Post
autor: Lecerp » pn lut 17, 2014 17:07
Nie chcę zakładać drugiego tematu a mam jeszcze jeden problem, mianowicie: drzwi pasażera zamknięte na amen. Zaczęło się od szwankującej zewnętrznej klamki która w końcu szanowny mój kolega urwał, mam już nową klamkę szkoda tylko iż nie mogę jej zamontować. Auto musi zostać otworzone od zewnątrz a metalowy "dzyndzel" w drzwiach na który naciska "dzyndzel" od klamki( bądź palec jeśli tak jak u mnie w tym momencie nie ma zamontowanej klamki) jest jakby rozchwierutany, jakaś sprężynka czy coś co tam jest w okolicach zamka musiała strzelić poluzować się, nie wiem. Jak teraz otworzyć te cholerne wrota?