Strona 3 z 3

: czw sty 24, 2008 13:05
autor: exec
Po pierwsze. Nie masz prawka, nie masz samochodu a my tu gadamy o czyms megaskomplikowanym jak swap :rotfl:

Poza drugie siejesz tu same sprzecznosci i bezsensy. Chcesz oszczedzic pare groszy na paliwie, ale stracic dziesiec razy tyle na swapie. Tak samo z ubezpieczeniem. Zaoszczedzisz pare funtow na ubezpieczeniu a stracisz kilka tysiecy na swapie.

Powiem Ci cos: daj se siana z ta turborakieta. Zrob prawko, kup normalny samochod, pojezdzij troche. Obedziesz sie z samochodem, zastanowisz sie co chcesz z nim zrobic itd. Juz jest wystarczajaco duzo "miszczów kierownicy" co maja wyjezdzone 200 kilometrow na kursie i wsiadaja w jakas rakiete i zabijaja sie na drzewie. Gorzej jak kogos zabijesz. A wczesniej zaloze sie ze bys tylko wszystkich denerwowal ns drodze swoim stylem jazdy w tej rakiecie.

: czw sty 24, 2008 13:22
autor: djtom
a ile kosztuje robocizna czegos takiego ? zawieszenia silnika komputerka itp te spawy techniczne zeby miec dopiete
5000

: czw sty 24, 2008 21:39
autor: Królik88
@CHKDSK to naucz sie czytac ze zrozumieniem albo niech ktos ci wytlumaczy...
To nie ja chcę cudować z gruszkami na wierzbie... I nie rzucaj się, bo jakbyś przeczytał choć kilka tematów o swapie, to miałbyś już pełne rozeznanie. Trafiłbyś na temat kolegi tirsone, gdzie pięknie opisane są problemy ze swapem. Co prawda o innym silniku, ale historia bardzo pouczająca.

_Nosek_ pisze:swap jest dla mnie dobrym rozwiazaniem bo OC mnie mniej wyjdzie i z zaoszczedzonej kaski bedzie na ostrzejsza jazde :bajer:
Naucz się myśleć ze zrozumieniem. Nie będę powtarzał, bo exec napisał już wszystko co trzeba.

: czw sty 24, 2008 22:34
autor: _Nosek_
dobra sorki rzeczywiscie troche nie przemyslalem tego wszytskoiego (ale to chyba plus ze sprowadziliscie mnie na ziemie no nie :chytry: ?

ogarnolem sprawe i zaczolem szukac mk3...i najprawdopodobniej kupie 1,6 i po roku sprzedam i kupie te 2,0 16v 150km
najlepsze jest to ze najtanszego wynalazlem za cale 800 funtow (ABF)

ps dzieki przynajmniej sie troche zorientowalem z tematem dzieki a i ta historie trisona tez obczailem dzieki

ZAMKNAC TEMAT

: czw sty 24, 2008 22:38
autor: djtom
:rotfl:

no co ty, nie poddawaj się! :helm:

: czw sty 24, 2008 22:47
autor: _Nosek_
hehe :green_fuck: nie ale po roku nie bedzie problemow z OC pojezdze sobie slabszym silnikiem i po roku doloze z 300 funtow i mam ABFa (chodzi tutaj o kupienie calego samochodu) :bigok: wiecie jak mi sie morda rozszezyla jak to zobaczylem...to jest wielki plus w tej angli tutaj uzywane auta sa chyba najtansze na swiecie

: czw sty 24, 2008 23:21
autor: ADi997
_Nosek_ pisze:to jest wielki plus w tej angli tutaj uzywane auta sa chyba najtansze na swiecie
stan techniczny tych samochodów pozostawia wiele do życzenia, choć nie ukrywam, że ceny są naprawdę niskie.

: czw sty 24, 2008 23:26
autor: Bartas
chcialem na poczatku tu cos podpowiedziec ale jak tu kolega pisze ze chce 12 litrow i szuka swap-owni to mi rece opadly!!!
p.s.ciekawe jak to bedzie jezdzilo na skrzyni od 1,6 i wogole na calym heblach i wogole.......szkoda slow!!!

: czw sty 24, 2008 23:32
autor: _Nosek_
to zalezy wylukalem na prawde 3 dobre egzemplaze do 1000 funtow

@ bartasas....nie dobijaj mnie :crazy:

: pt sty 25, 2008 15:02
autor: Królik88
_Nosek_ pisze:to zalezy wylukalem na prawde 3 dobre egzemplaze do 1000 funtow
Widziałeś na własne oczy czy oglądałeś je w necie? Bo jak to drugie, to ja też mogę znaleźć setkę super aut z Gostynia za niska cenę. Niby wszystko fajnie, dopóki się ich nie ogląda samemu.

[ Dodano: Pią 25 Sty, 2008 ]
P.S.
_Nosek_ pisze:@ bartasas....nie dobijaj mnie
A myślałeś, że heble od 1.6 byłyby ok? Jeśli tak, to gumowych drzew życzę.

: pt sty 25, 2008 18:22
autor: _Nosek_
chodzilo mi o to ze nie zrozumial wszystkiego..ale juz nie wazne..co kto myslal..

: czw lut 21, 2008 12:10
autor: olafart
exec pisze:Juz jest wystarczajaco duzo "miszczów kierownicy" co maja wyjezdzone 200 kilometrow na kursie i wsiadaja w jakas rakiete i zabijaja sie na drzewie. Gorzej jak kogos zabijesz. A wczesniej zaloze sie ze bys tylko wszystkich denerwowal ns drodze swoim stylem jazdy w tej rakiecie.
dokładnie!! Kup wpierw normalne auto, np tego wcześniej wspomnianego klekota i ogarnij jazdę nim, bo na 100% pewien jestem po tych Twoich wypowiedziach jednego- jeśli temat jazdy ogarniasz tak samo jak decydowanie o ewentualnym zakupie, to.... lekko mówiąc.. bedzie marnie :green_fuck: rok, dwa lata pośmigaj czymś słabszym, zebyś był kierowca, a nie człowieczkiem z papierem :bigok:
pozdr