szymonrs pisze:
za 15tysi to wydaje mi się że można by założyć turbo. Do osiągnięcia "tylko" 250PS wystarczy "mała" turbinka, która dobrze wkręcała by się na obroty(co wiąże się z mniejszym lagiem). Te 250PS osiągnięte by było przy doładowaniu <0,5Bara więc brak potrzeby kutych gratów, albo nawet odprężania(ew. jakąś stalową uszczelkę pod głowice), Pozostała by kwestia paliwa więc trza by założyć wtryski od G60 i oddać auto na zestrojenie(ew. drugą pompe od mk2 16V), IC też od G60 a więc koszta wydają mi się znacznie poniżej 10tysi. Co do kolektora to kolega evolution sparwa takowy za 600zł....
Fajnie ale ja wożę tym autem żone i dziecko, więc raczej nie bawie sie w uzywane cześci.
Nie mówie tu że mam górę pieniędzy, bo gdyby tak było to u ogule nie byłoby tej dyskusji, i pewnie nawet nie jeździłbym 8-o letnim kompaktem.
Poza tym własnie dostałem odpowiedź od Tomsona,
i teraz wiem że w.w. Kompresor Kit można bez żadnych problemów wyjąć, auto sprzedać jako zupełnie fabryczne,
a Kit przeżucić do innego, np. do mojego wymazonego R32 z efektem 310-320 kucy.
Z turbo już bybyło trudniej i praktyczne trzebaby zaczynać od nowa..
Poza tym u mnie jest dosć nietypowy "Podwójny" układ wydechowy więc optymalne byłyby dwie turbiny.
Turbo montowałbym jakbym chciał potwora, który wkręca sie przy 4tys obrotów i wtedy daje kopa od 400 niesfornych kucyków.
Kompresor, z tego co wiem jest dużo łagodniejszy dla silnika i przedewszystkim dla napedu.
Kasę oszczędzoną najpierw, pewnie poten i tak musiałbym włozyć w niekończące się naprawy.
Szukam pewnego kompromisu. A kompresor to jakby niepatrzeć jest kompromis.
Dlatego skłaniam sie ku niemu.
Zresztą myśł o ok 80% momętu dostępnego już przy 1.500 obrotach robi wrazenie.
Przyjemność z prowadzenia takiego auta musi być nieziemska.