Forum.VWGolf.pl

Witajcie, zabrałem się wczoraj za progi w moim golfie, ruda już się za nie zdrowo zabrała dodatkowo wcześniej wymieniał już je jakiś totalny partacz, zostawił połowę starych progów a na nie naspawał całe nowe progi, niczym nie konserwując od środka. Wszystko już odciąłem, rozwierciłem spawy i teraz pytanie moje jest takie. W ori między dwoma elementami np w miejscu gdzie przychodzi uszczelka jest coś w rodzaju... masła ? Czy to jest ten wosk który wtryskuje się potem do założonego już progu ? Druga sprawa, od spodu progu na łączeniu wewnętrznego z zewnętrznym też spawać punktowo, ale czy dawać jakiś "uszczelniacz" w formie gumy na pędzel ? W ori chyba było tylko spawane i konserwowane jeśli się nie mylę ?

A tutaj kilka fot z rekonstrukcji:



Teraz walka z dopasowywaniem blachy do podłogi, zrobienie wzmocnienia przedniego pod lewarek i reanimacja progu wewnętrznego a potem próg zewnętrzny.

Robisz wszystko sam ? U mnie też bede się za to zabierał to już mam fotoporade PS. ja bym to czymś zabezpieczył aby woda się nie lała

Tak, staram się robić wszystko co mogę sam. Z tego co się zorientowałem dół i górę spawam punktowo, łączenia niestety robię na zakładkę, spaw ciągły, do środka progu wleję (oczywiście przy pomocy pistoletu z wężem) środek do konserwacji profili zamkniętych Boll nr 001009, z zewnątrz podkład epoksydowy, szpachla, podkład baranek, lakier. Spód tak samo plus chyba jeszcze gumę na pędzel w miejscach spawów. Myślę, że powinno to trochę wytrzymać. Ciekawe jak wyjdą spawy bo progi nie są idealnie dopasowane i trzeba je samemu kształtować. Dzisiaj kolejna część walki jeśli nie pada. Sporo podłogi brakuje a bez kanału będzie ciężko. Spróbować warto bo autko dobrze się sprawuje.

Edit 7/07/2014 21/59
Od razu po pracy zabrałem się za podłogę. Wyciąłem resztę rdzy, tyle ile trzeba było bo ogólnie była masakra. Docinałem niedługie kawałki blachy, zaginałem i spawałem najpierw punktowo a potem spaw koło spawu. Spawy nie są idealne bo po pierwsze spawałem pierwszy raz blachę samochodową, po drugie, pozycja spawania nie była zbyt wygodna i po trzecie, wosk który był w starej podłodze/progu spływał podgrzany na spawy i było ciężko spawać. Lepiej było by gdyby auto stało na boku. Myślę, że jak na pierwsze w życiu spawy migomatem wyszło całkiem nieźle. Skończyłem prawie całą część podłogi przy progu, wstawiłem wzmocnienie pod lewarek i zacząłem łatać dziury. Auto nie było w ogóle konserwowane od spodu więc sporo tego jest do zrobienia. Jutro wolne więc będzie dalsza część roboty.

Z dzisiejszego etapu mam tylko dwie foty bo nie było zbytnio czasu na ich robienie

Podłoga skorodowana jak u mnie dobrze ze robisz sam przynajmniej będziesz wiedział co i jak masz zrobione. Z tą gumą to dobry pomysł zabezpieczeń nigdy za wiele

Pawlo_j23, też bede robić na dniach cały dół auta z konserwacja podwozia wiec fotki cykne i może uda sie złożyć jakaś dobra porade na temat naprawy podłogi w mk3 w necie nie ma za dużo informacji co i jak jakiej grubości blachy użyłeś do spawania ?

Grubość blachy to jakiś 1mm, kawałki mam z reperaturek boku z jakiegoś dostawczaka. Wczoraj walczyłem z progiem, niestety tani zamiennik zostawia sporo do życzenia. Po ułożeniu została mi minimalna szczelina między drzwiami a nim, a już naciągnąłem go na max w dół. Na szczęście drzwi nie haczą. Załatałem jeszcze kilka dziurek w podłodze, doczyściłem szczotą rdzę a dzisiaj jak dobrze pójdzie skończę jedną stronę Jeśli macie jakieś zdjęcia to wrzucajcie, będzie na przyszłość

Żeby było czytelniej to dam nowy post, dzisiaj polakierowałem próg. Nie mam zdjęć z wstawionego progu bo za bardzo spieszyłem się żeby zdążyć przed deszczem bo co chwilę zbiera się na burzę :/
Jedna strona zrobiona, spawy zakonserwowane gumą na pędzel, potem całość podkładem epoksydowym, szlifowanie, szpachla, szlifowanie i lakier czarny tymczasowo połysk z trotona, od spodu baranek z bolla. Po zrobieniu drugiej strony do wszystkich profili zamkniętych wstrzyknę wosk z bolla
Tak to wygląda. Z przodu dospawana reperaturka błotnika przy progu. Została druga strona a potem poprawki drobnych ognisk korozji na reszcie elementów.

