: wt lut 01, 2005 00:45
Ja sam lutowałem plasyk..tak zeby bylo w miare gladko,a co sie niedalo wqyciagnac zaszpachlowalem ,potem psiklem czarnym matem w spreyu i 3ma do dzis i jest cacy,zero sladu laczenia..
pozdro
![helm :helm:](./images/smilies/helm.gif)
Ja podobnie jak kolega, zgrzalem lutownica, pozniej od spodu cienkie paski zywicy ( dla dodatkowego wzmocnienia ), na sam koniec szpachla i czarny mat - trzyma do dzis, tylko nadal pozostaje problem z metalowo listwa pod grilem, ktora ma wyciecie na znaczek. Niestety tu raczej bez zaspawania sie nie obejdzie :/bunio pisze:Ja sam lutowałem plasyk..tak zeby bylo w miare gladko,a co sie niedalo wqyciagnac zaszpachlowalem ,potem psiklem czarnym matem w spreyu i 3ma do dzis i jest cacy,zero sladu laczenia..pozdro
To też całkiem niezły planbunio pisze:Ja sam lutowałem plasyk..tak zeby bylo w miare gladko,a co sie niedalo wqyciagnac zaszpachlowalem ,potem psiklem czarnym matem w spreyu i 3ma do dzis i jest cacy,zero sladu laczenia..pozdro