: ndz paź 19, 2008 22:28
No bylem dzis obejrzec ten wozik kurde przyjezdzam tam a moim oczom ukazał sie golfik II gti ale stan opłakany blacharka zgnita progi pupa blacha tez ,smieszna akcja bo koles byl nawalony samochod nie odpalal bo ma spieprzony jakies kowadelko niby tam gdzie filtr powietrza gdzie te wszystkie przewody dochodza i nie dostaje paliwa no ale pojechalismy na stacje kupilismy litra benzyny i lalismy mu prosto w gardziel benzyne to zapalał ale tak nie za bardzo mozna bylo cokolwiek o tym silnikiu powiedziec olej 3 lata w nim nie wymieniany niby zapalil wkrecil sie na obroty szybko i gasł nawet sie nei przejechalem nim bo nie bylo jak a caly ten aparacik to koszt ok 250zł mowi gosciu ogolnie silnik wygladowo to strasznie ******* i brudny wszystko w tym wozie polamane i pordzewialem pelno kabli samorobek jakis no i nie wiem zastanawiam sie koles zszedl do ceny 1200zł i moge go brac bez zadnej umowy bez niczego bo nie ma papierow na to itp sam teraz nie wiem czy sie nie pakuje w bagno i lepiej poszukac czegos innego co myslicie ??Za czesci to chyba tez duzo nie dostane bo wszystko w stanie nei najlepszym pourywane ,brudne i podarte siedzenia niby recaro ale nie wiem czy sie dalo by cos z nimi zrobic ...chyba trzeba bedzie szukac dalej bo nie przemawia za mna ten woz juz na pierwszy rzut oka