Forum.VWGolf.pl

Kiedyś postanowiłem zamontować do swojej Bory tempomat, trzeba było do tego zdjąć podszybie by dostać się do tej skrzyneczki pod wycieraczkami i kablami się tam podłączyć. Wszystko się udało tempomat od dawna już działa jednak strasznie denerwuje mnie odstający plastik.

Parę razy próbowałem go już montować i zawsze z tym samym rezultatem.




Zawsze po montażu zostaje 0,5 cm szpara pomiędzy listwą, a szybą dostaje się tam mnóstwo syfu i jest to denerwujące, zaklejałem to taśmą (stąd te ślady na szybie). Czy jest możliwe, że ten plastik po demontażu się odkształcił i już się nie da go poprawnie zamontować? Przeczyściłem tą listę najlepiej jak potrafię wciskam z całej siły, ale i tak odstaje i jest taka luźna. Coś źle robię?

Gniazdo czyściłeś tej listwy?

Jeśli chodzi o ten plastik przy szybie do którego ma wchodzić listwa to tak, przedmuchany i przeczyszczony, żadnego brudu tam nie ma który by blokował ten plastik.

Opalarką lekko podgrzej, dociśnij i przytrzymaj aż się uformuje...tylko z wyczuciem...możesz jeszcze machnąć na klej do szyb. Ja osobiście próbowałem sposobu z opalarką, miałem coś podobnego w A3.

Wyczyść dobrze a listwę spryskaj wodą z mydłem. Ja tak zrobiłem w golfie iv i passacie b6 i nie było żadnych problemów.

Blu pisze: ↑

wt lip 17, 2018 21:35

Opalarką lekko podgrzej, dociśnij i przytrzymaj aż się uformuje...tylko z wyczuciem...możesz jeszcze machnąć na klej do szyb. Ja osobiście próbowałem sposobu z opalarką, miałem coś podobnego w A3.

Opalarką raczej się bawić nie będę nie mam doświadczenia, więc obawiam się, że bardziej bym napsuł niż naprawił.

Blu pisze: ↑

wt lip 17, 2018 21:35

Wyczyść dobrze a listwę spryskaj wodą z mydłem. Ja tak zrobiłem w golfie iv i passacie b6 i nie było żadnych problemów.

Czyściłem dobrze, smarowałem płynem do naczyń i próbowałem wciskać, ale nie było żadnego takiego punktu żeby czuć, że ta listwa wskoczyła w jakąś prowadnicę i żeby się trzymała. Obawiam się że przez tyle lat stania na słońcu ona się już odkształciła i jak ją wyciągłem to już nie wróci do swojego starego kształtu.