Malowanie Tyłu. Początkujący
: pn wrz 16, 2013 19:14
Witam!
Tak ostanio siedziałem nad moim golfem robiłem porządki z instalacją elektryczną całą... Zrobiłem konserwację wnętrza i doszedłem już na sam koniec... NIe wiem co sie działo z tym samochodem ale miał chyba dzwona w pupę boo pryszcze szpachla i dziury...
Teraz mam takie pytanie nie malowałem jeszcze takich cudów pod profesjonalizm. Co będzie mi potrzebne ?
Bęzyna od tłuścić to
Papier ścierny
Do gołej blachy wydrzeć
Szpachla
utwardzacz
podkład + lakier to chyba dostanę w puszcze w spray jak bym po prosił w mięszalni farb ?
Teraz po kolei jak to powinno wyglądać ?
Do gołej blachy z czyszczone mam odtłuszczam to na nosze szpachlę czekam aż zawiąże i papierem ściernym wygładzam następnie maluję podkładem ? po tym idzie utwardzacz i farba z 2-3 razy to trzeba przelecieć malutkimi warstwami i na sam koniec lakier ?
Na zdjęciu widać co mam zamiar malować nad hakiem tylko to

Tak ostanio siedziałem nad moim golfem robiłem porządki z instalacją elektryczną całą... Zrobiłem konserwację wnętrza i doszedłem już na sam koniec... NIe wiem co sie działo z tym samochodem ale miał chyba dzwona w pupę boo pryszcze szpachla i dziury...
Teraz mam takie pytanie nie malowałem jeszcze takich cudów pod profesjonalizm. Co będzie mi potrzebne ?
Bęzyna od tłuścić to
Papier ścierny
Do gołej blachy wydrzeć
Szpachla
utwardzacz
podkład + lakier to chyba dostanę w puszcze w spray jak bym po prosił w mięszalni farb ?
Teraz po kolei jak to powinno wyglądać ?
Do gołej blachy z czyszczone mam odtłuszczam to na nosze szpachlę czekam aż zawiąże i papierem ściernym wygładzam następnie maluję podkładem ? po tym idzie utwardzacz i farba z 2-3 razy to trzeba przelecieć malutkimi warstwami i na sam koniec lakier ?
Na zdjęciu widać co mam zamiar malować nad hakiem tylko to
