1.8 8v GTI czy 2.0 16v którego łatwiej uturbic

[olozwirski]

no mozna sie zasugerowac tym co napisales ze silniki krecoce sie wysoko maja RTS duze a te z malym ( bo pg ma niewatpliwie strasznie maly) sa niskoobrotowe... a tu zonk bo moc mial strasznie wysoko... ten co sie krecil

Ale tu nie chodzi o to ze sie nie da zakrecic tylko o to ze silnik efektywniej pracuje na wyzszych obrotach. Nie wiem jaka jest dlugosc korby w G60 ale chyba 133? Wtedy <rod ratio> wynosi 1.53 czyli podobnie jak w 9A. Pokaz wykres tego G60 bo na slowo to wiesz...

[evolution]

a i male ale... z pionowej sily w korbowodzie momentu nie zrobisz bo ramie zerowe. jest maly patent zeby przy malym RTS zrobic male naciski na scianke cylindra ale wiaze sie to z przebudowa calego silnika...

Możesz Evo to rozwinąć?? Ja wiem tylko o przesunięciu sworznia ale człowiek się całe życie uczy

generalnie w calej pracy silnika sa momenty "rownowagi" w ktorych niezaleznie jaka sila cisnela by na korbowod wal sie nie obroci.. niewazne czy sworzen bedzie przesuniety i jak duzo. jesli os korbowodu przetnie os obrotu walu to wal sam z siebie sie nie obroci... i insynuujac dalej jesli kat nacisku korbowodu do stycznej promienia korby bedzie stosunkowo maly to moment obrotowy bedzie stosunkowo duzy w stosunku do sily przylozonej przez korbowod...( wypadkowa jest zawsze sila przechodzaca prze os korbowodu) i na odwrot jesli kat bedzie duzy ( czyli odchylenie osi korbowodu od promienia korby) sila przylozona przez korbowod musi byc znacznie wieksza by uzyskac ten sam moment obrotowy.. w zwiazku z tym krotszy korbowod jest lepszy

[Cosar 33GT]

1.8 t jest rozwinieciem silnika pg

ale mi chodzi o te silniki 1.8 20VT co były w mk4 i audicach.. to jest rozwinięcie PG??

[olozwirski]

a i male ale... z pionowej sily w korbowodzie momentu nie zrobisz bo ramie zerowe. jest maly patent zeby przy malym RTS zrobic male naciski na scianke cylindra ale wiaze sie to z przebudowa calego silnika...

Możesz Evo to rozwinąć?? Ja wiem tylko o przesunięciu sworznia ale człowiek się całe życie uczy

generalnie w calej pracy silnika sa momenty "rownowagi" w ktorych niezaleznie jaka sila cisnela by na korbowod wal sie nie obroci.. niewazne czy sworzen bedzie przesuniety i jak duzo. jesli os korbowodu przetnie os obrotu walu to wal sam z siebie sie nie obroci... i insynuujac dalej jesli kat nacisku korbowodu do stycznej promienia korby bedzie stosunkowo maly to moment obrotowy bedzie stosunkowo duzy w stosunku do sily przylozonej przez korbowod...( wypadkowa jest zawsze sila przechodzaca prze os korbowodu) i na odwrot jesli kat bedzie duzy ( czyli odchylenie osi korbowodu od promienia korby) sila przylozona przez korbowod musi byc znacznie wieksza by uzyskac ten sam moment obrotowy.. w zwiazku z tym krotszy korbowod jest lepszy

Ty swoje a ja swoje, pomysl chwile, skracajac korbe wywierasz wieksza sile na sciane cylindra a dzieje sie tak dlatego ze tlok jest pod wiekszym katem czyli skladowa sily prostopadla do cylindra jest wieksza. Powoduje to (lacznie z wyzsza predkoscia tloka) ze masz wieksze tarcie. Co wiadomo co powoduje.....
Dodatkowo zmienna skladowa sila prostopadla do cylindra powoduje wibracje.
Jak widac dluzsze korby sa lepsze, mozna by sie tez pokusic o zmniejszenie tarcia cylinder-tlok, troche by pomoglo...

[toffic]

generalnie w calej pracy silnika sa momenty "rownowagi" w ktorych niezaleznie jaka sila cisnela by na korbowod wal sie nie obroci.. niewazne czy sworzen bedzie przesuniety i jak duzo. jesli os korbowodu przetnie os obrotu walu to wal sam z siebie sie nie obroci... i insynuujac dalej jesli kat nacisku korbowodu do stycznej promienia korby bedzie stosunkowo maly to moment obrotowy bedzie stosunkowo duzy w stosunku do sily przylozonej przez korbowod...( wypadkowa jest zawsze sila przechodzaca prze os korbowodu) i na odwrot jesli kat bedzie duzy ( czyli odchylenie osi korbowodu od promienia korby) sila przylozona przez korbowod musi byc znacznie wieksza by uzyskac ten sam moment obrotowy.. w zwiazku z tym krotszy korbowod jest lepszy

Evo to wiem mi chodziło o redukcje zjawiska nierównego nacisku płaszcza tłoka na tuleje cylindra (czyli zapobieganie powstawaniu owalu). To co napisałes rozumie i popieram

[evolution]

Możesz Evo to rozwinąć?? Ja wiem tylko o przesunięciu sworznia ale człowiek się całe życie uczy

generalnie w calej pracy silnika sa momenty "rownowagi" w ktorych niezaleznie jaka sila cisnela by na korbowod wal sie nie obroci.. niewazne czy sworzen bedzie przesuniety i jak duzo. jesli os korbowodu przetnie os obrotu walu to wal sam z siebie sie nie obroci... i insynuujac dalej jesli kat nacisku korbowodu do stycznej promienia korby bedzie stosunkowo maly to moment obrotowy bedzie stosunkowo duzy w stosunku do sily przylozonej przez korbowod...( wypadkowa jest zawsze sila przechodzaca prze os korbowodu) i na odwrot jesli kat bedzie duzy ( czyli odchylenie osi korbowodu od promienia korby) sila przylozona przez korbowod musi byc znacznie wieksza by uzyskac ten sam moment obrotowy.. w zwiazku z tym krotszy korbowod jest lepszy

Ty swoje a ja swoje, pomysl chwile, skracajac korbe wywierasz wieksza sile na sciane cylindra a dzieje sie tak dlatego ze tlok jest pod wiekszym katem czyli skladowa sily prostopadla do cylindra jest wieksza. Powoduje to (lacznie z wyzsza predkoscia tloka) ze masz wieksze tarcie. Co wiadomo co powoduje.....
Dodatkowo zmienna skladowa sila prostopadla do cylindra powoduje wibracje.
Jak widac dluzsze korby sa lepsze, mozna by sie tez pokusic o zmniejszenie tarcia cylinder-tlok, troche by pomoglo...

ja to rozumiem ze sa wieksze sily skladowe. ale straty zwiazane z tym ( tarcie na oleju, bo przeciez elementy sie ze soba nie spotykaja to jakies 0.0005 sily przylozonej do elementow) sa nieadekwatnie male do zyskow. co sam wczesniej zauwazyles ze silnik na krotkich korbach ma lepszy "dół" a jesli am lepszy "dół" to musi wytwarzac wieksza sprawnosc. przeciez pojemnosc sie nie zmienia... ja mialem okazje przetestowac dwa silniki na identycznym osprzecie i krotsze korby robily robote. auto mialo duzo lepsze parametry niz zrobione pozniej na long bloku. co lepsze trzeba bylo duzo odjac z zaplonow bo stukał, nawet po wlaniu lepszego paliwa (cisnienia na obydwu silnikach 16... 16.5 ) pozniej zabawa w turbo na dwoch blokach... i znow 9a robi robote... 2e nie bardzo ( blok ma ta sama dlugosc co w abf wiec jest jakby abf...) tloki w obydwu silnikach te same zmieniony tylko blok wal i korby

[ Dodano: Nie Paź 28, 2007 23:27 ]
moze dlatego niektorzy sa rozczarowani efektami na long bloku... tak sobie insynuuje bo o i owo slyszalem