Forum.VWGolf.pl

Witam. Od kilku miesięcy trzeszczy mi boczek od kierowcy w miejscu gdzie znajduje się rygielek. Dociskam boczek do drzwi i na chwile jest spokój. Dosłownie na kilka set metrów, bo jeżdżąc po dziurach znowu zaczyna trzeszczeć/skrzypieć... jakiś sposób na to? Już rozebrałem boczek i złożyłem jeszcze raz jednak nie pomogło...

Podklej od wewnątrz miejsca blachy z boczkiem - cienką warstwą filcu lub gąbki ...

Też tak miałem i dalej mam, tylko u mnie jest tak, że jak jest zimno to nic nie trzeszczy ale jak tylko zrobi się cieplej na dworze albo w środku auta to też trzeszczy mi boczek w okolicach rygielka. Gdzieś tą poradę z podklejaniem już czytałem tak jak kolega wyżej piszę, więc Tobie też to polecam zrobić. Ja u siebie podkleiłem już wcześniej małym kawałkiem filcu ale chyba za mało bo dalej coś tam jeszcze trzeszczy, więc w ten weekend będę musiał spróbować jeszcze raz.

Podłozyłem kawałek gąbki pomiędzy boczek, a matę wygłuszającą i jest dużo lepiej.. jeszcze nie 100% usunięte, ale chyba tu był problem

Dodam od siebie że u mnie trzeszczał boczek od strony pasażera. Przykleiłem pasek cieniutkiego filcu w miejscu gdzie po zamknięciu drzwi boczek dotyka się z tapicerką. Po przyklejeniu cisza jak makiem zasiał. Poglądowo dodaję zdjęcie w którym miejscu przykleiłem filc: