Kluczyk obraca się luźno w zamku. Nie otwiera ani zamyka
: czw paź 03, 2013 19:06
Witam
Problem polega na tym, że od strony kierowcy w pewnym momencie zablokował mi się kluczyk w pozycji otwarcie. Oczywiście wszystkie szyby zjechały w dół, no a że byłem 100 kilometrów od domu i nie miałem żadnego innego kluczyka to po prostu siłą przekręciłem ten kluczyk do normalnej pozycji i wyciągnąłem kluczyk. Teraz wygląda to tak, że wsadzam kluczyk do zamka i kluczyk przekręca się 90 stopni w prawo i w lewo, ale nie wywołuje żadnego efektu, to znaczy ani nie otwiera, anie nie zamyka auta. Muszę to robić od strony pasażera. Poza tym wszystko działa w tych drzwiach, czyli klamka, szyby, centralny zamek.
Nie bardzo mam czas na dwukrotne rozbieranie tych drzwi, bo musiałbym je jednego dnia rozebrać, zobaczyć co się zepsuło, wszystko złożyć, a następnie zamówić części i od nowa rozebrać i złożyć. Zima idzie, garażu brak, więc wolałbym się od was dowiedzieć co prawdopodobnie się zepsuło i kupić części i załatwić sprawę za jedną robotą. Dlatego proszę was o podpowiedź co mogłem złamać i co muszę wymienić. Nawet jeżeli kupiłbym trochę części nad wyrost to wolę to w ten sposób załatwić.
Problem polega na tym, że od strony kierowcy w pewnym momencie zablokował mi się kluczyk w pozycji otwarcie. Oczywiście wszystkie szyby zjechały w dół, no a że byłem 100 kilometrów od domu i nie miałem żadnego innego kluczyka to po prostu siłą przekręciłem ten kluczyk do normalnej pozycji i wyciągnąłem kluczyk. Teraz wygląda to tak, że wsadzam kluczyk do zamka i kluczyk przekręca się 90 stopni w prawo i w lewo, ale nie wywołuje żadnego efektu, to znaczy ani nie otwiera, anie nie zamyka auta. Muszę to robić od strony pasażera. Poza tym wszystko działa w tych drzwiach, czyli klamka, szyby, centralny zamek.
Nie bardzo mam czas na dwukrotne rozbieranie tych drzwi, bo musiałbym je jednego dnia rozebrać, zobaczyć co się zepsuło, wszystko złożyć, a następnie zamówić części i od nowa rozebrać i złożyć. Zima idzie, garażu brak, więc wolałbym się od was dowiedzieć co prawdopodobnie się zepsuło i kupić części i załatwić sprawę za jedną robotą. Dlatego proszę was o podpowiedź co mogłem złamać i co muszę wymienić. Nawet jeżeli kupiłbym trochę części nad wyrost to wolę to w ten sposób załatwić.