Strona 3 z 3

Katalizator

: pn sty 17, 2005 01:21
autor: yokusti
A czy to prawda co slyszalem na vwzone ze jezeli sie wywali kata moze spasc moment obrotowy, tzn. moment obrotowy zacznie sie od wyzszych obrotow???Np. w silniku Rp zaczyna sie chyb a od 3000 tys.obr/min, po wywaleniu moze sie przeniesc zakres od 4000 tys. obr.min?????

: śr sty 26, 2005 18:46
autor: zeld
wywalaj :satan:

: czw sty 27, 2005 22:28
autor: Szeli
Wywalenie katalizatora w VR6 znajomego klubowicza dało +13KM i +20Nm. Auto było hamowane przed i po. Po wywaleniu kata i jeździe znajomy nie odczuł zadnej różnicy, dopiero hamownia pokazała efekt. Takiej mocy nie da sie odczuć w pełnym zakresie obrotów.

Moze niedługo przedstawie wykres oraz zmiany mocy (mam nadzieje na lepsze) w Corrado g60 kumpla po paru modyfikacjach jak tylko wybierzemy sie na hamownie. Pozdrawiam.
Dodam, ze autko było hamowane już 2 razy z coraz to lepszym skutkiem, za kazdym razem dodawaliśmy lekkie modyfikacje.

: czw sty 27, 2005 22:47
autor: Michael G60
Ale moc i moment w tym VR6 nie przesunęły się wyzej?

: czw sty 27, 2005 23:38
autor: igor002
ale jak to jest z pracą komputera spalaniem i sądą lambdą przy przyspieszonym przepływie spalin po wycieciu kata i wstawieniu rurki?

: pt sty 28, 2005 12:34
autor: Szeli
igor002 pisze:ale jak to jest z pracą komputera spalaniem i sądą lambdą przy przyspieszonym przepływie spalin po wycieciu kata i wstawieniu rurki?
Są teorie, że miedzy dwururka a katalizatorem czyli tam gdzie znajduje się sonda lambda panuje wieksze cisnienie spalin co ma wpływ na prace sondy. Ale jak narazie znam duzo ludzi co w miejsce kata wspałwło rure wczesniej z jednej strony przewierciwszy ja do niej przyspawali nakretke, wkręcili lambde i wszystko gra.

: ndz lut 06, 2005 17:34
autor: igor002
a bedzie jakieś polepszenie albo mometu albo mocy jak wytne kata lbo go przebije? czy w silniku w którymjest 70km jest sens taki zabieg zrobić? czy jak si epodniesie o 5km jeżeli wogule to bedzie odczuwalne, i czy to nie zkiepści mi w drugą strone tego wszystkiego, czyli spalanie za duże, wieksze zuzycie paliwa itp.

Kat

: ndz lut 06, 2005 19:09
autor: yokusti
Tez bym z checia go wywalil, mam silnik 1.8 RP, no ale widze ze zdania sa podzielone odnosnie tego???Czy w MK2 cos daje filtr stozkowy i strumiennica????

: pt lut 18, 2005 20:16
autor: flaszka
Zdania są podzielone, ale musisz zadać sobie jedno bardzo ważne pytanie czy chcesz to zrobić.:chytry:
A teraz serio: pytasz czy w RP’ku wywalenie katalizatorka coś da, jedni ludzie cos czują inni nie. Wpływ na to mają dwa podstawowe czynniki stan silnika i fakt czy aby nie wywaliłeś już wypalonego kata(wypalony = pusty w środku). Jeśli chodzi o drugie pytanie to jest bardziej skomplikowane sprawa. Zakładanie strumienicy w układ wydechowy ma sens w tedy, jeśli założyłeś strumienice na DOLOT, oczywiście po wcześniejszym wyliczeniu układu dolotowego już z filtrem stożkowym(przepływy powietrza i spalin). Nie twierdze że sama strumienica i filtr stożkowy nic nie zmienią, tylko nie zawsze będą to zmiany na lepsze,
Wybór należy do Ciebie.
:chytry:

: pt lut 18, 2005 20:26
autor: melon
ja ma takie doswiadczenie...
oprózniłem kata - została sama puszka... autko lepiej sie wkrecało
wywaliłem puszke i wstawiłęm rure - ato dostało muła... wiec znowu wstawiłem puszke po kacie i jest si..
wiec róznie to bywa -fakt ze mam silnik 1.3 i moze przy wyrzszych pojemnosciach jest inaczej...

: pn lut 21, 2005 23:04
autor: giantoo
ja miałem podobnie... był lekki mułek, bo w katalizatorze odłupał się kawał włókna ze środka i zatykał mi wylot kata przy dodawaniu gazu, wiec wydłubałem wszystko ze środka i różnica była kolosalna, co nie znaczy że do końca było to zadawalające. przy 2800-3000 obrotów slinik hamował, wszystko przez to przez pusty katalizator! Dziś wspawałem strumienice łuskową za 75 zeta z allegro no i jest perfekt :) Autko śmiga jak nigdy, na obroty wkręca się świetnie! Moim zdaniem to rozwiązanie jest bardzo dobre:) Należy oczywiście pamiętać o zaprogramowaniu komputera po podłączeniu akumulatora!!! Autko mniej pali i cichutko pracuje, słychac tylko delikatny basowy pomruk... Aż miło :D

: pt lut 25, 2005 15:14
autor: flaszka
Ja wspawałem kawałek rurki, myślałem o strumienic łuskowej, ale nie wiem czy nie trzeba by było dwóm pozostałym tłumiką zrobić lekki tuning. Jeśli dobrze wiem to strumienica nadaje spaliną większą prędkość i ruch wirowy, ale gdy spaliny natrafią na pierwszy tłumik czy nie zostaną wyhamowane. Tłumik może sobie nie poradzić z odebraniem spalin i mogą zostać cofnięte. Może ktoś dysponuje jakimiś szerszymi informacjami na ten temat...

: sob lut 26, 2005 01:18
autor: Jurus
Przeanalizujcie sobie w dziale "testy' pomiary z hamowni. Niektóre przy zastosowaniu (szczególnie pseudostrumienic) mówią same za siebie :hmm: .Jest ich masa.... U pana Jacka w firmie leży paredziesiąt "strumienic" wyrzuconych świeżo z aut po pomiarze na hamowni,(głownie[99%] to pseudo Jones itp.) :bigok: http://www.chojnacki.com.pl/testy.php

: śr mar 02, 2005 02:56
autor: marcinvw
ja wczoraj przebilem kata u siebie w goferku i jako takiej róznicy w przyspieszeniu nie odczowam narazie bo wszedzie lezy snieg i jest slisko,i jak daje gazu to tylko kola sie slizgaja po tym gnoju,ale wiem ze jak go przebilem zlozylem wydech i odpalilem to pierwsze przygazowanie powiedzialo samo za siebie ze sa z tego jakies + :D,autko lepiej wkreca sie na obroty ,jak by turbina szybciej sie wkrecala i tak przyjemniej swiszcze sobie,lepiej ja slychac,i hmm motor stal sie taki żwawszy,ale chyba niedlugo go rozetne i wybebesze calkiem zeby zostala sama puszka,mysle ze warto jest to wywalic :D:D,tym bardziej ze cala operacja bez pospiechu nie trwa wiecej niz 30 min,jedyny problem sprawily mi 2 sruby na tym laczeniu wydechu bo byly tak zardzewiale ze ukrecilem jadna i druga :D,bo nie chcialy isc,ale chociaz mniej krecenia bylo :D,pozniej tylko skrecilem to na nowe sruby i ok...