Forum.VWGolf.pl

Witam,

Posiadam Golfa 7 1.2 w benzynie, przed zimą wymieniłem cały płyn do spryskiwaczy na zimowy (-20) . Wszystko pracowało dobrze do czasu gdy zaświeciła mi się kontrolka abym uzupełnił płyn. Ponieważ byłem w drodze do pracy zakupiłem płyn w lidlu (też niby -20) . Po jego wlaniu spryskiwacze działały jeszcze przez jakieś 20-30 minut. Potem przestały ( przód i tył) . Po naciśnięciu spryskiwaczy, jest cicho tylko włączają się wycieraczki, . Co ciekawe spryskiwacze na reflektory działają bez problemów . Pomimo lekkiego mrozu - jakieś 6-8 na minusie + auto cały czas w garażu, spryskiwacze dalej nie działają . Przeczytałem w internecie że płyn zamarzł, ale dzisiaj pomimo dodatniej temp + garaż + suszarka do włosów nadal nic.


Auto jest nadal na gwarancji, jednakże czy jest możliwości że to np bezpiecznik lub rzeczywiście gdzieś płyn zamarzł blokując oba spryskiwacze ?
W instrukcji niestety nie ma informacji gdzie jest bezpiecznik odpowiadający za tą funkcję ( jest tylko do wycieraczek, które działają).

jak myślicie jest na to jakiś sposób , czy pozostaje serwis ?

dzięki

Pompka spryskiwaczy jest sterowana z dźwigni poprzez BSI do silniczka. Skoro silniczek nie działa w obu kierunkach to pozostaje niestety dostać się do pompki spryskiwaczy, wypiąć wtyczkę i zobaczyć czy pojawia się napięcie podczas załączania sprysków - jeśli tak - pompka do wymiany

W pierwszej kolejności sprawdź bezpiecznik, żonie w ciągu roku padł on dwa razy, w międzyczasie pojawiły się inne problemy z elektryką.

dzięki za rady,

bezpieczniki sprawdzałem, wszystkie są ok.

Dzisiaj w drodze do pracy po jakiś 30 minutach i włączonym ogrzewaniu przedniej szyby, którego nie włączam często ( używam AUTO ) wszystkie spryskiwacze zaczęły działać jakby nigdy nic. Niestety po jakiś 10 minutach i wyłączeniu ogrzewania znowu przestały i do tej pory znowu nic. Strasznie to dziwne , że działały przed chwile i znowu przestały. Co o tym myślicie ?

Nie obstawiam że to płyn zamarzł ale na wszelki i tak zalej z pół litra koncentratu, a nóż pomoże. Same przewody płynu mogą gdzieś przymarzać. A i najlepiej czy gotowy płyn czy koncentrat żeby był na glikolu a nie na (m)etanolu.

Na pewno nie jest zamarznięty płyn, tym bardziej że był wymieniany a w przewodach do przedniej szyby nie ma płynu póki nie puści się spryskiwaczy...

Skoro na chwilę zadziałały i potem przestały to bardziej bym stawiał że coś się stało...

szyby przód i tył to jedna pompka a reflektory to osobna pompka...

dzięki za rady, auto w sobotę jedzie na serwis. W następnym tygodniu dam znać co to było.

No słabo że sam nie robisz tylko dasz zarobić aso. No chyba że jeszcze auto na gwarancji.

Autko wróciło z serwisu, jednak poszła pompka. Wymiana za darmo - auto na gwarancji.

Jeszcze raz dzięki za rady.

do zamknięcia.