Strona 1 z 1
Jaki silnik do budy mkII
: wt cze 12, 2007 16:48
autor: -pawlo111
Autko kuzyna ale ma słaby dostep do neta wiec pisze w jego imieniu.
Mam mkII blachy sa idealne ale silnik jest 1.6 i juz sie kończy. Chce wstawić coś mocniejszego.
Szukam 1.8 na wtrysku wielopunktowym lub jednopunktowym.
Chce inwestowac w to auto. Mam takie pytanie. Jaki silnik od innego modelu VW podejdzie do golfaII. Interesuja mnie te o wiekszych pojemnościach ale takie żeby nie przerabiać zawieszenia.
Doradzcie co bedzie pasowało bo narazie szukam tylko silnika specjalnie od golfa a moze od innych podejda.
: wt cze 12, 2007 17:06
autor: tirsone
... Panie drogi.... bo to mało tematów było o tym.... wpisz w wyszukiwarce (swap, 8v, 16v itp) to zobaczysz co warto kupić i jakie są zalety poszczególnych silników... nie mam sensu kolejny raz o tym dyskutować.. bo to już było..
pozdro
: wt cze 12, 2007 18:06
autor: -pawlo111
juz szukałem ale mnie interesuje co można wpasować do mkII nie koniecznie od golfa mkII
: wt cze 12, 2007 22:00
autor: andrew19_86
VR6,ABF,1.8T ,z przewagą 1.8T
: wt cze 12, 2007 23:18
autor: titor
ja mysle ze 1.8T bedzie najlepszym rozwiazaniem jak chce inwestowac w auto...VR6 i ABF to bedzie trudno dostac taki silnik w dobrym stanie...tylko pozniej musialby popracowac nad przyczepnoscia a najlepiej jakies syncro albo quattro zaraz zapodac na naped...no ale zycze powodzenia w modach kolegi...pozdrawiam
: śr cze 13, 2007 19:50
autor: kkk13
titor pisze:VR6 i ABF to bedzie trudno dostac taki silnik w dobrym stanie...
Bzdury, to są dobre motorownie, jak były sprawne i na chodzie przed demontazem to wszystko powinno być okey.. Ja w w ubiegłym tygodniu rozebrałem ABFa którego ogłaszałem w aukcji chyba od 2 miesięcy conajmniej, było sporo zapytań, ale nikt się nie odważył nawet przyjechać i obejrzeć silnika.. Najlepszy był peweien gość, który zadzwonił do mnie i żądał gwarancji conajmniej 3 miesiące jeszcze po rozruchu.. Niepoważny człek. Także nie wiedziałem jaki jest stan silnika, ale wystarczyło mi zapewenienie człowieka od którego to kupiłem że wszystko było w porządku.. Troche zaufania należy wykazać, bo inaczej nie można iść do przodu.. W każdym razie, rozebrałem motorownie i sprzedałem cały dół silnika z blokiem, okazało się że jest w super kondycji. Poszedł do Ibizy Cupry z Trójmiasta, którą kolesie dwa razy pogonili na hamownie na półsyntetycznym oleju i zakatowali (obrócona panewka)..