: pt lut 08, 2008 11:46
No dobra, skonczylem obliczenia.
Wykres mocy w czasie wyznaczylem aproksymacyjnie (nie wiem na ile dobrze to wyszlo ale po wyglądzie charakterystyk wychodzi ze jest w miarę ok).
Odpowiednie wykresy mocy przybliżyłem funkcjami liniowymi, bo takie najbardziej się nadawaly do uzyskanych wyników. Wykresy mocy aproksymowane wraz z wykresami funkcji przybliżających zamieszczam ponizej:
Wzory funkcji przybliżających wraz z obliczeniem całek oznaczonych (wraz z wynikami energii pochłoniętej) zamieszczam również poniżej:
Wnioski:
1. Dla tego samego zakresu prędkości przyspieszenia w zakresie momentu maksymalnego (1600 do 2600 RPM) są gorsze niż w zakresie mocy maksymalnej (od 2400 do 4000 RPM). Macie więc potwierdzenie matematyczne i praktyczne, że PRZYSPIESZAMY MOCĄ A NIE MOMENTEM
2. Energia pochłaniana na biegu niższym do rozpędzenia samochodu od prędkości A do prędkości B jest MNIEJSZA od energii pochłanianej podczas rozpędzania auta do tych samych prędkości na biegu WYŻSZYM.
Wykres mocy w czasie wyznaczylem aproksymacyjnie (nie wiem na ile dobrze to wyszlo ale po wyglądzie charakterystyk wychodzi ze jest w miarę ok).
Odpowiednie wykresy mocy przybliżyłem funkcjami liniowymi, bo takie najbardziej się nadawaly do uzyskanych wyników. Wykresy mocy aproksymowane wraz z wykresami funkcji przybliżających zamieszczam ponizej:
Wzory funkcji przybliżających wraz z obliczeniem całek oznaczonych (wraz z wynikami energii pochłoniętej) zamieszczam również poniżej:
Wnioski:
1. Dla tego samego zakresu prędkości przyspieszenia w zakresie momentu maksymalnego (1600 do 2600 RPM) są gorsze niż w zakresie mocy maksymalnej (od 2400 do 4000 RPM). Macie więc potwierdzenie matematyczne i praktyczne, że PRZYSPIESZAMY MOCĄ A NIE MOMENTEM
2. Energia pochłaniana na biegu niższym do rozpędzenia samochodu od prędkości A do prędkości B jest MNIEJSZA od energii pochłanianej podczas rozpędzania auta do tych samych prędkości na biegu WYŻSZYM.