Forum.VWGolf.pl

Cześć

Załóżmy taką sytuację: pada deszcz, wsiadam do auta (szyby może delikatnie zaparowane), włączam nawiew na przednią szybę i sobie jadę. Silnik dochodzi do ~90 stopni a ja dojeżdżam do celu więc go gaszę i sobie gdzieś idę. Wracam, odpalam maszynę (silnik nie ostygł), włączam nawiew i bęc! Wszystkie szyby aż grubo zaparowane. Myję szyby co chwila a one cały czas tłuste. Na przedniej na dodatek im niżej tym grubszy białawy nalot. Nagrzewnica czy inny czort?

PS filtr kabinowy wymieniany latem.

Pewnie nagrzewnica...albo przewody idące do niej. Kolega miał podobnie w Mk3.

tosz to to. Jeździłem tak 6miechów a teraz mam płyn na wycieraczce pod nogami po stronie kierowcy i tylko czekam na potwierdzenie że to nagrzewnica. Biorę się za rozbiórkę do wieczora powiem co jest u mnie.