Oj ludzie jak wy nic nie rozumiecie!!!
Macie rację że V-Tec dopiero pokazuje co potrafi powyżej 5000obr i ciągnie niesamowicie dopiero w przedziale 5000-7500obr.
Bo V-Tec to dzieki zmiennym fazom takie jakby połaczenie dwóch silników:
1. AAM który ma ładny dół obrotów , przyzwoicie ciagnie juz od 2000-2500obr ale moc ma tragiczna i nadaje sie do spokojnej jazdy która nie zapewnia emocji
2. PL/KR silniki które maja dośc wysoko położony moment maksymalny i dzieki temu uzyskuja potężne moce, lae kostem, niestety dość miernych isiągów poniżej 3000-3500obr.
Zauważcie co zrobili w V-Tecu , to tak jakby były tam dwa rózne wałki rozrządu jeden pracuje do około 4500obr , a drugi powyżej 4500obr , dzieki temu drugi wałek mozna było tak zrobić że charakterystyka jego jest bardzo mocno przesunieta na wyskokie obroty , dzieki temu V-Teci kręcą sie do 8000obr bez problemu.
Nastepna rzecz to taka , gdy w V-Tecu zostawic tylko ten drugi wałek to moc osiagał by taka jak powinien , ale poniżej 4000obr tym silnikiem nie dałoby sie wogóle jexdzic, totalny brak mocy , a dzieki połaczeniu dwóch charakterystyk dolne obroty sa przyzwoite i jednoczesnie wysokie bardzo piekne i niesamowity cug powyżej 5000obr.
O to tutaj chodzi w tych zmiennych fazach rozrządu, żeby uzyskac w miare płaska charakteryztyke momentu w jak najwiekszym zakresie obrotów.
Z tym sie zgodze , że V-Teci to szlifierki i ciagna bardzo dobrze powyżej 5000obr
I nie piszcie na drugi raz że ktos głupoty pisze jak nie znacie sedna sprawy.
Poniżej macie wykresy na których wszystko pieknie widac o co chodzi z tym V-Tec'iem
Legenda:
- kolor niebieski silnik z wałkiem rozrządu który mx momentu zapewnia przy 3000obr czyli powiedzmy dla porównania taki silnik RP, AAM,ABS
- kolor czerwony silnik z wałkiem rozrządu który max momentu ma przy 5000obr , czyli silniki wyczynowe, gdzie liczy sie tylko moc max i osiagi i taki silnik nie nadawałby sie do codziennej jazdy bo non stop trzebaby było jeździc w zakresie 4000-8000obr żeby ten silnik ciagnął.
- kolor zielony V-TEC
jak Krzysiu słusznie zauważył, nie jest to moje odkrycie 'Ameryki', 'Ameryka' poradziła sobie świetnie sama..
W każdym razie, mój znajomy, któremu o tym opowiedzialem nie tak dawno, już to przećwiczył na swoim egzemplarzu i wie jak ustawić takie wałki.. Ja chce zrobic to tylko dla próby, bo do dyspozycji i wykorzystania w przyszłości mam lepsze wałki.. Pozdrawiam.
:D patent o ktory kiedys na forum prawie klotnia byla....