Forum.VWGolf.pl

Witam koleżanki i koledzy,
Słabo mi grzeje prawy fotel, lewy w ogóle. Dziś elektryk wybadał, że prąd do lewego dochodzi, ale w ogóle nie sprawdzał prądu przy regulacji - potencjometrach. Chodzi o te pokrętła zdjęcie poniżej:



Problem mój jest taki, że te potencjometry u mnie chodzą PŁYNNIE, natomiast na filmiku w internecie chodzą SKOKAMI:
https://www.youtube.com/watch?v=nkSYimR-My4" onclick="window.open(this.href);return false;

Otóż boję się, że to nie maty grzewcze są u mnie złe, a potencjometry.
Czy ktoś może mi potwierdzić, że te potencjometry w Golf MK4 powinny chodzić płynnie, czy skokami, tak jak w filmie?

Jak było napięcie przy fotelu to raczej maty,bądź też tzw termistory...

No, dzięki, ale sam sobie to pytanie zadałem... albo, albo... Coś nowego dla mnie że to termistory, a nie zwykłe potencjometry, zawiadują prądem.
Jednak nadal nie wiem jak to jest z tymi pokrętłami - czy winne obracać się luźno, czy skokami.

Druga rzecz - powiedzcie, czy to grzanie fotela w Golf IV jest na max. silne? - czyli mocno grzeje w pupę? Bo u mnie fotel z prawej pasażera na "5" grzeje słabiutko...

Pokrętło od podgrzewania fotela powinno działać skokowo.
Na 5 grzeje bardzo mocno - na chwilę można włączyć, ale potem jest to za bardzo uciążliwe.

Dzięki.
Słabo grzeje czyli albo coś z termistorem, albo z matą grzewczą, o ile z nią jest tak że mogą przepalać się pojedyncze druty grzewcze i stąd słabiej.
Mam pytanie zatem:
Czy wiecie jak to z tym jest? - gdy choćby jeden drut grzewczy się w macie przepali, to całkowicie to ucina ogrzewanie, czy osłabia się grzanie w miarę przepalania coraz to następnych?

Jeżeli przerwie się choćby jeden drut to fotel w ogóle nie grzeje, bo przerwany jest obwód.

Heh, myślałem że jest jak z drutami grzewczymi tylnej szyby ...
Czyli tyrystor, już zamówiłem włączniki ogrzewania foteli