: śr lut 27, 2008 17:55
Bardzo madrze powiedziane. Sam wlasnie zapomnialem dodac, ze aby sie za cokolwiek zabrac to pod maska musi byc wszystko na 100% sprawne.ppoll27 pisze:żeby myśleć o efektywnych i konkretnych przeróbkach fabryki warto najpierw autko doprowadzić do porządnej "serii "... czyli sprawić że jest w stanie osiągnąć wartości fabryczne (dla AEE) max 168 km/h 0-80 8,9 sek 0-100 14,0 sekmazzzi18 pisze:tak tylko chcialem spytac a nawet jak bym chcial to nie bede inwestowal w ten samochod z tego wzgledu ze jest nie moj tylko moich starych i moze byc tak ze mi nie dadza jezdzic samochodem i cala kasa ktora moglbym wydac na dokonanie jakichkolwiek przerobek poszla by na marne. jak dorobie sie swojego samochodu to wtedy bede myslal a jak juz mial bym kupic cos to napewno bylby to diesel oczywiscie z turbem.![]()
wielu z nas jeździ "przytłumionymi" autkami (kiepski zapłon, padające sprzęgło, zatkany katalizator, zła mieszanka, itp itd) i myśli o nie wiadomo jakim tuningu a często okazuje się że nasz samochód nie ma nawet fabrycznych osiągów, wtedy rozsądnym początkiem jest doprowadzenie wszystkiego do porządku - jak wszystko z autkiem jest OK to osiągi fabryczne da się zawsze osiągnąć i to moim zdaniem powinien być 1.szy krok