Strona 3 z 24

: śr sty 13, 2010 19:03
autor: Xabingo
Ja powiem tak: tarcze z tyłu są duuużo lepsze od bębnów. Ja mam na razie bębny i są beznadziejne, a brat ma tarcze i to jest cud :)

: śr sty 13, 2010 19:05
autor: Dedi_S
D1_PITER pisze:Tym sposobem nie powinieneś wręcz montować żadnych korektorów bo sobie tylko ograniczysz niepotrzebnie siłę hamowania na tyle.
Ale głupoty opowiadasz.
Mam u siebie 280 na tłoczkach 54mm jak dobrze pamiętam (Mk3 Gti), a tył na tarczach z Mk2 36mm. Przy kolektorze odkręconym na max, czyli tak jakby go nie było rewelacyjnie hamuje na prostej suchej drodze, ale dałbym Ci się przejechać po górskiej drodze gdzie dodatkowo jest trochę żwirku to stajesz w poprzek po 3 lub 4 zakrętach (ty płacisz jak coś rozwalisz :D ).
Właśnie po to masz kolektor, aby przy nie obciążonym tyle w razie nagłego hamowania gdy on się podnosi, koła nie straciły przyczepności. Specjalne wymontowanie kolektora gdy pompa jest do tego przystosowana to dla mnie szczyt głupoty i braku wyobraźni.

[ Dodano: 13 Sty 2010 18:08 ]
Semianek pisze:czy jest az taka roznica w hamowaniu miedzy bebnem a tarcza z tylu
Xabingo pisze:Ja powiem tak: tarcze z tyłu są duuużo lepsze od bębnów. Ja mam na razie bębny i są beznadziejne, a brat ma tarcze i to jest cud
Xabingo dobrze gada :D , jednak jak masz dobrze wyregulowane bębny to różnica jest mniejsza, ale i tak znaczna.

Tu był podobny temat:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... sc&start=0

: czw sty 14, 2010 20:13
autor: D1_PITER
Dedi_S pisze:Właśnie po to masz kolektor, aby przy nie obciążonym tyle w razie nagłego hamowania gdy on się podnosi, koła nie straciły przyczepności. Specjalne wymontowanie kolektora gdy pompa jest do tego przystosowana to dla mnie szczyt głupoty i braku wyobraźni.
Z tym że przykładowo na glebie on nie działa tak jak należy.

[ Dodano: 14 Sty 2010 19:14 ]
A co do ogólnie braku korektora to ja nie mam i mnie bokiem nie stawia więc nie uważam żeby był mi potrzebny.

: czw sty 14, 2010 21:39
autor: Dedi_S
Na glebie trzeba go po prostu przestawić, bo inaczej on ustawi ciśnienie jak przy max obładowanym tyle.
Wytłumacz mi dlaczego w typowo rajdowych samochodach stosują kolektory i to najczęściej sterowane z kabiny? Po co jeśli jest nie potrzebny?

: pt sty 15, 2010 15:54
autor: D1_PITER
Dedi_S, Nie tylko przestawić, na glebie nie spełni on swojej roli w sposób należyty. Przecież skok seryjnego zawieszenia jest duży i jak załadujesz tył to siądze o np 6cm. A jak załadujesz auto na glebie to siądzie może 2cm i o tą różnicę mi chodzi. Że za mało będzie 'korektował' przy glebie.

W samochodach rajdowych korektor sterowany z kabiny to wyśmienita opcja i chyba oboje nie musimy sobie tłumaczyć zasadności tego rozwiązania. Korekcja siły hamowania sama w sobie jest bardzo pożyteczna i nie zaprzeczam jej tylko mówiłem o glebie.

Mi auta bokiem nie stawia na bębnach bez korektora dlatego mówiłem że konieczny on nie jest. Ale korektorem sterowanym z kabiny bym nie pogardził. To zrobię jak pomodze hamulce na większe.

: pt sty 15, 2010 16:09
autor: Dedi_S
Przy glebie daj my na to -70 -80 no to rzeczywiście może być problem bo pewnie skończy się regulacja kolektora.
Co do bębnów to wszystko zależy jak masz je ustawione i w jakim są stanie. Jak miałem jeszcze bębny to nie kombinowałem z tym regulatorem. Faktem jest że jak testowałem po założeniu tarcz na tych samych ustawieniach (miałem jeszcze 239) z przodu to fruwał bokami na łukach. Mam taką testową krętą drogę gdzie jest trochę żwiru rozsypanego. Jak ktoś ma wyczuty samochód to da radę tak jeździć, ale w sytuacji awaryjnej gdzie są odruchy a nie ma czasu myśleć to na łuku drogi jest to niebezpieczne.

: śr sty 20, 2010 18:31
autor: Savczuk
Czy ktoś się orientuje czy da się przełożyć tylne czopy np od polo 2000r do mk2? Tam już są zastosowane tarcze bez łożysk, czyli można by założyć większe tarcze (np ok mk4 i innych) po dopasowaniu otworów mocujących w tarczy co myślę dałoby się wykonać bez problemu. Wtedy można by zastosować nawet wentylowane tarcze 256mm na tył, a to by było już niezłe hamowanie.

: wt lut 02, 2010 00:26
autor: BuganMKII
Ok pany :bigok:
przeczytałem cały temat i w zasadzie prawie wszystko mi wytłumaczyliście :grin:
sam będę na dniach robił przekładkę (z bębnów na tarcze) i nie chce przekładać całej belki lecz potrzebne do swapu elementy. Doczytałem się o korektorze i mam jedną niewiadomą. Czy te wychodzące seryjnie w tarczach różnią się od tych wychodzących z bębnami? (chodzi o to czy korektor również swapować...(?) jeśli mam już seryjnie zamontowany w belce z bębnami)

: wt lut 02, 2010 00:58
autor: Dedi_S
Korektor jest ten sam, trzeba go tylko na ogół przestawić metodą prób i błędów.

: wt lut 02, 2010 15:28
autor: BuganMKII
Dedi_S pisze:Korektor jest ten sam, trzeba go tylko na ogół przestawić metodą prób i błędów.
Ok, a w przypadku zawieszki -60 na tyle? Czy wówczas potrzebne są jakieś specjalne wygibasy?

Jeszcze jedno - myśle, ze istotne jak najbardziej pytanie... Do tych którzy juz zalozyli zaciski z MK IV... Czy wielkościowo są podobne do tych z MKII? bo zdaje się, ze jednak są większe i zastanawiam się czy wówczas zmieszcze 14-tki? (z których nie chce rezygnować...)
Bo te z MK III, Corrka i Pasia gabarytem i budową są jednakowe...(?)

: wt lut 02, 2010 17:45
autor: morfeusz86r
mk3 i mk4 są tej samej wielkości

: czw lut 04, 2010 11:17
autor: trzeci5
do MK II i MK III podchodzę jeszcze kompletne tarcze od laguny pierwszej generacji,rostawy śrub są takie same.Tyle ze średnica tarcz jest większa,dużo lepiej to wygląda.pozdro. :D

: pn kwie 12, 2010 15:41
autor: Spid3r
Czy ktokolwiek założył zaciski hamulcowe tylne z Golfa 4 do Golfa 2 i na to koło 13-ke ?
Pytam, bo nigdzie nie znalazłem w tych wypowiedziach takiego problemu... Wszyscy tu mówią o wężykach, jarzmach, tarczach... a mi dziś po zamontowaniu zacisku z mk4 do mk2 nie pasuje koło, nie można założyć koła o rozmiarze 13 cali ... Rozumiem, że ten rozmiar wyszedł już z mody i każdy jeździ na 14-kach i wyżej, więc ten problem nie został tutaj poruszony.
Jednakże, gdyby ktoś próbował założyć zaciski tylne z Golfa 4... niech liczy się, z tym, że nie założy felgi o rozmiarze 13 cali.
Zostałem z zaciskami z czwórki, zepsutymi zaciskami z dwójki i dalej hamulca ręcznego nie mam. Oczywiście, przecież mogę założyć 15-ki.. ale na zimę mam 13-ki.
Pozdrawiam.

To są numery OE tego wężyka hamulcowego z Passata B5:
VW 8E0611775B
VW 8E0611775E
VW 8E0611775J

Numer katalogowy: 38-1123 (katalog Kager)

: pn kwie 12, 2010 19:25
autor: sas_gti
Spid3r, a co dokładnie o co wadzi?
Wydaje mi sie ze jak auto jest wyposazone w 4 hamulce tarczowe w tym przednie 239mm to można założyć do niego felgi 13. Nie jestem tego pewny ale jestem przekonany na 95%. Jednoczesnie wierzę w to co mówisz bo przeciez na własnej skórze sprawdzałeś.
Powiedz jeśli możesz na co natrafia ta felga 13 z tylu ze nie pasuje??