Forum.VWGolf.pl

Tu jest np fotka:
viewtopic.php?f=2&t=190955&start=14" onclick="window.open(this.href);return false;
ale czy tam na pewno dobrze jest położony wężyk na płyn? Logiczne wydaje się wpięcie go w uchwyty nad spryskiwaczami a od pompki idzie mi w dół w zagłębienie gdzie jest kratka intercoolera. Ja mam problem bo mam za małe ciśnienie. Na pewno wszystko działa bo jak jeden spryskiwacz przytkam to wtedy drugi spryskuje. Myślę, że to kwestia złego ułożenia węża. Ma ktoś fotkę jak prawidłowo powinien iść ten wężyk?

Mam przekaźnik 389, i wszystkie inne elementy ori oprócz samej pompki, która jest prod. bilstein, więc zamiennik chyba nie z najniższej półki, myślę, że działa spoko.

Edit: A chodzi mi głównie o to czy kolanko bezpośrednio wychodzące z pompki w zbiorniku powinno być skierowane w górę czy w dół i czy to w ogóle ma znaczenie. Ja od frontu mam zrobione tak jak na tej focie - czyli trójnik wchodzi w dziurkę pod lampą ale dalej nie wiem jak to ma być przy zbiorniku.

wydaje mi się że ułożenie takie czy takie nie pomoże w lepszym rozpylaniu pompka będzie miała za małą wydajność

Jutro zrobię Ci zdjęcie od góry jak jest zrobione fabrycznie. Wydaje mi się, że na tym zdjęciu nie jest to dobrze ułożone. Jednak nie podejrzewam, że powoduje to aż taki problem.
Według mnie problem nie leży w samym ułożeniu węży.
Zrób tak:
- zalej zbiornik do mniej więcej połowy i psiknij ze 2-3 razy, aby w wężach był płyn - jak odepniesz wąż od spryskiwacza to musi z niego lecieć ciurkiem
- zaczynając od lewego spryskiwacza to zdejmij go, a wąż chwilowo zaślep
- wyjmij dyszę ze spryskiwacza ( trzyma się na takich ząbkach, musisz uważać żeby ich nie połamać, bo będziesz miał do wymiany spryskiwacz który kosztuje 120zł w ASO ) i zatykając palcem dziubek w który wchodzi wąż - ten na dole, nalej do spryskiwacza płynu aż zacznie się wylewać; jak zacznie się wylewać to wciśnij z powrotem dyszę do spryskiwacza i załóż wąż doprowadzający płyn
- z prawym zrób tak samo
Na 99% będzie wszystko sprawne, bo miałem ten sam problem jak wymieniałem kompletny prawy spryskiwacz reflektora.

Elo, zdejmowałem osatnio zderzak i u mnie wężyk jest poprowadzony wlasnie przez ten otwór pod lampą. Myślę, że nikt tam rąk wcześniej nie wkładał i jest to rozwiązanie fabryczne. Moim zdaniem pompka się już kończy i daje za małe ciśnienie.

Dzięki za odpowiedzi. Pompka na pewno dobra bo kupiłem ją nową prod febi-bilstein jakis tydzień temu u dilera części do vagów. Podejżewam, że to odpowietrzenie pomoże. Wiem jak to jest z dyszami bo dokupowałem je używane osobno. Same pompki spryskiwaczy kupiłem w aso nówki jako ostatni element układanki bo spryski dokładałem.
Edit: Zrobiłem odpowietrzanie i nie działa.
Zaczynam podejrzewać, że dysze, które kupiłem od kolegi z forum są lekko zapchane bo ona sam mówił, że nie wie w jakim są stanie. Pompka nowa, wąż sprawdzony, drożny, zapinki w wężu wszystkie dobre, pompki spryskiwaczy nowe, tylko te dysze jakieś niepewne. Hehe i w sumie miałem niezłą przygodę - wyciągnąłem dyszę z pompki bez uprzedniego wyjęcia węża i miałem zimowy spryskiwacz na całej twarzy, w oczach i łyka wziąłem…
Jak nie macie więcej pomysłów to muszę dysze kupić nowe.

spróbuj przedmuchać dyszę powietrzem pod ciśnieniem w przeciwną stronę co do podawania płynu

Temat powraca. Odpowietrzenie zrobione, dysze przepchane i dalej nie działa. Stawiam na dwa elementy
1. Przekaźnik 389 taki brązowy od pasata, miał dobrze działać i działa ale może za krótki impuls daje na spryski lamp lub za niskie napięcie. Sam przekaźnik też się różni od teg co miałem, bo jak przestawiam prędkość wycieraczek gdy są włączone to nie daje pierwszego impulsu do ruszenia wycieraczek, poprzedni przekaźnik dawał od razu taki impuls. Ale to tak na marginesie.
2. Sama pompka febi-bilstein może jako zamiennik nie daje wystarczająco dużego ciśnienia. Cholera wie, niby bilstein to dobry producent.

Chyba spróbuję zreanimować ori zatartą pompkę

Skrzak pisze: Odpowietrzenie zrobione, dysze przepchane i dalej nie działa.

Sprecyzuj co nie działa. Czy jest prąd na pompce? Słychać ją jak pracuje. Oczywiście sprawdzasz na włączonych światłach?
Jeżeli prąd dochodzi do pompki i ją słychać, to ściągnij węże ze sprysków i zobacz czy w ogóle leci płyn, powinien pod dużym ciśnieniem wylecieć z węży.
U mnie niby wszystko działało a spryski się nie wysuwały, okazało się że pompka dawała za małe ciśnienie. Ori używka działa do dzisiaj, a wcześniej miałem zamiennik, który właśnie nie dawał odpowiedniego ciśnienia.

Wszystko działa tylko ciśnienie za małe. Oba spryski się trochę wysuwają ale nie pryskają. Jak przytrzymam jeden żeby się nie wysunął to wtedy drugi pryska pełnym ciśnieniem.
To chyba mam odpowiedź - muszę zreanimować ori pompkę. Nie wiem czy to się uda bo jest w stanie rozkładu, widać w niej pojedyńcze atomy a z niektórych atomów wystają już kwarki...

Nowa oryginalna pompka kosztuje około 70-80zł, więc nie ma się co bawić ze starą.

Nowy zamiennik lub ori używka tyle kosztuje. Jak patrzyłem w etka to, nie pamiętam dokładnie, ale na pewno pomiędzy 150 a 300pln kosztuje, wydaje mi się, że to było 190 czy coś takiego. Nie mam przy sobie lapka, żeby sprawdzić.

Sprawdziłem teraz i płaciłem dokładnie 69zł + wysyłka za nowy oryginał.

A ja przed chwilą sprawdziłem w aktualnej ETKA, i kosztuje 249,75 pln w ASO, ori nowa pompka do spryskiwaczy reflektorów, oznaczenie 3B7 955 681.

No i sprawa rozwiązana. jak zwykle lepsza ori używka niż nowy zamiennik. wyciągnąłem ori pompkę niemal ze śmietnika, w środku była totalnie skorodowana, obudowa pęknięta na pół ale wd-40, złożyłem, metalowa opaska, założyłem i spryski działają
Febi-bilstein niech sobie w d.pe wsadzą swoje zamienniki.