Witam. Ponieważ posiadam przyczepkę lekką, postanowiłem zainstalować hak. Trafiłem aukcję, gdzie ktoś sprzedawał oryginalny hak 5G0803881, który miał śruby montażowe oraz gniazdo i część wiązki od gniazda do modułu. Cena za całość z przesyłką 450,-zł - czyli taniej niż za produkt rzemieślniczy.
Montaż samego haka nie jest skomplikowany. Generalnie to trzeba zdemontować zderzak, odkręcić metalowa belkę która jest pod zderzakiem, Wkładamy hak w otwory podłużnic i skręcamy przez znajdujące się tam otwory (po dwie na każdej stronie).
Potem po lewej stronie wyjmujemy taką dość dużą zaślepkę i przeciągamy wiązkę. Zaślepkę uszczelniłem dodatkowo silikonem. Linkę do odblokowania haka przeciągamy przez otwór znajdujący się nad zderzakiem.
Więcej zabawy jest z elektryką. Na oryginalny moduł nie było mnie stać (jakieś 700,-zł), dlatego kupiłem uniwersalny moduł QUASAR model WH2S .
Moduł jest wyposażony w długie, porządne kable , które trzeba było dolutować do oryginalnej wiązki haka
Podpinamy się w czterech miejscach: w przewody wchodzące do lampy (tylnej) lewej (1), prawej (4), wiązki biegnącej do klapy (2) skąd bierzemy "sygnał" światła cofania i światła przeciwmgielnego. Kolorów przewodów nie podam bo nie wszystkie mają kolory. Wiązka biegnąca do klapy jest biała (pewnie mają jakieś numery nadrukowane). Trzeba wziąć miernik i szpilkę i nakłuwać. 3 to oczywiście masa.
Pozostaje jeszcze czerwony gruby przewód wysokoprądowy. Jeśli mamy zamiar ciągnąć przyczepy kempingowe, trzeba go poprowadzić najlepiej do komory silnika i podpiąć się pod akumulator bądź skrzynkę bezpiecznikową.
No i najgorsza zmora - zderzak. Najlepiej byłoby kupić dyfuzor z fabrycznie wyciętym otworem - odpowiedni dla wersji pojazdu z hakiem nr 5G6807568A.
Jest on całkowicie inaczej wyprofilowany, tak że otwór jest pod spodem - niewidoczny. Niestety na rynku wtórnym ich nie ma, a dealer zaśpiewał za niego 549zł
Wyciąłem więc otwór i niestety nie wygląda to dobrze - nie róbcie tego.
Zamówiłem drugi taki sam dyfuzor i zamierzam go trochę inaczej wyciąć. Do tego kupię jakąś zaślepkę - widziałem taką od Touarega.
Przy okazji sprawdźcie czy w błotnikach pod tapicerką nie macie wody. U mnie była i to nie mało, wchodziła już pod koło zapadowe. Wszystko mokre. Powodem prawdopodobnie było to że w kratkach wylotowych brakowało tych gumowych membran. Dociąłem z gumy i uzupełniłem.
Pojeżdżę i zobaczę czy pomogło.
Aha, jeszcze linka do opuszczania haka. Tutaj też nie mam się czym pochwalić. Oryginalnie trzeba by wymienić kilka plastykowych elementów i kupić cięgno. Stwierdziłem że te 4-5 razy w roku co podpinam ta przyczepkę, wystarczy jak wyprowadzę linkę do komory koła zapasowego. Przymocowałem ją tam dorobionym kawałkiem metalowego profilu i to w zupełności wystarczy.
Nie sugerujcie się tym, że na fotach jest kanał. Spokojnie da się to wszystko zrobić bez kanału. Bardziej się przyda lutownica i umiejętność lutowania.
Powodzenia!