Forum.VWGolf.pl

Witam. Chciałem wymienić ślizgi na metalowe. Wkładając linkę w ślizgi brakowało mi trochę tej linki. pomyślałem ze wyciągnę trochę z tego białego kolka i jak wszystko złoże to włączając silniczek nadmiar linki mi się nawinie na to plastikowe kolko. wydawało mi się ze wszystko złożyłem elegancko ale gdy włączyłem podnoszenie szyb zaczęło coś zgrzytać. Okazało się ze ta linka metalowa własnie na tym kółko białym nie nawijała się prawidłowo. nie dość ze linki się nienaturalnie powyginały. to żłobienia na kółko przez te linki jest mocno wyrobione.

Moje pytanie czy można osobno kopic te żyłki i te plastikowe kolko? czy muszę kopic za 100zl taki mechanizm:

http://allegro.pl/mechanizm-podnosnik-s ... 84201.html" onclick="window.open(this.href);return false;

białe kółko jest tutaj:

http://images61.fotosik.pl/894/7a11936a0fc378b5med.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;

Nic nie będzie brakowało, u mnie kiedyś się to wszystko rozplątało i dało radę złożyć. Masz sporo schematów i filmów jak to zrobić.

no u mnie się rozplatało i jak złożyłem ze wyrobiły się żłobienia w kolku plastikowym. jest ono bezużyteczne juz bo linka nie będzie wchodziła w "korytka". W dodatku końce linki sa nienaturalnie powyginane co raczej dyskwalifikuje taka linke. I teraz nie wiem jakie mam opcje.
1. Czy można skrócić te linkę ? i np te końce powyginane obciąć ? tylko jak by wtedy nałożyć ta końcóweczkę która jest szeroka i wchodzi w jednym końcu w ślizg a w drugim własnie w te plastikowe kolko.

2. czy dostane samo to kolko plastikowe?

3. czy muszę kupić cały mechanizm..

Końcówki od której strony pogięte są- szpuli(to białe kółko) czy końcówki do ślizgów? Pokaż fotkę jak zniszczyłeś szpulę i tą linkę, może da się coś z tym zrobić.

od strony białego kolka niestety, zaraz wstawię fotki

kup na allegro tez tak mailem jak ori nei zrobisz

Jaka jest metoda nakladania slizgu na blache? Czy musze popuscic linke czy da sie na taka napieta docisnac?

O czym Ty mówisz? Przecież to lekko wchodzi. Napinasz linki kiedy wszystko jest już na miejscu.

gdzie w interencie podpowiadali żeby popuścić linkę ale chciałbym tego uniknąć. raz próbowałem popuścić linkę z tego kolka I jak podłączyłem silnik i włączyłem żeby się naciągnęła okazało się ze źle się naciągnęła i cale to plastikowe kolko się wyrobiło. Boje się teraz go ruszać i zastanawiam się czy mussze je zdejmować i popuszczać czy możną bez tego to zrobić.. Tu kolega mówi ze nie trzeba ale jak pamiętam ostatnio w 2 osoby ciężko było mi dociągnąć to