Naszczęscie nie musiałeś Się wybulić na naprawdę . Pozdr