Strona 2 z 4

: pt mar 24, 2006 10:29
autor: el Kopyto
Kapibara pisze:no z tym ze moze byc na odwrot hehe :bajer:
A co znaczy na odwrót?

: pt mar 24, 2006 10:59
autor: Borys
el Kopyto pisze:Ja się pozbyłem kolektora i wstawiłem nagwintowane tulejki (koszt 1,5 zł za sztukę w każdym sklepie motoryzacyjnym). Wady? Przy hamowaniu najpierw ci się tył zablokuje, bo kolektor ma za zadanie zmniejszać siłe hamowania gdy samochód jest nieobciążony i zwiększać gdy dociążysz tył. Tak że przy obciążonym samochodzie podczas hamowania jest tak jak byś go nie miał. A on lubi się psuć i przecieka zasysając powietrze i zapowietrzając tył autka
no to korektor zosstaje, cza podregulowac lub znienic na nowy

: pt mar 24, 2006 11:16
autor: olozwirski
Korektor jest potrzebny- bez niego hamujac w zakrecie to tak jak bys reczny zaciagnal. Na prostej nie ma wiekszych roznic.

: pt mar 24, 2006 12:32
autor: Kapibara
el Kopyto pisze:Kapibara napisał/a:
no z tym ze moze byc na odwrot hehe


A co znaczy na odwrót?
no ze zwieksza sile hamowania przy obciazonym aucie.

: pt mar 24, 2006 12:58
autor: el Kopyto
Kapibara pisze:
el Kopyto pisze:Kapibara napisał/a:
no z tym ze moze byc na odwrot hehe


A co znaczy na odwrót?
no ze zwieksza sile hamowania przy obciazonym aucie.
Toż tak właśnie napisałem, przeczytaj prosze dokładnie

: pt mar 24, 2006 13:03
autor: Kapibara
el Kopyto, ale nie rozumiesz bo ja to mowie do swojej wypowiedz7y a nei do kogos, poprostu uznaje ze sie pomylilem i jest na odwrot :bigok:

: pt mar 24, 2006 13:33
autor: el Kopyto
A to przepraszam że się czepiam :weedman:

: pt mar 24, 2006 14:35
autor: Borys
olozwirski pisze:Korektor jest potrzebny- bez niego hamujac w zakrecie to tak jak bys reczny zaciagnal. Na prostej nie ma wiekszych roznic.
no dzieki za info, to jeden problem rozwiązany, korektor musi być,
ale jest jezcze jeden problem, czasami sie trafiaja takie auta w których tył znacznie szybciej bierze nirz przód i do tego jeszcze jednym kołem, co z tym fantem zrobic? :crazy:

: pt mar 24, 2006 15:05
autor: el Kopyto
Odpowietrzyć układ i sprawdzić stan okładzin.

: pt mar 24, 2006 15:06
autor: Kapibara
w sumei parte przyczyn moze byc jesli ktos grzebal w hamulcach. ale chyba jak klocki i tarcze z przodu wyjechane to wtedy latwiej o blokade tylu tak mi sie wydaje

[ Dodano: Pią Mar 24, 2006 14:16 ]
albo korektor szwankuje

: pt mar 24, 2006 21:55
autor: ku_bi
Trochim pisze:pierwsze coś sensownego znalezione przez google.pl


cytat z http://team.fiatuno.pl/index.php?id=wiev&news=12


"Korektor siły hamowania

Korektor siły hamowania jest umieszczony miedzy pompą hamulcową, a cylinderkami tylnych hamulców i ma za zadanie nie dopuscic do blokowania tylnych kół podczas gwałtownego hamowania. Działanie korektora zależy bezpośrednio od obciążenia tylnej osi. Korektor hamowania to specyficzy zawór zmniejszajacy ciśnienie płynu w tylnych cylinderkach w zalezności od uchylenia tłoczka korektora na które wpływa obciążenie tylnej osi oraz cisnienie płynu hamulcowego wytworzone przez pompę w trakcie hamowania.

Im więcej podczas hamowania wysunie się tłoczek korektora tym mniejsze cisnienie dociera do cylinderków.

W trakcie hamowania płyn hamulcowy próbuje wypchnąć tłoczek korektora jak najdalej i podniść dzwignie która jest połączona przez sprężyne z tylną belką, Jeśli tył samochodu jest niedociążony to podczas hamowania nienaciągnieta sprężyna pozwala na większe wysunięcie tłoczka korektora, a co za tym idzie zmniejszenie ciśnienia na wyjściu korektora. Im bardziej jest obciążony tył samochodu tym większa sila działa na dzwignie / tłoczek korektora co powoduje jego ograniczony skok i większe ciśnienie podawane na tylne cylinderki. ..."
a jak to sie ma w przypadku układu z abs? nie mam korektora i kola nie blokuja mi sie w żadnej sytuacji....

: pt mar 24, 2006 22:56
autor: Kapibara
a jest korekto hamowania jesli jest abs bo po co?

: sob mar 25, 2006 15:14
autor: gtx
U mnie w mk3 ciagle zapowietrza sie tyl i za cholere nie mozna odpowietrzyc .Co to moze byc ??

: sob mar 25, 2006 17:54
autor: Krzylu
Trochim pisze:a mnie sie wydaje, że jak tył auta jest odciążony to wtedy korektor zmniejsza siłę hamowana na tylną oś, więc przy pełnym obciążeniu auta nie bedzie żadnej różnicy ale przy pustym samochodzie i ostzejszym hamowaniu na jakimś łuku to tylne koła mogą się wcześniej zablokować w porównaniu z tym jak korektor bł by dalej zamontowany.

ja bym go zostawił nie przeszkadza a może kiedys pomoże :).

dokladnie mam tak samo

wymienilem bebny na tarcze niezalozylem korektora i tylne kola szybciej mi sie blokuja :grrr: