Forum.VWGolf.pl

Koledzy podpowiedzcie coś,bo grzebie w kompie od dłuższego czasu i głównie przecieki z przodu auta są opisywane.Ja mam mokry dywanik z tyłu,za fotelem pasażera.W lecie miałem podobnie i mój blacharz podejrzewał zatkane otwory w progu auta.coś tam przepchał i tyle.Dziś dotykam dywanik z tyłu za fotelem pasażera (prawa strona siedząc w aucie) a tam bajoro.2lata temu golf był malowany i były wyjmowane drzwi i zderzak tylny.Ale wszystko jest suche.Polewałem na myjni-uszczelki suche.plastiki nadproża też-tylko miejsce gdzie pasażer z tyłu trzyma nogi.Bagażnik suchy,więc to nie od lampy tylnej.Poradzcie coś-auto stoi na dworze a tu zima nadchodzi

Może podłogę masz dziurawą?
Nie pozostaje nic innego jak wyjąć wykładzinę przynajmniej z tej jednej strony.

Nie pamiętam ale jako wygłuszenie powinna być folia też może zaciekać jak jej nie ma albo zatkane odpływy drzwi.

Masz na myśli folię w drzwiach tylnych? Na podłodze jako wygłuszenie jest taka filcowa wkładka-ona już po namoknięciu rozłazi się jak masło.Blacharz twierdzi,że na podłodze nie widać dziur-to co u diabła?A pod zderzakiem tylnym są jakieś odpływy,ale żeby je przetkać to podobno trzeba zderzak odkręcić-tylko czy to może być przyczyną?

masz szyberdach ?

tak mam szyberdach

Sprawdź prawy tylny odpływ szyberdachu, kończy się w okolicach tylnego koła , możliwe że już przy samym szyberdachu albo gdzieś dalej puszcza wode

Przez ostatni rok nie używałem szyberdachu bo mam klimatyzację,więc całe lato jej używałem.Szyber jest szczelny bo na głowę się nie leje.Pomimo nie używania szybra woda może się jakoś dostawać do tych odpływów o których piszesz?

Szyberdach nie jest szczelny w 100% , nadmiar wody spływa właśnie odpływami . 3 odpływy możesz mieć drożne i na głowie ci się nie leje , ale z prawego tylnego woda może spływać ci do samochodu

czyli proponujesz jakąś linkę i od strony szyberdachu próbować przepchnąć ewentualne przytkania.Drut będzie dobry-nie uszkodzi przewodu odpływowego? Ten wylot z szybra to widoczny po wyjęciu koła tylnego.Zderzaka nie trzeba odkręcać?

Ja u siebie sprężarka wydmuchałem.

problem na razie nie rozwiązany ze względu na niskie temperatury i brak garażu.Jedną dziurę zaślepiłem po lewej stronie komory silnikowej (stojąc przodem do silnika) w okolicy nad wentylatorem-był tam puszczony kabel do blokady elekktr. silnika i uszczelnienie tego otworu wokół kabla wyschło-czy tędy leciała woda aż pod tylny dywanik nie wiem