Mam nadzieję, że wytrzyma to kilka lat

jutro tez zacznę sie z tym bawić podłoga zrobiona teraz progi zostały tez mam ten blotnik tak zgnity jutro bede dłubać przy tym , progi dobrze wyszly moim zdaniem ile dawałeś za progi ??

Progi miałem za 30 zł sztuka. Niestety gdy zabrałem się za drugą stroną okazało się że podłoga jest okrutnie przegnita i gdzie nie dotknę to ręka wpada do środka. Stwierdziłem, że przełożę z auta klimę i całość oddam na złom, chyba że ktoś będzie chciał sobie go kupić na części... Za dużo roboty, gdyby było tak jak z drugiej strony to bym reanimował ale tu jest masakra moim zdaniem. Golfa w sumie kupiłem z takim przeznaczeniem. Są w nim tarcze 256 z przodu i tarcze z tyłu i zastanawiam się czy nie zrobić sobie swapa... Szkoda mi go trochę Ale cóż...

Pawlo_j23, powiem ci ze u mnie próg wewnetrzny tez jest zgnity ;/ nie mam za co złapać ale jakoś kombinuje to zrobić tez musze blache dospawywać ;/ masakra jest ! dzis przez cały dzien docinałem nową blache do progu wewnetrznego bo zgnite i prog przyspawalem ale nie skonczylem całego ;/ szczecze to mnie to juz wkur***wiać zaczyna ale dam rade chyba i skoncze to jakos , jak golfika oddajesz na złom , to ja bym chetnie kupił klape tył jak jest skorodowana ?

No właśnie też jest na niej rdza... Kończy mi się urlop a bez garażu bądź np wiaty bardzo ciężko się to robi. Progi to jeszcze spoko bo można odbudować ale podłoga jest już przez kogoś łatana dużymi kawałkami blachy bez żadnej konserwacji przez co połowa podłogi już zgniła, w miejscach zaślepek są już dziury że można nogę przełożyć i po nacisku sypią się dalej. Szkoda że na drugą stronę poświęciłem tyle czasu a nie sprawdziłem dokładniej drugiej.. Przegląd mam do przyszłego roku więc póki co będzie u mnie, może zmienię zdanie A Tobie powodzenia i wytrwałości przy swoim

Pawlo_j23, noto lipe masz troche :/ wytnij cały płat pod nogami i wstaw nowe tak bedzie najlepiej , ja mam knł ale goraco masakrycznie teraz jest ;/ prawie tydzien juz sie z tym mecze podłoga załatana i 1 próg prawie mam gotowy

Golfik teraz przechodzi totalne rozbebeszanie bo przekładam sobie klimę dla odprężenia Może jeszcze go zrobię... gorąc skutecznie zniechęca

Panowie ja jakiś czas temu bawiłem się w to samo. Podzielę się złotymi myślami. Po taniości kupiłem sobie wosk do profili novola, teroson terawax i tectyl ML. Teroson i Tectyl po wpsikaniu w progi, okolice lam tylnych nadal po roku są "mokre". Jak dotknę paluchem to się można umazać, niemniej nie ściekają.

Wosk novola (najtańszy), już wysechł. Widać, że blacha jest pokryta takim nalotem woskowym, ale jest on zupełnie suchy. Wydaje mi się, że do progów, zwłaszcza spawanych, lepiej dorzucić te 10 zł i kupić Tectyl ML(35 zł/l) albo np Teroson (50zł/l). Ostatnio kupiłem w promocji wosk APP, ale jeszcze nie testowałem. Jak wpadnie przed zimą to też wam opiszę.

Co do produktów bolla to jakoś im nie wierzę. Spawy malowałem najpierw farbami 2k, a potem kładłem masę poliuretanową wurtha. Zbrakło mi to kupiłem bolla. Minął prawie rok. Wurth się ładnie trzyma podłogi, a boll obok odłazi już płatami. Więc ostatni raz kupiłem coś z bolla.

teraz przed zimą muszę znowu czyścić, zrywać bolla i kłaść wurtha. Rok temu zaoszczędziłem 10 zł, a teraz wydam znowu to samo i jeszcze robota w urlop się kroi.

sorki za długi post, ale lubię temat