Forum.VWGolf.pl

moim zdanie jednostka vr6 to kultowa maszyna wystarczy ze trzyma serie i jedzie do przodu bardzo zwawo , chociaz trudno znalesc dobry egzemplarz to warto poszukac pozdro . :green_fuck: g60 sucks

Ja się zdecydowałem na PR tak na serio to PL z głowicą KR bez kata. Narazie ogromnych mocy się nie spodziewam, ale z czasem do czegoś sie dojedzie

niunciel pisze: g60 sucks

hahaha mało widziałes jeszcze...


Co do tematu pakuj G będziesz zadowolony, podczas uzytkowania pamietaj o kilku rzeczach i będzie śmigac

jak jestes z Olsztyna to wpadnij do Mrągowa chce zobaczyc ''wiecej'' ) chodzilo mi o to ze trudno znalesc godnego uwagi G60;] pozdroo

SToRM pisze:

Borys pisze:sie nie napinam, tylko juz którys raz z kolei piszesz ze vr6 to nie jedzie itd itp

No a co mam pisac, skoro 9 na 10 VR'ow u nas shamowanych serii nie trzymalo i to dosyc znacznie.. A te co nie zdarzyly pojechac na hamownie to dostaja baty od kazdej 16V?
Jedynie honoru pilnuje 2.9 w syncro kumpla - ktory sie ni poddaje, ale i tez nie odjezdza..
Borys, dla mnie silnik o prawie 3 litrach pojemnosci i o mocy 15% wiekszej niz herlawa 16V powinnen robic z nia co chce..

Ile Ci wyszlo na g-techu w takiej lekkiej mk2? ze 6,5?

powtarzalne 6,5 s.

sporo z Was pisze, że trudno znaleźć VR6 trzymającego serię... a G60 to niby każdy ma swoje 160 kucy, z którymi wyjechało z fabryki? niestety, ale G60 jest łatwiej zajeździć niż VR6... niestety, sporo właścicieli G60 nie ma pojęcia o prawidłowym użytkowaniu takiego silnika i stąd tyle problemów z kompresorami w używanych G60. a koljny powód wyższości VR6 nad G60 - od dużej pojemności lepsza jest tylko jeszcze większa pojemność. nie da rady zastąpić jej czymkolwiek innym... silniki doładowane to nie to samo co stare, dobre wolno - ssaki

SToRM, ja też wybrałbym ABF-a zamiast VR6 czy G60 . ale karoolo pytał akurat o te dwa ostatnie silniki...

racja g60 trudno znalesc w godnym stanie , tez bym wzial ABF'a i wlasnie takiego szukam w dobrym staniee chcem go uturbic

niunciel pisze:chcem go uturbic

to szykuj na to kilka kpln-ów...

10k starczy felgi juz sa 17nastki , tylko brak ABF'a:(

Borys pisze:powtarzalne 6,5 s.

No i pieknie - gratuluje

Jestem szczesliwym posiadaczem silnika PG czyli G60. Tak sie sklada ze wystarczy dbac odpowiednio o silnik a dokladnie o kompresor i silnik ten potrafi dac wiele przyjemnosci z jazdy. Nieduzym kosztem mozna latwo podniesc osiagi tego silnika np. custom chip by Evo + mniejsze kolko i vr6 objezdza sie bez problemu. Pewnie ktos powie ze bylo to zajechane vr6... byly to dwa rozne auta, oba bardzo zadbane.

daj darek jakies filmiki:) bo mnie juz doszly sluchy:P

A ja powiem tak, jakbym mial kase, to bym brał zadbanego VR6, G60 strasznie trudno spotkac, a ABFa jakbym mial mniej kasy i rozsądek - ale to tylko moje zdanie
Wszytskei silniki to potęga, a różnica paru koników mozna zawsze zredukowac przez tuning.
ABF to jedna z najlepszych jednostek VW, ale znów o VR6 czy G60 sie nie trzeba wypowiadac, to mówi samo za siebie "nacisnij gaz a sie dowiesz"

G60 - trudniej znaleźdź części, zawsze mniejsza pojemność od vr6, trudno znaleźdź w b.dobrym stanie.. ale jaka satysfakcja posiadania takiego rarytasu..

VR6 - coraz więcej młodych i gniewnych ma vr6 więc unikatowe nie jest, ponoć szybko tracą moc - jak na swoją pojemność, drogie części a silnik nie żeby jakiś skomplikowany

ABF - i znowu "ponoć" mniej awaryjny jak vr6 no ale i moc mniejsza (chociaż nie dużo), dość rzadko spotykany a objedzie nie jednego sport-spojlera

Jeśli ja bym miał wybierać to bym brał G60 ale wiadomo to już starsze silniki i potrzebujące nieraz dużo poświęcenia. Jeśli chcesz coś nowszego to ja bym brał ABFa
PoZr