Forum.VWGolf.pl

Cześć, mam problem tak jak w tytule...tzn nie do końca tak...ale jak dzisiaj zacząłem dokładnie samochód sprzątać, i koło zapasowe ogarnąłem...to było całe jakby zarosiałe takie...normalnie wytarłem to...ale to nie pierwszy raz...a ktoś już wcześniej coś modził tam, bo i dziura wiertarka nawiercona żeby woda spływała, prawdopodobnie. co to może być, co zrobić żeby woda się nie skraplała tam.? bo i w środku od kierowcy pod dywanikiem mi wilgotne jakby...ale to są tematy bo czytałem już, więc to rozwiąże jakoś, ale pomóżcie przy tym kole zapasowym

Mozliwe ze uszczelki lamp przepuszczaja wode, mialem podobnie i po wymianie tych pianek problem ustapil

A może wilgoć dostaje się właśnie przez tą wywierconą dziurkę.

no właśnie i jedno i drugie obstawiam...lecz tą dziurką, to może nie. bo to 3 mm, taka mała.

Witaj, nie dawno przechodziłem to samo ale wode miałem jeszcze w innych miejscach, sprawdź uszczelki na lampach oraz te kratki wentylacyjne które się znajdują pod zderzakiem. viewtopic.php?f=143&t=526881" onclick="window.open(this.href);return false; <--- Tu masz link do mojego tematu.

ok. dzięki. mam jeszcze wodę pod nogami kierowcy...ale całkiem wykładzina jest mokra, a dywanik suchy

Sprawdź korki pod podwoziem jak wyglądają, może jakiś wypadł i masz dziurę na wylot.

bo jednego wcale nie ma w komorze kola zapasowego.

Kolego skoro woda znajduje się też pod nogami kierowcy sprawdź podszybie czy nie jest zatkane, kilka tematów już jest o podobnej tematyce z wodą

Może to pomoże ale w mojej golfinie miałem również wodę i w bagażniku i pod nogami pasażera z przodu i pasażerów z tyłu a powodem tego były:
- Zatkane korki w podwoziu w tym jeden całkowicie rozszarpany
- przeciekająca tylna klapa
- dwie dziury w podłodze właśnie przy tych tylnych korkach pod nogami pasażerów które zakleiłem włóknem węglowym + żywica + konserwacja
Ja to zrobiłem tak że wyrzuciłem siedzenia wszystkie, całą wykładzinę podniosłem , osuszyłem i okazało się że tam gdzie były dziury była mocna rdza ale ogólem cała podłoga miała już taki nalot rdzawy więc musiałem to wyczyścić wszystko, zakleić dziury etc. wiadomo... Pisze to gdyż na oko nie było widać dziur a podłoga wyglądała cacy...ale po "opukaniu" jej dokładnie dopiero usłyszałem i zobaczyłem ( gdy śrubokręt wszedł w podłogę jak w masło ). Fakt faktem... mój golf choć był bezwypadkowy raz moja kobieta wjechała nim do rowu bez uszkadzania czegokolwiek ale moim zdaniem poszurała spodem i choć wtedy niby ktoś oczyścił to wszystko i niby zakonserwował to na 100% był to jakiś powód tej rdzy,ale ja znam przeszłość swojego autka i wiedziałem co może być więc jeśli ktoś z was nie jest pewny też niech sprawdzi korki i podłogę bo kiedyś czytałem że IV lubiały przy korkach rdzewieć bo one często się zatykały.... Dobra koniec mądrości Proszę też nie pisać że " u Ciebie tak było bo auto po dzwonie " bo nie miało " dzwona " tylko po prostu każdy mógł mieć takie przygody przed wami, sprzedać i potem są takie "kuku"

ok. dobra informacja...dzięki...jakoś to sprawdzę...poszukam korków i wgl...i będę coś tworzył.

Ja nie twierdze wiesz ze kazdy musi tak miec no ale u mnie zalatanie tych dziur lacznie z dziurami po oryginalnych korkach w bagazniku pomoglo do tego stopnia ze szyby przy mega wilgoci jak np. Dzis paruja tylko lekko a jak dam nawiew na 2 to nie mam z tym problemu......a mowili mi ze wymiana nagrzewnicy bo ze niby przez to mokre dywaniki....owszem lecz nie zawsze bo lepiej wydac pare zl niz kilka stowek....

Ja nie twierdze wiesz ze kazdy musi tak miec no ale u mnie zalatanie tych dziur lacznie z dziurami po oryginalnych korkach w bagazniku pomoglo do tego stopnia ze szyby przy mega wilgoci jak np. Dzis paruja tylko lekko a jak dam nawiew na 2 to nie mam z tym problemu......a mowili mi ze wymiana nagrzewnicy bo ze niby przez to mokre dywaniki....owszem lecz nie zawsze bo lepiej wydac pare zl niz kilka stowek....

dobre info